— Przez całe lata 60-tych, Brian Wilson, członek-założyciel Beach Boys, marzył o piosenkach czystego popu, takich jak „I Get Around”, piosenkach, które miały porywające melodie, pomysłowe aranżacje i zatrzymujące serce harmonie. Dla milionów ludzi, piosenki The Beach Boys definiowały surfing, piasek i słońce południowej Kalifornii.
Wielu twierdzi, że cudowna kreatywność Wilsona osiągnęła szczyt wraz z albumem „Pet Sounds” z 1966 roku, zawierającym ponadczasowe piosenki, takie jak „Wouldn’t It Be Nice” i „God Only Knows”.”
„To była najwspanialsza część jego życia, wspaniała część mojego życia”, powiedział Brian Wilson w wywiadzie z Chrisem Connelly dla „Nightline”.
Ale przez cały swój wielki sukces, genialny, ale emocjonalnie kruchy Wilson zmagał się z chorobą psychiczną. Jego żona Melinda Wilson powiedziała, że z biegiem lat dowiedziała się o toksycznej mieszance głosów w jego głowie, brutalności jego ojca i narkotykach, które Brian zażywał.
Przeżywanie tego wszystkiego było jedną rzeczą, ale widząc intymność ich życia odgrywaną przed nimi na dużym ekranie w „Love & Mercy”, biopicu o ich historii miłosnej, było „zupełnie inną grą”, Melinda Wilson powiedziała „Nightline”.”
„Nie wiedziałam, jak trudne to będzie”, powiedziała. „Myślę, że byłam bardziej zdenerwowana niż on, kiedy zabrałam go na film, a potem zapytałam: 'I co myślisz? A on na to, 'Och, w prawdziwym życiu było o wiele gorzej'.”
„Niektóre z rzeczy, które przeżyłem były smutne, wiesz, smutne i przykre,” powiedział Brian Wilson. „Były szorstkie do oglądania.”
„Love & Mercy” wykorzystuje dwóch aktorów, Johna Cusacka i Paula Dano, do kronikarskiego przedstawienia dwóch uderzająco różnych czasów w burzliwym życiu Briana Wilsona.
„Każdy, kto był na tym filmie, po prostu patrzycie sobie w oczy, bylibyście jak, „OK, nie jesteśmy tu po nic innego. Dajmy temu wyraz – wszyscy w to wchodzimy, prawda?” powiedział Cusack w wywiadzie dla „Nightline”. „To nie był koncert dla pieniędzy. To było, 'OK, spróbujmy zrobić film i– prawdziwy film.'”
Paul i ja po prostu jakby wiedzieliśmy, że nie będziemy o tym dużo mówić i mieliśmy nadzieję, że będą to dwa różne wrażenia Briana, które miejmy nadzieję będą harmonizować,” kontynuował.
Do połowy lat 80-tych Brian Wilson powiedział, że był pod obraźliwym kciukiem psychoterapeuty Dr. Eugene Landy 24-siedem. Wtedy przypadkowe spotkanie z Melindą, która wtedy była Melindą Ledbetter, rzuciło nowe światło na jego życie.
„Pamiętam, że spotkałem ją u jej dealera, Cadillaca, i powiedziałem: 'Boże, to ładna dziewczyna. To jest ładna dziewczyna',” powiedział Wilson. „Po prostu powiedziałem sobie, 'Boże, myślę, że jeszcze kiedyś ją zobaczę.'
„To właśnie mnie do niego przyciągnęło,” powiedziała Melinda. „Był taki miły.”
W „Miłości i miłosierdziu” wszechstronnie utalentowana Elizabeth Banks, która ostatnio wyreżyserowała, wyprodukowała i zagrała w „Pitch Perfect 2”, gra Melindę Wilson i miała okazję ją poznać, kiedy Banks przygotowywała się do roli.
„Powiedziała mi: 'Muzyka to jego pierwsza miłość. Nic nie może jej zastąpić. To jego istota, to jego esencja, to jego wszystko, więc stawiam na drugie miejsce, ale to całkiem dobre – to całkiem dobre drugie'” – powiedziała Banks o rozmowie, którą odbyła z Melindą.
„Zakochała się w kimś, kto był bardzo zniszczony i miał problemy” – kontynuowała Banks. „Chciałam naprawdę spróbować zrozumieć, skąd wzięła się czystość jej miłości. Oni są doskonale dobrani i dopasowani. I czułam, że rozmawiając z nią i spotykając się z nią i rozumiejąc ją… jak doszła do tego związku.”
Dzisiaj Wilsonowie mieszkają w Beverly Hills z piątką swoich dzieci. Brian skończy 73 lata w tym miesiącu.
„Miłość & Mercy” aktorzy mówią, że są dumni, że mają rolę w portretowaniu jego trudnych czasów, i w świętowaniu jego teraz uznanej wielkości.
„On jest tak wrażliwy,” powiedział Cusack. „Ale jest też prawdziwym ocalałym, jeśli pomyślisz o ludziach, którzy nie przetrwali lat 60-tych lub nie mogli przetrwać niektórych z rzeczy, przez które on przeszedł.”