Augusta Ada King, hrabina Lovelace, urodzona jako Augusta Ada Byron 10 grudnia 1815 roku, później stała się znana po prostu jako Ada Lovelace. Dziś jest znana jako pierwsza na świecie programistka komputerowa – pierwsza osoba, która połączyła matematyczne możliwości maszyn obliczeniowych z poetyckimi możliwościami logiki symbolicznej stosowanej z wyobraźnią. Ta osobliwa kombinacja była owocem równie osobliwego – i na wiele sposobów próbującego – rodzicielstwa Ady.
Siedem miesięcy przed jej narodzinami jej ojciec, wielki romantyczny poeta i skandaliczny playboy Lord Byron, niechętnie poślubił jej matkę, Annabellę Milbanke, powściągliwą i uzdolnioną matematycznie młodą kobietę z zamożnej rodziny – niechętnie, ponieważ Byron widział w Annabelli nie tyle romantyczną perspektywę, co zabezpieczenie przed własnymi niebezpiecznymi namiętnościami, które niosły go wzdłuż taśmy produkcyjnej bezkrytycznych romansów zarówno z mężczyznami, jak i kobietami.
Wkrótce po poczęciu Ady, Lady Byron zaczęła podejrzewać kazirodczy związek męża z jego przyrodnią siostrą, Augustą. Pięć tygodni po narodzinach Ady, Annabella postanowiła starać się o separację. Jej adwokaci wysłali Lordowi Byronowi list, w którym stwierdzali, że „Lady B. z całą stanowczością potwierdza, że w żadnym momencie nie rozpowszechniała doniesień szkodzących charakterowi Lorda Byrona” – z subtelną, ale jasną sugestią, że jeśli Lord Byron się nie podporządkuje, to ona może. Poeta zaczął teraz postrzegać swoją żonę, którą kiedyś nazywał „Księżniczką Równoległoboków” z czułą czcią dla jej matematycznych talentów, jako wyrachowaną antagonistkę, „Matematyczną Medeę”, a później szydził z niej w swoim słynnym poemacie epickim Don Juan: „Jej ulubioną nauką była matematyka… Była chodzącą kalkulacją.”
Ada nigdy nie miała poznać swojego ojca, który zmarł w Grecji w wieku trzydziestu sześciu lat. Ada miała osiem lat. Na łożu śmierci błagał swojego lokaja: „Och, moje biedne, drogie dziecko! – moja kochana Ada! Mój Boże, gdybym mógł ją zobaczyć! Daj jej moje błogosławieństwo”. Dziewczynka była wychowywana przez matkę, która starała się zatrzeć wszelkie ślady wpływu ojca, zanurzając ją w naukach ścisłych i matematyce od czwartego roku życia. W wieku dwunastu lat Ada zafascynowała się inżynierią mechaniczną i napisała książkę zatytułowaną Flyology, w której zilustrowała własnymi płytkami swój plan budowy aparatu latającego. A jednak czuła, że część jej osoby – ta poetycka – jest tłumiona. W przypływie nastoletniego buntu napisała do matki:
Nie przyznasz mi poezji filozoficznej. Odwróć kolejność! Czy dasz mi poetycką filozofię, poetycką naukę?
I rzeczywiście, to właśnie tarcie, które spowodowało separację jej rodziców, stworzyło fuzję, która uczyniła z Ady pionierkę „poetyckiej nauki.”
To owocne tarcie jest tym, co Walter Isaacson bada, przedstawiając sylwetkę Ady w rozdziale otwierającym książkę The Innovators: How a Group of Hackers, Geniuses, and Geeks Created the Digital Revolution (biblioteka publiczna | IndieBound), obok takich pionierów jak Vannevar Bush, Alan Turing i Stewart Brand. Isaacson pisze:
Ada odziedziczyła po ojcu romantyczną duszę, którą to cechę jej matka starała się okiełznać, dając jej korepetycje z matematyki. To połączenie zrodziło w Adzie miłość do tego, co sama nazywała „nauką poetycką”, która łączyła jej buntowniczą wyobraźnię z zauroczeniem liczbami. Dla wielu, w tym dla jej ojca, wyrafinowana wrażliwość epoki romantyzmu zderzała się z technologiczną ekscytacją rewolucji przemysłowej. Ale Ada dobrze się czuła na przecięciu obu epok.
Mając zaledwie siedemnaście lat, Ada uczestniczyła w jednym z legendarnych angielskich salonów Charlesa Babbage’a. Tam, pośród tańców, odczytów i gier intelektualnych, Babbage przeprowadził dramatyczną demonstrację swojego silnika różnicowego, bestii maszyny liczącej, którą budował. Ada była natychmiast urzeczona jego poetyckimi możliwościami, daleko wykraczającymi poza to, co przewidział sam wynalazca maszyny. Później jeden z jej przyjaciół zauważył: „Panna Byron, tak młoda jak ona, rozumiała jej działanie i dostrzegła wielkie piękno tego wynalazku.”
Isaacson podkreśla znaczenie tego momentu, zarówno w życiu Ady, jak i w trajektorii naszej kultury:
Zamiłowanie Ady zarówno do poezji, jak i matematyki pozwoliło jej dostrzec piękno w maszynie obliczeniowej. Była przykładem epoki romantycznej nauki, którą cechował liryczny entuzjazm dla wynalazków i odkryć.
Był to czas nieporównywalny z naszym. Postępy rewolucji przemysłowej, w tym silnik parowy, krosno mechaniczne i telegraf, zmieniły XIX wiek w podobny sposób, w jaki postępy rewolucji cyfrowej – komputer, mikroprocesor i Internet – zmieniły nasz. W sercu obu epok znajdowali się innowatorzy, którzy łączyli wyobraźnię i pasję z cudowną technologią, mieszanką, która zaowocowała poetycką nauką Ady i tym, co dwudziestowieczny poeta Richard Brautigan nazwałby „maszynami o miłującej gracji”
Zachwycona perspektywą „poetyckiej nauki”, którą wyobrażała sobie jako możliwą, Ada wyruszyła, by przekonać Charlesa Babbage’a, by został jej mentorem. Zwróciła się do niego w liście:
Mam osobliwy sposób uczenia się i myślę, że musi być osobliwy człowiek, który nauczy mnie skutecznie… Proszę nie uważać mnie za zarozumiałą, … ale wierzę, że mam moc posunięcia się tak daleko, jak mi się podoba w takich dążeniach, a tam, gdzie jest tak zdecydowany smak, powinnam wręcz powiedzieć pasja, jaką mam do nich, zastanawiam się, czy nie ma tam zawsze jakiejś części naturalnego geniuszu.
W tym miejscu Isaacson czyni osobliwą uwagę: „Czy to z powodu jej opiatów, czy jej hodowli, czy obu”, pisze cytując ten list, „rozwinęła nieco przesadne mniemanie o własnych talentach i zaczęła określać siebie jako geniusza”. Ironia polega oczywiście na tym, że była geniuszem – Isaacson sam to przyznaje, decydując się otworzyć swoją biografię innowacji właśnie od niej. Ale czy człowiek o takich zdolnościach i tak niezachwianej wierze w te zdolności byłby krytykowany za swoją „przesadną opinię”, za bycie kimś o „wywyższającym się poglądzie na talenty”, jak Isaacson pisze później o Adzie? Jeśli kobieta o niekwestionowanej błyskotliwości nie może być dumna z własnego talentu bez bycia okrzykniętą iluzjonistką, to z pewnością istnieje niewielka nadzieja dla reszty z nas, zwykłych śmiertelniczek, na to, że uda się nam w jakikolwiek sposób domagać się pewności siebie bez bycia oskarżonymi o pychę.
Być pewnym, że gdyby Isaacson nie widział ogromnej wartości wkładu kulturowego Ady, nie umieściłby jej w książce – książce, która otwiera się i zamyka na niej, nie mniej. Uwagi te są więc może nie tyle kwestią godnej pożałowania osobistej opinii, co odzwierciedleniem ograniczających konwencji kulturowych i naszej ambiwalencji co do dopuszczalnego poziomu zaufania, jakie kobieta może mieć do swoich talentów.
Isaacson, w rzeczy samej – mimo że kwestionuje, czy Ada zasługuje na namaszczenie jako „pierwsza na świecie programistka komputerowa”, które się jej powszechnie przypisuje – jasno stwierdza stosowność celebrowania jej wkładu:
Zdolność Ady do doceniania piękna matematyki jest darem, który wymyka się wielu ludziom, w tym także tym, którzy uważają się za intelektualistów. Zdała sobie sprawę, że matematyka jest pięknym językiem, który opisuje harmonię wszechświata i może być czasami poetycki. Pomimo wysiłków matki, pozostała córką ojca, z poetycką wrażliwością, która pozwalała jej postrzegać równanie jako pociągnięcie pędzla, które malowało aspekt fizycznego splendoru natury, tak jak potrafiła wyobrazić sobie „ciemne jak wino morze” lub kobietę, która „chodzi piękna jak noc”. Ale urok matematyki sięgał jeszcze głębiej; był duchowy. Matematyka „stanowi język, za pomocą którego jedynie my możemy odpowiednio wyrazić wielkie fakty świata przyrody”, powiedziała, i pozwala nam przedstawić „zmiany wzajemnych relacji”, które rozwijają się w stworzeniu. Jest to „instrument, za pomocą którego słaby umysł człowieka może najskuteczniej odczytywać dzieła swego Stwórcy”.
Ta zdolność do zastosowania wyobraźni w nauce charakteryzowała rewolucję przemysłową, jak również rewolucję komputerową, której Ada miała zostać patronką. Była ona w stanie, jak powiedziała Babbage’owi, zrozumieć związek między poezją a analizą w sposób, który wykraczał poza talenty jej ojca. „Nie wierzę, że mój ojciec był (lub kiedykolwiek mógł być) takim Poetą, jakim ja będę Analitykiem; dla mnie te dwie rzeczy łączą się nierozerwalnie” – napisała.
Ale najważniejszy wkład Ady wynikał z jej roli zarówno jako wokalnej orędowniczki pomysłów Babbage’a, w czasie gdy społeczeństwo kwestionowało je jako niedorzeczne, jak i jako wzmacniacza ich potencjału, wykraczającego poza to, co sam Babbage sobie wyobrażał. Isaacson pisze:
Ada Lovelace w pełni doceniała koncepcję maszyny ogólnego przeznaczenia. Co ważniejsze, wyobrażała sobie cechę, która mogłaby uczynić ją naprawdę niesamowitą: mogłaby potencjalnie przetwarzać nie tylko liczby, ale wszelkie zapisy symboliczne, w tym muzyczne i artystyczne. Dostrzegła poezję w takim pomyśle i postanowiła zachęcić innych, by również ją dostrzegli.
W swoim dodatku do Analitycznego silnika Babbage’a z 1843 roku, zatytułowanym po prostu Uwagi, nakreśliła cztery zasadnicze koncepcje, które sto lat później ukształtowały narodziny nowoczesnej informatyki. Po pierwsze, wyobraziła sobie maszynę ogólnego przeznaczenia, zdolną nie tylko do wykonywania zaprogramowanych zadań, ale także do przeprogramowania jej w celu wykonania praktycznie nieograniczonej liczby operacji – innymi słowy, jak zauważa Isaacson, wyobraziła sobie współczesny komputer.
Jej druga koncepcja stanie się kamieniem węgielnym ery cyfrowej – pomysł, że taka maszyna mogłaby obsługiwać znacznie więcej niż obliczenia matematyczne; że mogłaby być symboliczną Medeą zdolną do przetwarzania notacji muzycznych i artystycznych. Isaacson pisze:
To spostrzeżenie stanie się podstawową koncepcją ery cyfrowej: jakakolwiek treść, dane lub informacje – muzyka, tekst, obrazy, liczby, symbole, dźwięki, wideo – mogą być wyrażone w formie cyfrowej i manipulowane przez maszyny. Nawet Babbage nie dostrzegł tego w pełni; skupił się na liczbach. Ale Ada zdała sobie sprawę, że cyfry na trybikach mogą reprezentować rzeczy inne niż wielkości matematyczne. W ten sposób dokonała konceptualnego skoku od maszyn, które były zwykłymi kalkulatorami, do tych, które teraz nazywamy komputerami.
Trzecią innowacją Ady był krok po kroku zarys „działania tego, co teraz nazywamy programem komputerowym lub algorytmem”. Ale to jej czwarta, zauważa Isaacson, była i wciąż pozostaje najbardziej doniosła – pytanie, czy maszyny mogą myśleć samodzielnie, na które wciąż zmagamy się z odpowiedzią w dobie fantazji inspirowanych Siri, takich jak film Her. Ada napisała w swoich notatkach:
Silnik analityczny nie ma żadnych pretensji do tworzenia czegokolwiek. Może zrobić wszystko, co wiemy, jak nakazać mu wykonać. Może podążać za analizą, ale nie ma mocy przewidywania żadnych analitycznych relacji czy prawd.
W końcowym rozdziale, zatytułowanym „Ada Forever”, Isaacson rozważa trwałe implikacje tego pytania:
Ada może być również usprawiedliwiona w chwaleniu się, że miała rację, przynajmniej jak dotąd, w swoim bardziej kontrowersyjnym twierdzeniu: że żaden komputer, nieważne jak potężny, nigdy nie będzie prawdziwie „myślącą” maszyną. Sto lat po jej śmierci Alan Turing nazwał to „Sprzeciwem Lady Lovelace” i próbował go odrzucić, podając operacyjną definicję myślącej maszyny – osoba zadająca pytania nie może odróżnić maszyny od człowieka – i przewidując, że komputer przejdzie ten test w ciągu kilku dekad. Ale minęło już ponad sześćdziesiąt lat, a maszyny, które próbują oszukać ludzi w tym teście, w najlepszym razie angażują się w kiepskie sztuczki konwersacyjne, a nie w rzeczywiste myślenie. Z pewnością żadna z nich nie przekroczyła wyższej poprzeczki Ady, czyli zdolności do „tworzenia” własnych myśli.
Opisując ostateczne dziedzictwo Ady, Isaacson po raz kolejny dotyka naszej ambiwalencji wobec mitologii geniuszu – może nawet bardziej geniuszu kobiet – i znajduje mądrość w jej własnych słowach:
Jak sama napisała w tych „Notatkach”, odnosząc się do silnika analitycznego, ale w słowach, które również opisują jej zmienną reputację, „Rozważając jakikolwiek nowy temat, często mamy tendencję, po pierwsze, do przeceniania tego, co już uważamy za interesujące lub godne uwagi; a po drugie, przez rodzaj naturalnej reakcji, do niedoceniania prawdziwego stanu sprawy.”
Rzeczywistość jest taka, że wkład Ady był głęboki i inspirujący. Bardziej niż Babbage czy ktokolwiek inny w jej epoce, była ona w stanie dostrzec przyszłość, w której maszyny staną się partnerami ludzkiej wyobraźni, wspólnie tkając gobeliny tak piękne, jak te z krosna Jacquarda. Jej uznanie dla poetyckiej nauki sprawiło, że doceniła propozycję maszyny liczącej, która została odrzucona przez ówczesny establishment naukowy, i dostrzegła, jak moc obliczeniowa takiego urządzenia może być wykorzystana do przetwarzania każdej formy informacji. W ten sposób Ada, hrabina Lovelace, pomogła zasiać nasiona ery cyfrowej, która rozkwitła sto lat później.
Ada zmarła na postępującego raka macicy w 1852 roku, w wieku 36 lat – w tym samym wieku co Lord Byron. Zażądała, by pochowano ją w wiejskim grobie, obok ojca, którego nigdy nie znała, ale którego poetycka wrażliwość głęboko ukształtowała jej własny geniusz „poetyckiej nauki”.”
The Innovators kontynuuje śledzenie wpływu Ady, który odbija się w przełomowych pracach wielu pionierów technologii w ciągu półtora wieku od jej śmierci. Uzupełnij ją o pełen ducha list Ady na temat nauki i religii.