Cornell ujawnił w czwartek, że nie ogłosi publicznie swojego wskaźnika akceptacji dla klasy 2024 – rzadki ruch wśród najlepszych uniwersytetów, gdzie numery przyjęć są przeczesywane przez absolwentów, przyszłych studentów i doradców ds. Przyjęć zarówno.
Począwszy od tegorocznej klasy zapisów, Uniwersytet zatrzyma półroczne raportowanie przyjętych numerów aplikacji studenckich i danych demograficznych, ponieważ te statystyki tworzą „gorączkową atmosferę”, która może zniechęcić potencjalnych wnioskodawców, powiedział Jonathan Burdick, wicedyrektor ds. zapisów.
„Robimy to, ponieważ chcielibyśmy zmniejszyć 'manię metryczną',” powiedział Burdick w oświadczeniu. „Cornell jest wysoce selektywny nie jest nowością, a konkretne dane dla każdego danego roku nie zmieniają się lub nie mają tak dużego znaczenia.”
Dane opisujące zapisującą się klasę nie będą dostępne aż do połowy lata, kiedy Cornell raportuje do rządu federalnego poprzez Integrated Postsecondary Education Data System – po zakończeniu cyklu przyjęć.
Prawo federalne wymaga od Cornell raportowania informacji na temat przyjęć i pomocy finansowej. Dane, które Uniwersytet wcześniej zgłosił po wczesnych i regularnych decyzjach o przyjęciu, nadal będą publicznie dostępne za pośrednictwem National Center for Education Statistics.
Cornell dołącza do Stanforda w zakresie zmian w polityce raportowania statystyk przyjęć na studia licencjackie.
Burdick powiedział w oświadczeniu, że „holistyczny” proces przyjęć Cornella oznacza, że „szanse żadnego wnioskodawcy nie mogą być kierowane przez 'średnie'.'”
Stanford University zrobił nagłówki w 2018 roku, kiedy przestał podkreślać dane dotyczące przyjęć – powołując się na „przesadny nacisk” narodu na wskaźniki przyjęć, które wykres w jednocyfrowych lub niskich nastolatkach dla elitarnych uczelni w kraju.
Ale Cornell był jedyną szkołą w Ivy League, która nie zgłosiła swojego wskaźnika akceptacji w zeszłym tygodniu.
Burdick powiedział, że powody Cornella, dla których nie ogłasza już statystyk aplikacji licencjackich, są „bliskim dopasowaniem” do Stanforda. Cornell chce przyciągnąć zróżnicowaną społeczno-ekonomicznie pulę wnioskodawców, niezrażoną „bezsensownymi 'średnimi'”, powiedział Burdick.
„Nie jesteśmy sami lub całkowicie oryginalni w tym”, powiedział Burdick. „Stanford zaczął to robić w 2018 roku. Byłem obecny na niektórych z tych samych spotkań, kiedy mój odpowiednik Stanford zaczął omawiać to publicznie.”
Przeczytaj więcej o decyzji Cornella, aby nie zgłaszać już danych dotyczących przyjęć na Ivy Day tutaj.
Jak Cornell pasuje do przyjęć w Ivy League
W tym roku co najmniej pięć z Ancient Eight – z których wszystkie poprosiły studentów o opuszczenie swoich kampusów z powodu obaw związanych z COVID-19 – zgłosiło wzrosty liczby przyjęć, a tylko Princeton odnotował skurczenie.
W 2019 roku Cornell dołączył do Princeton jako jedyne szkoły w Ivy League, które odnotowały niewielkie wzrosty liczby przyjęć. Wskaźnik przyjęć Cornell wzrósł nieznacznie z 10,3 procent do 10,6 procent w zeszłym roku, ponieważ Uniwersytet zarówno otrzymał mniej wniosków, jak i przyjął mniej studentów niż w poprzednim roku.
Według Burdicka, Cornell zaprosił więcej studentów na listę oczekujących w tym roku niż w 2019 r., Ponieważ pandemia koronawirusowa stworzyła niepewność wokół zapisów studentów. Brown University poinformował również o niewielkim wzroście ofert na liście oczekujących, aby zapewnić elastyczność biura przyjęć, ponieważ pracuje nad utrzymaniem stałej wielkości klasy, wśród przewidywań, że więcej przyjętych studentów weźmie gap years.
Dane dotyczące przyjęć Cornell są zwykle upubliczniane wraz z akceptacjami w marcu, zarówno z zestawem danych, jak i write-up z publikacji Cornell’s media relations, Cornell Chronicle.
Sarah Skinner / Sun Senior Editor
Dane, które Cornell wcześniej opublikował w Ivy Day, ilustrują czteroletni spadek wskaźnika akceptacji, po którym nastąpił niewielki wzrost wskaźnika przyjęć dla klasy 2023.
W nagłówkach przez ostatnie trzy lata podkreślano „najbardziej zróżnicowaną klasę w historii”, „rekordową liczbę wnioskodawców” i „nową aplikację, rekordy różnorodności.”
Ta praktyka jest również zaprzestana, rzecznik uniwersytetu John Carberry powiedział w oświadczeniu dla The Sun w czwartek.
Dane dotyczące aplikacji i akceptacji od dawna są udostępniane obok regularnych wyników decyzji, na tym, co przyszło do bycia nazywanym „Ivy Day.”
Cornell ogłasza swoje statystyki przyjęć, które obejmują również dane demograficzne, wczesną wiosną od dziesięcioleci – dając nowym studentom i światu migawkę do następnych czterech lat edukacji Cornell undergraduate.
To oznacza, że Cornell również złamał tradycję Ivy Day, nie podkreślając danych na temat swoich przyjętych studentów, takich jak procent przyjętych kobiet i studentów koloru, numery dla ofert pierwszego pokolenia i dane na temat stanów i krajów, z których pochodzą studenci hail.
Burdick powiedział, że informacje na temat „zapisanych” studentów będą nadal udostępniane za pośrednictwem raportów na stronie internetowej Planowania Instytucjonalnego Uniwersytetu, która obecnie wyświetla raporty do klasy 2023.
Cornell śledzi wskaźniki przyjęć i zapisów studentów za pośrednictwem tej platformy pulpitów, zasób, który nadal będzie udostępniany każdego roku, zwykle w sierpniu, jak nowi studenci przybywają na kampus.
Dane pokazują, że wskaźnik akceptacji Cornella doświadczył spadku przez cztery lata przed zeszłorocznym lekkim wzrostem, z największym spadkiem w 2018 roku – kiedy oficerowie przyjęć Uniwersytetu przesiali przez rekordową liczbę 51 328 aplikacji.
Klasa 2024 przyjętych studentów reaguje na tę zmianę polityki
Regularni wnioskodawcy decyzji, którzy otworzyli swoje decyzje o przyjęciu w czwartek na „Gratulacje!”, są pierwszą klasą przychodzących Cornellians w dziesięcioleciach, którzy będą czekać, aby usłyszeć ich wskaźnik akceptacji klasy.
Ale niektórzy przyjęci studenci zastanawiają się, czy ta zmiana złagodzi niepokój otaczający ciężki proces przyjmowania liczb.
Ji Min Yoo ’24, seniorka w Horace Greeley High School w Chappaqua, Nowy Jork, powiedziała, że martwi się, że zatajenie tych statystyk może „wysłać złą wiadomość.”
„Ludzie mogą pytać, dlaczego muszą wydać je później, dlaczego próbują ukryć liczby na jakiś czas,” powiedziała Yoo. „Wydają numery później, więc to nie jest tak, że je ukrywają, ale to sprawia, że pytasz dlaczego”.
Yoo powiedziała, że ona i jej koledzy z klasy znaleźli dane dotyczące przyjęć do college’u wartościowe, dodając, że statystyki różnorodności i geografia wpłynęły na to, do których college’ów zdecydowali się aplikować i uczęszczać.
Te dobrze rozpowszechnione dane podsumowują cykle przyjęć, powiedziała Yoo. Dodała, że te liczby są „niekoniecznie zniechęcające.”
„Są naprawdę pouczające i interesujące,” powiedziała Yoo. „Oczywiście w przypadku uczelni z Ligi Bluszczowej, wskaźnik akceptacji może być bardzo niski, ale jest to również realistyczne. To po prostu pokazuje dokładnie, ile osób jest dopuszczonych.”
Michael Li / Sun Senior Photographer
Cornell powitał Klasę 2024 w czwartek – ekscytujące wiadomości dla społeczności Cornell i wkrótce przyszłych Cornellians.
Tess Fuqua ’24, jedna z koleżanek Yoo z liceum, powiedziała, że nie ma nic przeciwko zmianie polityki Cornell w zakresie danych dotyczących przyjęć – ale martwi się o obecnych juniorów licealnych, którzy polegają na tych statystykach, aby kierować się tym, które aplikacje college’u zdecydują się wypełnić.
„Podczas roku juniorskiego, przez cały rok patrzyłem na statystyki, a nie tylko w lecie”, powiedział Fuqua. „Gdybym był juniorem w tej chwili, to jest to, o co bym się martwił.”
Jednakże Fuqua powiedziała, że myślała, że wstrzymanie statystyk przyjęć do lata może ulżyć wnioskodawcom Cornell, którym odmówiono przyjęcia, którzy już niebawem nie będą musieli zmierzyć się z opisem klasy przychodzącej.
„Myślę, że ludzie nie zauważą ogromnej zmiany w swoim życiu, ponieważ nie jest dostępna”, powiedział Yoo, „ale jest to w pewnym sensie dziwne i pytam, czy będzie skuteczne.”
Spojrzenie na to, jak Cornell przyjmuje swoich studentów
Dwaj oficerowie przyjęć usiedli z The Sun w 2018 roku, aby uzyskać wgląd w „dokładne i holistyczne” procesy przyjęć, które Burdick podkreślił w tym tygodniu.
„Kiedy siedzisz w klasach, prawdopodobnie otrzymujesz edukację, która jest bardzo różna od studenta udającego się do liberal arts college, ponieważ słyszysz opinie i przemyślenia studentów z architektury, z inżynierii, ze szkoły hotelarskiej”, powiedział Jason Locke, wtedy-interim vice provost for enrollment, w 2018.
„I to naprawdę jest częścią procesu – czy student naprawdę prosperowałby w miejscu takim jak Cornell?” Locke said.
Nowo przyjęci studenci w Cornell’s Class of 2024 przeszli przez wiele rund przyjęć opartych na ich college’u z wyboru, w tym pierwszy akademicki przegląd weed-out, ocenę wydajności studenta w ramach ich okoliczności i ewentualną ocenę przez wydział na podstawie tego, jak dobrze nadają się do Hill.
Czytaj więcej o procesie przyjęć Cornell tutaj.
Proces był w dużej mierze podobny dla tych z klasy 2024, którzy zostali przyjęci na wczesną decyzję. Jednak Uniwersytet zdecydował się opublikować te statystyki dla The Sun w grudniu, jak zwykle – wskaźnik akceptacji ED wzrósł nieznacznie, ale utrzymał się na równi z ostatnimi latami.
Cornell decyduje się również na opóźnienie wyników pierwszego pełnego cyklu przyjęć od czasu skandalu Varsity Blues, który wstrząsnął szkolnictwem wyższym w zeszłym roku. Podczas gdy Cornell nie był zamieszany, jego absolwent został skazany za spisek w celu popełnienia oszustwa pocztowego i oszustwa pocztowego uczciwych usług i skazany na miesiąc za kratkami.
Prezydent Martha E. Pollack powiedziała The Sun w zeszłym roku, że Cornell przeprowadził „dokładny przegląd” swoich atletycznych przyjęć w ciągu kilku dni od rozpadu wiadomości, ale obiecał, że Cornell „zdecentralizowanych” przyjęć – gdzie każdy college prowadzi swoje własne przyjęcia – zostaną zweryfikowane.
Dla tych, którzy zostali przyjęci do College of Arts and Sciences, była to również pierwsza klasa, która nie musi składać testów tematycznych SAT dla przyjęcia, ruch podjęty w celu złagodzenia presji finansowej egzaminów $22 za sztukę (plus $26 opłaty rejestracyjnej), dyrektor ds. przyjęć powiedział jesienią.
Raphy Gendler ’21 przyczynił się do raportowania.