20 najlepszych albumów na żywo, aby przetestować twoje głośniki

Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, jest czas, aby celebrować muzykę na żywo. Ponieważ lokale muzyczne pozostają zamknięte, a większość koncertów przełożono na 2021 rok, jesteśmy zdani na okazjonalne livestreamy, pijackie karaoke lub – najlepiej dla nas – nagrania na żywo przez nasze ukochane systemy hi-fi.

Na szczęście, niektóre z najbardziej sensacyjnych występów muzycznych zostały utrwalone na taśmach – niektóre z nich zostały przerobione i ponownie wydane, inne pozostały nietknięte – więc szczęśliwi uczestnicy mogą ponownie przeżyć to doświadczenie, podczas gdy reszta z nas ma okazję zobaczyć kawałek historii.

Jeśli twój świąd związany z muzyką na żywo musi zostać podrapany i nie jesteś przygotowany na odrzucenie pretekstu, by dać swojemu systemowi szansę się wyeksploatować, możesz wyśledzić poniższe albumy na żywo w wybranym przez siebie serwisie streamingowym – lub, jeszcze lepiej, kupić je na CD lub winylu – podkręć głośność i pozwól, by ta atmosfera cię ogarnęła.

  • 25 najlepszych albumów z lat 80-tych, które przetestują Twoje głośniki
  • Jak wspierać muzyków podczas pandemii koronawirusa

Roseland NYC Live by Portishead (1998)

(Image credit: Portishead)

W ciągu 95-letniej historii tej zamkniętej obecnie nowojorskiej instytucji miało miejsce wiele przełomowych występów – od tańców towarzyskich po Beyoncé – a występ Portishead z 1997 roku należał do najbardziej pamiętnych: definiujący moment w historii trip hopu. Jedyne koncertowe wydawnictwo zespołu, które ukazało się na CD i DVD w 98 roku, to nawiedzające spotkanie, gdy wokal Beth Gibbons unosi się nad 35-częściowym orkiestrowym akompaniamentem. Szczególnie urzekające są imponujące „Sour Times” i nastrojowe „Roads”.

  • Roseland NYC Live by Portishead at Amazon

Thelonious Monk Quartet with John Coltrane at Carnegie Hall (2005)

(Image credit: Thelonious Monk Quartet, John Coltrane)

W 2005 roku Larry Appelbaum – emerytowany już specjalista od jazzu w Music Division w Bibliotece Kongresu – dokonał nie lada odkrycia, grzebiąc w starych kasetach Voice of America. Znalazł szpule z napisem Carnegie Hall Jazz 1957, nigdy nie transmitowane nagranie dwusetowego koncertu Theloniousa Monka i Johna Coltrane’a z 29 listopada tego samego roku, zagranego na rzecz Morningside Community Center w Harlemie.

Dla fanów jazzu to odkrycie było jak wszystkie święta Bożego Narodzenia. Kwartet Monk-Coltrane, który grał ze sobą od miesięcy, jest dobrze wyćwiczony – to oczywiste – i ta prezentacja doskonale oprawia 50 minut nieskazitelnie skupionych występów dwóch wielkich jazzmanów.

  • Thelonious Monk Quartet with John Coltrane at Carnegie Hall at Amazon

Jonny Cash at Folsom Prison (1968)

(Image credit: Jonny Cash)

Pierwszy z więziennych setów Casha, który miał posłużyć jako renesans jego kariery po pozbawionym blasku, naznaczonym narkotykami okresie i scementować jego nieusuwalny już wizerunek banity, słusznie przeszedł do ksiąg jako jego najbardziej definitywny album. Gdy tylko jego wstęp spotyka się z gromkimi brawami 2000 więźniów, jego dowcipne żarty i dzika charyzma są w pełnej krasie, gdy w szczytowej formie opowiada historie o morderstwach i uwięzieniu przy galwanicznej reakcji tłumu.

  • Jonny Cash at Folsom Prison at Amazon

Unplugged in New York by Nirvana (1994)

(Image credit: Nirvana)

Ten intymny zapis występu Nirvany dla serii MTV Unplugged, wydany siedem miesięcy po odejściu Kurta Cobaina, jest powszechnie uważany za jedną z najlepszych płyt koncertowych wszech czasów.

Prawdopodobnie nie byłoby tak, gdyby Nirvana po prostu podążała za przyjętym formatem rozbierania hitów do gołej akustyki, ale grając stonowane wykonania głównie mniej znanych materiałów i nieoczekiwanych coverów, stworzyli intymny, szczery występ, który w pełni ukazał surowy talent Cobaina.

  • Unplugged in New York by Nirvana at Amazon

Sunshine Daydream Veneta by Grateful Dead (2013)

(Image credit: Grateful Dead)

Świeżo po europejskiej trasie w 1972 roku – i potrójnym albumie live, który stał się jednym z najbardziej komercyjnych sukcesów zespołu – Grateful Dead wznieśli scenę pod Old Renaissance Faire Grounds w Veneta, Oregon, aby zorganizować koncert charytatywny dla zmagającej się z problemami Springfield Creamery.

W tej udanej zbiórce pieniędzy, na którą bilety wydrukowano na etykietach jogurtów firmy, 20-tysięczny tłum zebrał się w upalny letni dzień, by być świadkiem prawdopodobnie najwspanialszego występu Grateful Dead na żywo wszech czasów. Jest tak żywy, wibrujący i płynny (wystarczy posłuchać Dark Star…), jak nakazuje ich reputacja jako jednego z najlepszych jam bandów w historii.

Po długich problemach z prawami autorskimi, oryginalne 16-ścieżkowe analogowe nagrania główne całego koncertu zostały zmiksowane do stereo i wydane 41 lat później, aby uzyskać mityczny status wśród Deadheadów.

  • Sunshine Daydream Veneta by Grateful Dead at Amazon

Minimum-Maximum by Kraftwerk (2005)

(Image credit: Kraftwerk)

Śmiało można powiedzieć, że Kraftwerk trochę się spóźnili na imprezę z albumami na żywo. Minimum-Maximum ukazało się dopiero w 2005 roku, ponad trzy dekady po pierwszym występie elektronicznego zespołu na żywo. Nominowany do nagrody Grammy album wart był jednak oczekiwania, z przewidywalnie wysublimowaną, bogatą w klasykę setlistą nagraną podczas kilku dat ich światowej trasy koncertowej w 2004 roku.

Płyta była już zmiksowana zanim zespół dotarł do Chile, ku rozczarowaniu Ralfa Hüttera, który powiedział, że „Chilijczycy byli jedyną publicznością na świecie, która klaskała na czas, w idealnej synchronizacji”, ale mimo to płyta jest obowiązkową pozycją dla każdego fana Kraftwerk.

  • Minimum-Maximum by Kraftwerk at Amazon

Before the Dawn by Kate Bush (2016)

(Image credit: Kate Bush)

Z 155 minutami muzyki na trzech płytach CD, lub czterech płytach, dostajecie tutaj swoje pieniądze warte, ludzie. Ilość uzupełnia jakość, jak powie wam każdy, kto uczestniczył w 22-dniowej rezydencji Hammersmith Apollo w Londynie w 2014 roku.

Prezentowane tak surowo, jak tatar ze steku, Before the Dawn udaje się przekazać atmosferę nocy niemal tak dobrze, jak muzykę. Wszystko, od emfatycznego wykonania Lily i rozedrganych smyczków otwierających Cloudbusting, po elegijne infleksje jej niemal doskonałego wokalu w Dream of Sheep i Among Angels, błaga o odtworzenie przez odpowiedni system hi-fi.

  • Before the Dawn by Kate Bush at Amazon

Aretha Live at Fillmore West by Aretha Franklin (1971)

(Image credit: Aretha Franklin)

Trzeci album Arethy Franklin na żywo to lśniąca reklama jej surowego talentu wokalnego i sprawności jako wykonawcy na żywo. Pełen życia i poczucia okazji, jak powinno być na żywo, jest to wspaniały soulowy popis, wspierany przez wspaniały zespół Kinga Curtisa. Żywiołowe, prawie nierozpoznawalne covery piosenek Simona Garfunkela, The Beatles i Stephena Stillsa to wisienki na torcie, wraz z dziewięciominutową repryzą Spirit in the Dark z udziałem Raya Charlesa.

  • Aretha Live at Fillmore West by Aretha Franklin at Amazon

Special Moves by Mogwai (2010)

(Image credit: Mogwai)

Fani szkockiego kwintetu post-rockowego zapewne zgodzą się, że 14-letnie oczekiwanie na koncertowe wydawnictwo było tego warte w dniu, w którym na półki sklepowe trafiło Special Moves. Studyjnie złożony z jednego lub dwóch utworów z każdego albumu Mogwai wydanego w tamtym czasie, i patchworkowany z trzech nagranych koncertów w Brooklynie, jest formatem, który prawdopodobnie najlepiej służy ponurej, stratosferycznej atmosferze zespołu.

Zaangażowanie w zakup? Rozszerzony pakiet CD zawiera sześć dodatkowych utworów, jak również wnikliwy dokument z trasy, Burning, na DVD.

  • Special Moves by Mogwai at Amazon

Alive 2007 by Daft Punk (2007)

(Image credit: Daft Punk)

Ten zdobywca nagrody Grammy jest porywającym przykładem inżynierskiego kunsztu Daft Punk – nieustannie buczący montaż ich najpopularniejszych utworów zrealizowany w 90-minutowym secie w Palais Omnisports de Paris-Bercy. Jest to dźwiękowy atak, który obnaży skłonność twojego systemu do ataku. Nie jest to jednak propozycja na spokojny niedzielny wieczór, pamiętajcie.

  • Alive 2007 by Daft Punk at Amazon

S&M by Metallica (1999)

(Image credit: Metallica)

Metallica wyda S&M2 – album na żywo z koncertów z 2019 roku, które wykonali z okazji 20-lecia oryginalnej trasy S&M, ponownie łącząc się z Orkiestrą Symfoniczną San Francisco – w sierpniu. Kto wie, jakie miejsce zajmie to w znakomitej dyskografii zespołu, choć uczestnicy wrześniowych koncertów mogą mieć pewne wyobrażenie.

Cokolwiek by się nie działo, w niczym nie osłabi to ikonicznego nagrania z koncertu S&M z 1999 roku w Berkeley Community Theater, gdzie metal i symfonia zderzyły się ze sobą z przerażająco makabrycznym i melodramatycznym efektem.

  • S&M by Metallica at Amazon

Spaces by Nils Frahm (2013)

(Image credit: Nils Frahm)

Spaces to porywająca kolekcja strzelistych pejzaży dźwiękowych Nilsa Frahma, która, jak to zręcznie ujął sam niemiecki kompozytor, wyraża jego zamiłowanie do eksperymentów. Album nagrywany był przez dwa lata w różnych miejscach, na wielu nośnikach, w tym na kasetach magnetofonowych i magnetofonach szpulowych.

Jakkolwiek w tym zróżnicowanym dziele jest tyle samo ataku, co atmosfery, jego piękno tkwi w subtelności i przestrzeni intymnych, przeplatających się kompozycji fortepianowych i syntezatorowych. Arcydzieło.

  • Spaces by Nils Frahm at Amazon

The Allman Brothers Band at Fillmore East (1971)

(Image credit: The Allman Brothers Band)

Triumfem dla jego demonstracji ścisłego współdziałania między członkami zespołu, jak i samej gwiezdnej, bluesowej, jazzowej setlisty, ten klasyczny utwór na żywo został odpowiednio wykonany w miejscu, które było kluczowe dla ich kariery. Zestaw jest pozornie bezwysiłkowy, swobodny i pełen naturalnie wirtuozerskiej muzykalności – wysoce wykwalifikowany, odkrywczy i uduchowiony jam, który rzeczywiście zasługuje na zachowanie w Bibliotece Kongresu jako „kulturowo, historycznie lub estetycznie ważny”.

  • The Allman Brothers Band at Fillmore East at Amazon

Stop Making Sense by Talking Heads (1984)

(Image credit: Talking Heads)

Doświadczane z lub bez wyjątkowego filmu koncertowego, do którego stanowi ścieżkę dźwiękową, Stop Making Sense doskonale oddaje jeden z największych i najlepszych zespołów art rockowych na świecie u szczytu swoich możliwości. To żywiołowy, dynamiczny i świeżo brzmiący występ, od pozbawionego kości, akustycznego wykonania Psycho Killer po funkowe Burning Down the House – i nie trzeba wizualnego dowodu w postaci filmu, by stwierdzić, że David Byrne był w szczytowej formie aktorskiej. Sprawiedliwości stało się zadość dzięki sukcesowi na listach przebojów, na których utrzymywał się przez 27 miesięcy.

  • Stop Making Sense by Talking Heads at Amazon

Muse Live at Rome Olympic Stadium (2013)

(Image credit: Muse)

Czasami w przypadku muzyki na żywo wszystko po prostu się zgadza; miejsce, setlista i wykonanie są w punkt. Jak wiele albumów na tej liście, nagranie koncertu Muse na Stadio Olimpico latem 2013 roku jest jednym z takich przykładów. Matt Bellamy i spółka, przed ponad 60.000 fanów, dali fenomenalne show i techniczny tour de force, który, choć najbardziej widoczny, gdy słucha się go razem z pirotechniką i ogromnymi ścianami wideo na dołączonym DVD/Blu-ray, na albumie CD jest również godny uznania. Wielkie i klimatyczne: dokładnie to, co obiecuje nagranie Muse na żywo.

  • Muse Live at Rome Olympic Stadium at Amazon

John Coltrane Live at Birdland (1964)

(Image credit: John Coltrane)

No cóż, pierwsze trzy utwory na tym albumie (Afro-Blue, I Want To Talk About You i The Promise) i tak zostały nagrane na żywo w słynnym nowojorskim klubie jazzowym; ostatnie dwa (Alabama i Your Lady) zarejestrowano w studiu Van Geldera w Englewood Cliffs kilka tygodni później.

Jednak nie może to umniejszyć ogromu tych ponadczasowych nagrań. Spójność pomiędzy McCoyem Tynerem, Jimmym Garrisonem i Elvinem Jonesem w Afro-Blue jest bezbłędna i naszym zdaniem to największy show stealer, podczas gdy druga połowa rozszerzonego I Want To Talk About You Coltrane’a jest interesującą, prowadzoną przez tenor reimaginacją jego popularnej ballady.

  • John Coltrane Live at Birdland at Amazon

Frampton Comes Alive! by Peter Frampton (1976)

(Image credit: Peter Frampton)

Seminalny album lat 70-tych, który w Ameryce sprzedał się w około milionie egzemplarzy w pierwszym tygodniu i pozostał w top 40 przez prawie dwa lata, ikoniczny podwójny album Petera Framptona na żywo pojawił się w ważnym momencie jego kariery. Odszedł z Humble Pie, aby przejść na solową działalność pięć lat wcześniej i był tylko skromnie przyjęty przez krytyków i komercyjnie.

To wszystko zmieniło się wkrótce po tym, jak Frampton Comes Alive! ukazał się w styczniu 1976 roku, wywodząc się z jego trasy koncertowej poprzedniego lata i potwierdzając, że jest on czołową rockową atrakcją. Charyzmatyczny, elektryzujący i oczywiście godny uwagi ze względu na jego ówczesne innowacyjne wykorzystanie talkboxa, warto go mieć dla samego 14-minutowego wykonania Do You Feel Like We Do.

  • Frampton Comes Alive! by Peter Frampton at Amazon

The Who Live at Leeds (1970)

(Image credit: The Who)

Dla wielu czytających to nie będzie to łamiąca wiadomość, że Live at Leeds zespołu The Who jest powszechnie cytowany jako jeden z najlepszych rockowych albumów na żywo wszech czasów. Ten kampusowy klasyk – występ zagrany dla 2000 studentów w Refektarzu Uniwersytetu w Leeds – mógłby oczywiście nigdy nie powstać, gdyby Pete Townshend nie zażądał od inżyniera dźwięku spalenia taśm z nagraniami na żywo, które wykonali podczas wielu ostatnich koncertów w trasie.

Na szczęście, ich uporczywe pragnienie oderwania się od trasy koncertowej rock-opery Tommy i pokazania intensywności występów na żywo, sprawiło, że zarezerwowali koncert w Leeds w Walentynki na potrzeby nagrania. A reszta naprawdę jest już historią.

  • The Who Live at Leeds at Amazon

Unplugged by Neil Young (1993)

(Image credit: Neil Young)

To był przypadek drugiego razu szczęścia dla Neila Younga na tapingu MTV Unplugged, z pierwszą próbą w grudniu 1992 roku prowadzącą do niezadowolonego Younga wychodzącego z Ed Sullivan Theater w połowie występu. Young najwyraźniej nie był zachwycony drugą próbą w Universal Studios w Los Angeles w lutym następnego roku, ale i tak pozwolił MTV na jej emisję.

Cóż, podoba nam się to, Neil. Zarówno występy akustyczne, jak i setlista to szczytowe osiągnięcia Neila Younga, z Harvest Moon, Long May You Run i niewydanym wcześniej Stringmanem, surowym emocjonalnie i spójnym melodycznie.

  • Unplugged by Neil Young at Amazon

It’s Too Late To Stop Now by Van Morrison (1974)

(Image credit: Van Morrison)

Ten podwójny album koncertowy, nagrany w Los Angeles i Londynie podczas letniej trasy koncertowej Vana Morrisona w 1973 roku, jest kwintesencją migawki wokalisty w szczytowej formie, spotęgowanej wsparciem rogowych i smyczkowych aranżacji Caledonia Soul Orchestra.

To setlista złożona z jego własnych hitów i wykonań muzyki, która go zainspirowała – I Believe To My Soul Raya Charlesa i Bring It On Home To Me Sama Cooke’a, by wymienić tylko dwa – choć ci, którzy szukają Brown Eyed Girl będą potrzebować remasteru z 2008 roku lub jego najnowszego, wielotomowego wydania z 2016 roku.

  • It’s Too Late To Stop Now by Van Morrison at Amazon

Więcej:

  • 10 najlepszych albumów z lat 70. do przetestowania Twoich głośników
  • 10 najlepiej brzmiących płyt winylowych
  • 50 wspaniałych brytyjskich albumów do przetestowania Twojego systemu hi-fi system

Ostatnie wiadomości

{{ articleName }}

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *