Początek tego tajemniczego thrillera w 2003 roku, wywołał sensację na całym świecie. Jedną z głównych teorii spiskowych wysuniętych przez Dana Browna w Kodzie Da Vinci było pytanie: „Czy linia krwi Jezusa żyje dzisiaj?”
Książka ta spotkała się z ogromnym odzewem na przestrzeni lat, dzięki religijnym i historycznym „sekretom”, które wydaje się odkrywać. Ale czy różne twierdzenia zawarte w książce są faktami czy fikcją? Wielu krytyków odrzuciło tę kwestię jako dzieło fikcji, ale początkowe linie „wszystkie opisy dzieł sztuki, architektury, dokumentów i tajnych rytuałów w tej powieści są dokładne” wydają się wzbudzać spore kontrowersje.
Twierdzenia historyczne zawarte w książce obracają się wokół Zakonu Syjonu, Ostatniej Wieczerzy, templariuszy i Świętego Graala.
Jednym z pierwszych odniesień w tej książce jest tajemnicze tajne stowarzyszenie zwane Zakonem Syjonu. Po raz pierwszy Priory of Sion wyszło na jaw w 1956 roku. Pierre Plantard, francuski rysownik, twierdził, że był to wielowiekowy spisek. Przeorat miał zainstalować tajną linię krwi dynastii Merowingów na tronach Francji i reszty Europy. Później okazało się, że Pierre sfałszował dokumenty, aby przedstawić fałszywe twierdzenia.
Ale książka z 1982 roku Holy Blood, Holy Grail: The Secret History of Christ and The Shocking Legacy of the Grail oraz książka z 2003 roku The Da Vinci Code wydają się twierdzić inaczej. Według nich, dokument znajdujący się w Bibliothèque Nationale w Paryżu – francuskiej Bibliotece Narodowej dowodzi, że istniał on w Jerozolimie w czasach wypraw krzyżowych.
Amerykańska telewizja CBS „60 minut” postanowiła zweryfikować dokumenty. I rzeczywiście znaleźli w Dossiers Secrets jeden dokument łączący przeorat Syjonu z XII wiekiem. Z nim lista Wielkich Mistrzów, która zawierała wybitne nazwiska, takie jak Sir Isaac Newton i Leonardo Da Vinci.
Więc, w całym Kodzie Da Vinci, tajemnica dotyczy „sekretu”, który ta tajna grupa chroni. Jednej z najbardziej przełomowych „tajemnic” w historii, która może stanowić zagrożenie dla fundamentów religii.
Ostatnia Wieczerza
Drugie roszczenie jest w kierunku niesławnego XV-wiecznego muralu Leonarda Da Vinci. Da Vinci uważany za wcześniejszego Wielkiego Mistrza Zakonu Syjonu mógł ukryć na obrazie „sekret” lub „kod”. Ostatnia Wieczerza jest przedmiotem wielu legend i kontrowersji, z których jedna dotyczy postaci siedzącej przy stole po prawej stronie Chrystusa. Jana czy Marii Magdaleny?
Dan Brown twierdzi, że jest to Maria Magdalena ze względu na kobiece rysy, harmonię między postaciami Jezusa i Marii Magdaleny. Co więcej, uzupełniające się kolory ubrań tych postaci i rudymentarne kształty między nimi mogą o czymś świadczyć. Dan Brown zwrócił uwagę na V lub kształt kielicha pomiędzy tymi postaciami i M, jeśli widzimy je jako całość.
Tutaj kielich był najważniejszym spostrzeżeniem. W czasach starożytnych symbol V lub Kielich był często synonimem Bogini, łona i żeńskich organów rozrodczych. Dla chrześcijan kielich jest symbolem Eucharystii. Używanie go upamiętnia Ostatnią Wieczerzę. Napełnienie go winem symbolizuje krew Chrystusa. Zanurzony w nim chleb symbolizuje Ciało Chrystusa. Tak więc Ostatnia Wieczerza może, ale nie musi być zabawą Leonarda Da Vinci z tajemnicami.
Święty Graal
Pozostając przy kielichu, wniosek z tego jest tylko jeden. Według Kodu Da Vinci, legendarny Święty Graal nie jest kielichem użytym podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystusa. Książka sugeruje, że prawdziwym Świętym Graalem jest osoba, Maria Magdalena, która nosiła w sobie linię krwi Jezusa Chrystusa, rodząc Jego dziecko.
Maria Magdalena często była wypominana przez kościół jako niska prostytutka. Brown uważa jednak, że miało to na celu ukrycie małżeństwa Marii Magdaleny i Jezusa Chrystusa. Książka mówi o tym, że Nowy Testament przedstawia Jezusa jako boskiego, podczas gdy to właśnie jego ludzki aspekt, jego człowieczeństwo uczyniło go tak wyjątkowym.
Jezus poślubił Marię Magdalenę i miał dzieci, według manuskryptu liczącego prawie 1500 lat, odkopanego w British Library. Zaginiona Ewangelia”, przetłumaczona z języka aramejskiego, rzekomo ujawnia nowe, zaskakujące zarzuty. Nowo odkopane ewangelie przez lata wskazywały na rodzinę Chrystusa. Wcześni chrześcijanie nie pozwolili, aby te ewangelie istniały w Nowym Testamencie. Współcześni uczeni chrześcijańscy twierdzą, że powodem odrzucenia było to, że pierwsi chrześcijanie uważali je za heretyckie. Podczas gdy herezja jest kwestią opinii, ważne jest również, aby zdać sobie sprawę, że te ewangelie ujawniły zupełnie inny obraz Chrystusa i Jego misji na ziemi.
Maria Magdalena
W książce, Dan Brown pisze, że Maria i Jezus mogli przeczuwać, że ukrzyżowanie Jezusa jest bliskie. Zaaranżowali więc ciążę Marii Magdaleny, aby bezpiecznie wydostać się przed tym strasznym wydarzeniem. Maria Magdalena miała królewskie pochodzenie, podobnie jak Jezus Chrystus. Ich dziecko z krwi byłoby dziedzicem tronu króla Salomona. Po ucieczce Marii Magdaleny, udała się ona do Francji. Zgodnie z księgą, potomkowie dziedzica wżenili się we francuską linię królewską. A po kilku pokoleniach zapoczątkowali dynastię Merowingów.
Przeorat Syjonu był odpowiedzialny za utrzymanie linii krwi Jezusa przy życiu i bezpieczeństwo. Dziedzic ten stanowił wielkie zagrożenie dla podstaw chrześcijaństwa. Ich zadaniem było uchronienie go przed próbą morderstwa.
Templariusze
Templariusze byli dużą organizacją pobożnych chrześcijan w czasach średniowiecza, którzy wykonywali ważną misję. Kod Da Vinci wyjaśnił to w inny sposób. Prawdziwym celem Templariuszy w Ziemi Świętej było odzyskanie tajnych dokumentów Przeoratu Syjonu spod ruin Świątyni Salomona. Dokumenty te dowodziły świętej linii krwi Chrystusa i Marii Magdaleny.
Dokumenty te mogą być jedynie przypuszczeniami, że były Ewangeliami, które przedstawiały Jezusa jako człowieka.
Czy linia krwi Jezusa żyje dzisiaj?
Jedna z głównych bohaterek książki, Sophie Neveu jest krewną Jezusa. Fakt ten zostaje ujawniony dopiero na końcu „Kodu da Vinci”. Rozprzestrzeniając się jak szalony ogień, sprawił, że czytelnicy książki zaczęli kwestionować ważność linii krwi Jezusa jako żyjącej dzisiaj.
Podczas gdy większość chrześcijańskich teoretyków zaprzeczyła możliwości posiadania przez Jezusa dzieci, niektórzy twierdzą, że „prawdziwa” linia krwi może nadal istnieć poprzez krewnych Jezusa. Wielu teoretyków popiera twierdzenie Browna, że linia krwi Jezusa żyje do dziś. Ale kwestionują oni założenie, że istnieje pojedynczy, najwyższy potomek (jak pojedynczy potomek w postaci Sophie Neveu).
Nie ma konkretnych dowodów na to, że linia krwi Jezusa żyje do dziś. Ale nie znamy też dokładnego postępowania w przeszłości. Tak więc, osoba tuż obok Ciebie może być potomkiem Jezusa. Nikt nie może być tego pewny. To, czego możemy być pewni, to posiadanie Jego dobroci, bezinteresowności i miłości.