THE FACIALIST
Shani Darden, Los Angeles: „Powodem, dla którego pory wyglądają na większe niż są w rzeczywistości, jest to, że są zatkane martwymi komórkami skóry zmieszanymi z olejem. W tym momencie oznacza to, że pory są głęboko zakorkowane, więc musisz skorzystać z zabiegu na twarz. Większość ludzi nie wie, jak prawidłowo wykonywać ekstrakcję w domu i kończy się to tym, że zatykają pory lub powodują pęknięte naczynka. Mój indywidualnie dobrany zabieg na twarz zawsze obejmuje ekstrakcję, a także peeling chemiczny, mikrodermabrazję i/lub terapię światłem LED. Dobra wiadomość jest taka, że możesz uniknąć zatorów w porach stosując produkty zawierające kwas glikolowy, kwas salicylowy lub retinol, które zwiększają obrót komórkowy i pomagają odblokować pory, dzięki czemu wydają się one mniejsze. Moje ulubione produkty to Dr Dennis Gross Alpha Beta Peel i mój Resurface Retinol Reform, który zawiera 5 procent retinolu i kwasu mlekowego, a także niacynamid i aloes, oba znane ze swoich właściwości przeciwzapalnych.”
THE DERMATOLOGIST
Neal Schultz, Nowy Jork: „Kiedy tworzy się zator, to właśnie wtedy pory stają się rozszerzone. Jeśli pozostaną zatkane, otaczające je włókna kolagenu i elastyny mogą ulec trwałemu rozciągnięciu. Jeśli zator zostanie szybko usunięty, pory mogą „skurczyć się” z powrotem do swojego pierwotnego rozmiaru. Większość środków oczyszczających, peelingów, a nawet mikrodermabrazja nie są w stanie dotrzeć w głąb porów. Wymaga to synergii pomiędzy wieloma chemicznymi środkami złuszczającymi, które rozpuszczają zarówno substancje stałe (martwe komórki naskórka), jak i płynne (olej), jak na przykład kwas glikolowy, olejek z drzewa herbacianego i BeautyRx Dermstick for Pores na bazie wyciągu z pestek dyni, który oczyszcza pory w ciągu jednej nocy. Inną przyczyną rozszerzonych porów jest niszczenie kolagenu i elastyny na skutek uszkodzeń spowodowanych działaniem słońca. Polecam cotygodniowe peelingi kwasem glikolowym, a w razie potrzeby Fraxel, które wzmacniają kolagen i zwężają rozszerzone pory.”
THE MAKEUP ARTIST
Troy Surratt, Nowy Jork: „Primer minimalizuje wygląd porów, ale musi być na bazie krzemionki, taki jak Hourglass Veil Mineral Primer i L’Oréal Paris RevitaLift Miracle Blur . Oba mają efekt wypełnienia, który wtapia się w skórę. Na co dzień, należy unikać makijażu odbijającego światło, ponieważ może on podkreślać pory. Nie używaj kremowego różu do policzków – w miarę wzrostu temperatury ciała w ciągu dnia, może on gromadzić się w otworach porów. Uwielbiam mleczno-matowe podkłady, takie jak Giorgio Armani Luminous Silk Foundation , który posiada pigmenty przylegające do powierzchni skóry i sprawiające, że wygląda ona gładko i równomiernie. Podkład w pudrze, taki jak Benefit Hello Flawless! również świetnie radzi sobie z zacieraniem dużych porów. Na podkład nałóż lekki puder półprzezroczysty, taki jak mój Surratt Diaphane Loose Powder. Możesz poprawiać makijaż w ciągu dnia i nie będzie się on utrwalał.”