Czy Freud miał rację? Czy psychoanaliza jest bezużyteczna dla Irlandczyków?

Czy Irlandczycy po prostu zwracają się ku swojej kreatywności, zamiast rozbijać swoją własną psychikę?

Irlandzka psychika to głęboki temat na post, z wieloma aspektami wspomnianej psychiki były wystawione na pokaz na całym świecie, szczególnie w Dzień Świętego Patryka.

Jak robiłem małe badania do tego postu, natknąłem się na cytat przypisywany samemu ojcu psychoanalizy, Sigmundowi Freudowi.

W filmie The Departed, postać Matta Damona twierdzi, że Freud powiedział:

„To jest jedna rasa ludzi, dla których psychoanaliza nie ma żadnego zastosowania.” – Sigmund Freud (o Irlandczykach)

Niektórzy twierdzą, że ten freudowski cytat pochodzi ze zdania jednego z jego zwolenników. Ten uczeń Freuda twierdził, że Irlandczycy, kiedy są w psychicznych kłopotach idą do poezji, idą do opowiadania historii, lub do eskapizmu. Uważał on, że Irlandczycy nie są zainteresowani roztrząsaniem własnego mózgu.

Freud twierdził również, że Irlandczycy są masą sprzeczności i nie są odporni na racjonalne procesy myślowe, które mogłyby je rozwiązać.

I wreszcie, inny zwolennik Freuda rzekomo powiedział, że austriacki lekarz dzieli ludzi na „Irlandczyków i nie-Irlandczyków.”

Czy Freud rzeczywiście wypowiedział te słowa, tego możemy się nigdy nie dowiedzieć. Wydaje się jednak jasne, że irlandzka psychika była w pewnym momencie tematem rozmów tego słynnego psychiatry i jego studentów.

Prawdziwym pytaniem dla mnie jest, dlaczego Freudianie byli tak zaintrygowani irlandzką psychiką?

Jakie cechy Irlandczyków doprowadziły ich do takich wniosków?

– Co dokładnie Freud miał na myśli?

– Czy było to powiedziane jako obelga, komplement, czy jako żadne z nich?

Moja dumna irlandzka strona chce odpowiedzieć, że jesteśmy zbyt dobrze dostrojeni, aby skorzystać z wewnętrznego myślenia, lub być może jesteśmy po prostu zbyt skomplikowani, aby poddać się analizie.

Ale wtedy jest moja przyziemna, praktyczna irlandzka strona, która zdaje sobie sprawę, że nie robimy psycho niczego bardzo dobrze. Nienawidzimy dzielić się naszymi emocjami, jesteśmy obciążeni poczuciem winy i wierzymy, że ulotne szczęście w życiu jest zapowiedzią nieuchronnej zagłady.

Patrzmy prawdzie w oczy, żaden psychoanalityk nie wejdzie do mojej irlandzkiej głowy – ledwie starczy tam miejsca na moje myśli.

Irlandczycy są uprzejmi. Mówienie tego, co myślimy, jest czasami trudne, ale w przeciwieństwie do tego, są chwile, kiedy nie możemy przestać mówić i mówić dokładnie to, co myślimy. Jesteśmy masą sprzeczności.

Słowa, które przychodzą mi na myśl, aby opisać naszą naturę to: uparty, skromny, wybuchowy, przyjazny, o złym usposobieniu, dowcipny, twardo stąpający po ziemi i artystyczny. Widzisz, co mam na myśli? Masa sprzeczności.

I tak, to skłoniło mnie do zastanowienia się nad wszystkimi czynnikami, które pomogły uformować naszą nieuchwytną irlandzką psychikę na przestrzeni wieków.

– Czy jest coś w naszej irlandzkości błagającego o zbadanie?

– Czy istnieje historia irlandzkiego rozwoju psychologicznego wołająca o opowiedzenie?

– Co jest takiego w Irlandczykach i naszej osobowości, co czyni nas innymi i być może unikalnymi?

– Dlaczego tak wielu Irlandczyków odniosło sukces w Ameryce?

– Czy naprawdę wkładamy FUN w DYSFUNKCJĘ?

– Czy irlandzkie przysłowia mogą pomóc nam lepiej zrozumieć naszą zbiorową psychikę?

Czytaj dalej: Szaleństwo i Irlandczycy – dlaczego liczby są tak wysokie historycznie?

I tak, zdecydowałem, dlaczego nie stworzyć sekcji na moim blogu poświęconej dyskusji o irlandzkiej psychice.

Ale czy mam kwalifikacje, aby mówić o tym temacie autorytatywnie? Nie w najmniejszym stopniu. Psychoanaliza to zdecydowanie nie moja dziedzina. Moje stopnie naukowe dotyczą zdrowia fizycznego i dobrego samopoczucia. Ale dlaczego miałoby mnie to powstrzymać. Zamierzam podjąć temat irlandzkiej psychiki w prawdziwie narcystycznym, freudowskim stylu.

Może nie posiadam żadnych referencji psychologicznych, ale zostałem wykształcony w szkole życia po obu stronach Atlantyku, co pomogło mi wyrobić sobie własną opinię na temat irlandzkiej psychiki. Być może nie będę w stanie osobiście odpowiedzieć na wszystkie te pytania, ale mogę moderować dobrą dyskusję, a kto wie, jakie spostrzeżenia i historie możemy razem odkryć.

Zostańcie więc w gotowości na więcej interesujących postów na temat irlandzkiej psychiki.

Slán agus beannacht,

(Do widzenia i błogosławieństwa)

Irlandzko-Amerykańska Mama

Więcej informacji na temat irlandzkiej psychiki.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *