Co zrobić, jeśli znajdziesz się w nieszczęśliwym małżeństwie

Dorastając, kiedy wyobrażaliśmy sobie małżeństwo, prawdopodobnie myśleliśmy o tym jak o bajce. Wiesz… biały rycerz, chwile Kopciuszka, a potem odjazd w stronę zachodzącego słońca, żyjąc długo i szczęśliwie.

Ale przy tak wysokim wskaźniku rozwodów jak zawsze, nie wydaje się, aby ta fantazja spełniała się dla większości ludzi. Nawet jeśli jesteś w stosunkowo szczęśliwym małżeństwie, może ono nie być tak doskonałe, jak miałeś nadzieję.

Dla wielu ludzi, znajdują się oni w zupełnie nieszczęśliwym małżeństwie. Wiem, jak to jest, bo sam też kiedyś byłem w takim małżeństwie. Nigdy nie sądziłem, że będę osobą, która się rozwiodła, ale tak się stało.

Nie znaczy to, że nie próbowałem. Starałam się. Naprawdę, naprawdę się starałam. Ale czasami po prostu nie jest to przeznaczone.

Z tym, że moje małżeństwo nie wyszło, nie znaczy, że twoje nie wyjdzie.

Zanim przeczytasz tę listę, muszę zrobić jeden BARDZO ważny punkt. Oboje musicie być w 100% zaangażowani w odbudowę małżeństwa. Jeśli tylko jedna osoba jest, to nie będzie działać. Tak właśnie było w moim przypadku. Czuję, że próbowałam wszystkiego, co mogłam, ale on nie był naprawdę zaangażowany w pracę nad rzeczami.

A nawet jeśli oboje jesteście lekko zaangażowani w pracę nad rzeczami, to też nie jest najlepszy scenariusz. Ponieważ oboje musicie mieć swoje serce całkowicie w nim dla każdego rodzaju pozytywnych zmian, aby wystąpić.

Reklama

Teraz spójrzmy na to, co należy zrobić, aby naprawić swoje małżeństwo.

Both People Need to Put Their Partner’s Needs at Least Equal to – or Before – Their Own

Just as I said that both people need to be 100% committed to rebuilding the relationship, you also need to put your partner’s needs before your own. Albo przynajmniej równe twoim.

Widzisz, to właśnie stało się w moim małżeństwie. Czułam, że jego potrzeby były zawsze jego priorytetem, a on nie dbał o moje. Nawet jeśli próbowałem umieścić go jako priorytet, nigdy nie działało to w odwrotnej kolejności. I to nie było dla mnie w porządku.

If You Have Children, Keep Your Problems Away from Them

Dużo par popełnia błąd walcząc przed swoimi dziećmi. Jest to najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić! Nie tylko sprawia, że dzieci nie czują się bezpiecznie, ale również wprowadza je w dorosłe sprawy, w które nie powinny być zaangażowane.

Zachowaj swoje problemy między sobą i cokolwiek robisz… NIE angażuj w to swoich dzieci!

Zrób listę tego, co czyni cię nieszczęśliwym

Czasami chodzimy z ogólnym poczuciem nieszczęścia i nie wiemy dlaczego. Wiesz, że coś jest nie tak, ale nie zawsze siadasz sam ze sobą i zastanawiasz się, co to jest.

Więc, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś – zrób to. Z czego dokładnie jesteś niezadowolony? Co chcesz zmienić, co uczyniłoby cię szczęśliwym?

Reklama

Gdy spojrzysz na listę, może się okazać, że niektóre z twoich powodów są małostkowe lub nieistotne. Może tak, może nie. Ale przynajmniej będziesz wiedział.

Zrób listę tego, co jest odpowiedzialnością współmałżonka, a co twoją

Wiem, że chcesz zrzucić całą winę na współmałżonka i sprawić, by wszystko było jego winą. Ale pamiętaj – do tanga trzeba dwojga.

Związki nie są tworzone lub niszczone tylko przez jedną osobę (zazwyczaj). W moim przypadku wiem, że stałam się bardziej urażona jego brakiem wysiłku w małżeństwie. I w miarę jak rosła moja uraza, emocjonalnie się wycofywałam. Jestem pewna, że to też nie było dla niego dobre.

Wszyscy mamy swój udział w stanie związku. Ale usiądź i zapisz to, żebyś miał jasność co do swoich myśli na ten temat.

Porozmawiaj ze współmałżonkiem o swoich obawach

Teraz, kiedy masz już wszystko jasne w głowie, jesteś gotowy, żeby porozmawiać ze współmałżonkiem. Nie będzie to łatwe – może nawet nie będzie chciał rozmawiać. Ale jest to absolutnie konieczne.

Nie możesz zmienić tego, czego nie rozpoznajesz. Przynieś swoje listy, które właśnie zrobiłeś powyżej, do stołu i porozmawiaj o tym. Celem tej listy nie jest tylko zebranie myśli na papierze, ale posiadanie jasnej ścieżki do rozmowy. I będziesz miał przed sobą „dowody”, a nie tylko poleganie na swojej pamięci w danej chwili.

Postaraj się dojść do kompromisów

Po tym, jak wyrazisz swoje obawy, pozwól współmałżonkowi wyrazić swoje. Jestem pewien, że mają jakieś zastrzeżenia, tak samo jak ty. Może jeszcze nic ci o tym nie powiedzieli.

Reklama

Jeśli nie mogą wymyślić żadnego w tej chwili, daj im czas na stworzenie własnej listy, a następnie ponownie się spotkaj. Musisz logicznie i racjonalnie porozmawiać o tych problemach. Żaden z was nie powinien się bronić lub być zbyt emocjonalny/agresywny, ponieważ to nie zadziała, jeśli to zrobisz.

Postaraj się spotkać pośrodku i wymyślić jakieś kompromisy.

Zapisz kontrakt i zawrzyj umowy

Może to zabrzmieć tandetnie lub nawet niepotrzebnie, ale kiedy już zawrzesz jakieś umowy i kompromisy, zapisz je. Udawaj, że jest to legalny, wiążący kontrakt między wami.

Na przykład, mąż zgadza się zrobić „x, y, i z”, aby dokonać niezbędnych zmian w związku. A żona zgadza się zrobić „a, b, i c”, aby pomóc zmienić związek. Następnie sprawdzajcie te umowy, abyście byli na dobrej drodze.

Wait to See How Well Both of You Implement the Changes

Zmiana jest trudna dla większości ludzi. Każdy, kto kiedykolwiek przeszedł na dietę i próbował chodzić na siłownię, aby schudnąć, wie, że to prawda. Ale to samo dotyczy WSZYSTKICH nawyków. Więc, daj mu trochę czasu i zobaczyć, czy jak dobrze te zmiany będą iść.

Typowo, ludzie są dobre ze zmianą na początku, ale potem zaczynają ślizgać się z powrotem do swoich starych sposobów ponownie. Tak więc, poczekaj i zobacz jak dobrze oboje zamierzacie wprowadzić te zmiany.

Jeśli nic się nie zmieni i obietnice zostaną złamane, ponów negocjacje i spróbuj ponownie

Jeśli po jakimś czasie, nic się nie zmieni ku twojemu zadowoleniu, powinieneś spróbować ponownie. Prawdziwa zmiana jest długoterminowa i dlatego trzeba ją przeczekać i wciąż próbować.

Reklama

If Nothing Changes Again, Then Seek Therapy

W pewnym momencie może być konieczne poszukiwanie terapeuty małżeńskiego, aby ci pomóc. Wielu ludzi nie może zrobić to samemu, a więc potrzebują profesjonalisty, aby im pomóc. W rzeczywistości, jeśli nie sądzisz, że można zrobić porady numery 3-9 na własną rękę, to może po prostu zacząć z terapeutą.

Niektórzy ludzie są przeciwko terapii (co jest smutne), a inni nie mogą sobie na to pozwolić. Tak więc pierwsza część mojej listy była dla tych osób. Pamiętaj, chodzenie na terapię jest oznaką siły – nie oznaką słabości.

Porozmawiaj ze swoim współmałżonkiem i upewnij się, że zgadzają się spróbować tego, co sugeruje terapeuta

Mój były mąż i ja też próbowaliśmy terapii. Nie bardzo nam to wyszło, bo on nie włożył w to wysiłku. Nie chcę, żeby zabrzmiało to tak, jakbym go obwiniała – taki po prostu jest. Jest dobrym człowiekiem, ale nie wiedział, jak (lub nie chciał) dokonać zmian w sobie, które uczyniłyby nasze małżeństwo szczęśliwszym.

Podążałam za wszystkimi sugestiami terapeuty, ale zauważyłam, że on nie był. Jeśli więc zauważysz, że tobie też się to przydarza, przeprowadź kolejną rozmowę ze swoim współmałżonkiem i postaraj się, aby potraktował to bardziej poważnie.

Jeśli to nie działa, rozważ separację i/lub inne ustalenia

Niestety, czasami można spróbować wszystkiego, aby małżeństwo działało, a i tak się nie udaje. Tak właśnie było w moim przypadku. I to jest w porządku. Nie ma już wstydu w separacji czy rozwodzie.

Nie postrzegam tego jako „porażki”. Zamiast tego, jest to okazja do nauki. Dowiedziałam się, co nie działa dla mnie w małżeństwie. Nauczyłem się też, co zrobić inaczej następnym razem – mianowicie, znaleźć kogoś, z kim jestem naturalnie bardziej kompatybilny.

Myślenie końcowe

Kiedy moje małżeństwo się skończyło, było bardzo smutne. I jeśli twoje też tak będzie, będzie to dla ciebie smutne. Albo może to być po prostu ulga (albo jedno i drugie).

Ale jeśli w końcu pójdziecie swoją drogą, przynajmniej będziesz wiedział w swoim sercu, że zrobiłeś wszystko, co mogłeś, aby uratować małżeństwo. A potem możesz spojrzeć wstecz i dowiedzieć się, jak iść naprzód i zrobić to lepiej następnym razem – tak jak ja to zrobiłem.

Featured photo credit: Jelleke Vanooteghem via unsplash.com

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *