Funniman Will Ferrell i jego żona, Viveca Paulin, są małżeństwem od około dwóch dekad i mają trzech synów. Chociaż ani Will, ani Viveca nie mają kont w mediach społecznościowych pełnych zdjęć ich rodziny, udało nam się uzyskać trochę wglądu w chłopców od Willa przez lata w wywiadach. Magnus Paulin Ferrell urodził się 7 marca 2004 roku. Mattias Paulin Ferrell urodził się 30 grudnia 2006 roku. Axel Paulin Ferrell urodził się 23 stycznia 2010 r.
Wszystkie trzy dzieci Willa są przynajmniej w pewnym stopniu biorąc po swoim tacie – wszystkie pojawiły się w Anchorman 2 i Will powiedział Parade w 2018 roku, że jego dzieci są wszystkie zabawne na swój sposób. „Mam świeżaka w liceum i jest bardzo subtelnie zabawny. W zeszłym roku na swoje zdjęcie do rocznika pożyczył okulary innego dzieciaka. On nie nosi okularów. Jest tam z bardzo poważną miną w okularach. Jakbym powiedział: „Magnus, to jest takie wywrotowe i zabawne. Całkowicie moje poczucie humoru. On na to, „Czy mam kłopoty? A on na to, 'Nie, musisz to robić co roku! Fantastycznie!” Powiedział również, że wszyscy mają poczucie humoru i uwielbiają rozśmieszać swoich przyjaciół, tak jak ich tata. Jednak na razie chłopcy nie kontynuują aktorstwa ani komedii – może dlatego, że nie uważają, że ich tata jest aż tak zabawny! Niezależnie od tego, Will i Viveca są zadowoleni z tego, że pozwalają im podejmować własne decyzje dotyczące tego, co zrobią ze swoją przyszłością.
Ale rodzicielstwo nie zawsze jest zabawą, nawet dla Willa, a bycie z dala od kręcenia różnych projektów ciążyło aktorowi od czasu do czasu, ale nauczył się z historii swoich bohaterów. Powiedział News.Com.Au w 2015 roku, że utożsamia się z historią w Daddy’s Home. „Przesłaniem filmu jest to, że jako rodzice wszyscy lecimy trochę na oślep, po prostu próbujemy i mamy nadzieję, że robimy to dobrze. Tak naprawdę nie wiemy, ale tak długo, jak w rodzinie jest wystarczająco dużo miłości, to zamortyzuje każde wyboiste lądowanie. Zdecydowanie mogę się z tym utożsamić.”
Will powiedział również People w 2008 roku, że jego najlepszą radą rodzicielską jest po prostu rozmowa z dziećmi. „Dla mnie, rozmawiaj ze swoimi dziećmi, co najmniej raz w tygodniu”, powiedział żartobliwie, choć nadal nie jest to zła rada. „Jeśli masz czas, zrób to dwa lub trzy razy w tygodniu, ale w przeciwnym razie stwierdzam, że czasy, w których pozwalam, aby tygodnie i tygodnie mijały bez rozmowy z moimi dziećmi, to się sumuje”. Lubimy myśleć, że Will rozmawia ze swoimi dziećmi co najmniej raz dziennie, a może nawet dwa razy!