Czy Omega-3 rozrzedzają krew?

Jeśli to czytasz, jest duża szansa, że bierzesz omega-3 i masz problemy z sercem, lub znasz kogoś, kto je ma. Istnieje również duża szansa, że przyjmują oni leki rozrzedzające krew, które mogą obniżyć ryzyko zakrzepów, a tym samym ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

Jeśli tak jest, to możesz się również zastanawiać, czy kwasy omega-3 – takie jak te zawarte w produktach z olejem rybim – przyjmowane w połączeniu z innymi lekami, takimi jak leki rozrzedzające krew, zwiększą ryzyko krwawienia, ponieważ to właśnie mogłeś przeczytać w czasopismach lub usłyszeć od swojego lekarza.

Jednym z największych zmartwień lekarzy, którzy mają pacjentów na lekach rozrzedzających krew, są inne leki lub suplementy diety, które mogą oni przyjmować. Dzieje się tak dlatego, że niektóre produkty mogą unieczynniać, a inne mogą nasilać działanie leków rozrzedzających krew i zwiększać ryzyko krwawienia lub powstawania zakrzepów. A oba te czynniki są potencjalnie niebezpieczne.

Kilka leków, o które lekarze zazwyczaj pytają, to leki przeciwdepresyjne, takie jak Prozac i Cymbalta, antybiotyki, takie jak Diflucan i Zithromax, leki przeciwzapalne, takie jak Celebrex i Aleve, suplementy ziołowe, takie jak ginkgo i żeń-szeń, i tak, olej rybny, który zawiera kwasy omega-3 EPA i DHA.

Co właściwie robią leki rozrzedzające krew?

Punktem działania leków rozrzedzających krew jest utrzymanie płynnego przepływu krwi przez żyły i tętnice. Istnieją dwie klasy leków rozrzedzających krew – antykoagulanty i leki przeciwpłytkowe.

Niektóre przykłady antykoagulantów to heparyna i warfaryna. Są one zazwyczaj przepisywane przez lekarza, gdy organizm tworzy skrzepy krwi lub gdy cierpisz na schorzenia sprzyjające powstawaniu skrzepów, takie jak migotanie przedsionków.

Druga klasa leków rozrzedzających krew to leki przeciwpłytkowe, które są słabsze od antykoagulantów. Niektóre przykłady obejmują aspirynę i klopidogrel (Plavix). Niektóre leki rozrzedzające krew są podawane w zastrzykach, podczas gdy inne występują w postaci tabletek. Bardzo prosto, ich rola w organizmie polega na utrzymywaniu płytek krwi przed zbytnim „sklejeniem” i zlepianiem się, co jest początkiem skrzepu krwi.

Sposób działania niektórych leków przeciwzakrzepowych polega na konkurowaniu z witaminą K, której wątroba potrzebuje do produkcji specjalnych białek zwanych czynnikami krzepnięcia. Pomagają one komórkom krwi i płytkom krwi (małym cząstkom komórek krwi) związać się ze sobą. W ten sposób działa warfaryna. Heparyna działa również poprzez hamowanie czynników krzepnięcia – trombiny i fibryny.

Zakrzepy krwi mogą zatrzymać przepływ krwi do serca, płuc i mózgu. Skutkiem tego może być zawał serca lub udar mózgu. Jeśli więc jesteś w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia zakrzepów krwi, przyjmowanie leków rozrzedzających krew jest dobrym pomysłem.

Ale czy wiesz, że pomimo swojej nazwy leki rozrzedzające krew w rzeczywistości nie sprawiają, że krew staje się „cieńsza”? I nie rozbijają skrzepów, które już znajdują się w naczyniach krwionośnych. Technicznie rzecz biorąc, zapobiegają one tworzeniu się skrzepów krwi. Lekarze po prostu używają zwrotu „rozcieńczalniki krwi”, aby pomóc pacjentom zrozumieć, co się dzieje.

Ale „rozrzedzona” krew nie zawsze jest lepsza, ponieważ krew, która nie może tworzyć skrzepów w odpowiednim czasie, może być również bardzo niebezpieczna. W rzeczywistości, ciało wymaga delikatnej równowagi krwi, która nie jest zbyt „cienka” i nie jest zbyt „gruba”.

To prowadzi nas do omega-3s. W 1970 roku, kiedy omega-3s zostały po raz pierwszy „odkryte” przez Dyerberg i Bang w Grenlandii, pierwotna myśl była taka, że „pracował” przez zapobieganie zakrzepów krwi. A jak to zrobili? Najwyraźniej działając podobnie jak aspiryna, aby płytki krwi stały się mniej lepkie i zmniejszyły swoją tendencję do tworzenia skrzepów.

Kontrolowane badania w latach 80-tych potwierdziły, że rzeczywiście hamują agregację płytek krwi (co przekłada się na dłuższy czas krwawienia) i to wydawało się rozsądnym mechanizmem działania dla ochrony przed atakami serca przypisywanej olejom rybim.

Na podstawie tych badań, a na anegdotyczne historie o Eskimosów krwawienia na śmierć z krwawienia z nosa, olej rybny dostał reputację powodując „krwawienie”, co ostatecznie doprowadziło do poglądu, że omega-3s wykonane krwawić. I to jest jak oleje rybne dostał się na „liście” rzeczy, aby NIE brać w dniach prowadzących do surgery.

Although FDA powiedział, że omega-3 leki (Lovaza, Vascepa, i Epanova, i generycznych) „nie zwiększają ryzyko dla klinicznie istotne krwawienie,” mit utrzymuje się, że robią. Kilka ostatnich przeglądów literatury również nie wykazały zwiększonego ryzyka krwawienia z olejów rybich, nawet gdy podjęte z lekami przeciwpłytkowymi (jak aspiryna) lub leki przeciwzakrzepowe (jak warfaryna).

Nowe badania mogą być ostateczne słowo na Omega-3s i krwawienie

Od wczesnych dni badań omega-3s, to było dobrze znane w ramach społeczności naukowych i medycznych, że ludzie muszą być świadomi ich mocy rozrzedzania krwi. Pomyśl o omega-3 jako o naturalnym rozcieńczalniku krwi, rodzaju „czynnika Goldilocks”, który pozwala krwi krzepnąć, kiedy powinien, ale nie kiedy nie powinien. Ale czy mogą one sprawić, że ktoś nadmiernie krwawi, zawsze było przedmiotem dyskusji.

W systematycznym przeglądzie przeprowadzonym w zeszłym roku, badacze nie znaleźli żadnego wzrostu ryzyka krwawienia podczas lub po operacji. (Oczywiście, jeśli chcesz badać wpływ czegokolwiek na „krwawienie”, wybierasz najbardziej krwawe miejsce, w którym przeprowadzasz swoje badania)! Autorzy stwierdzili, że przerwanie oleju rybnego przed operacją nie powinno być zalecane.

Harry Rice, PhD, wiceprezes ds. regulacji i spraw naukowych w Global Organization for EPA i DHA Omega-3s (GOED), powiedział o wynikach tego badania: „Myślę, że nadszedł czas, aby położyć tę kwestię do łóżka.”

Jeszcze, istnieje więcej dowodów, aby pokazać, że olej rybny – być może raz na zawsze – nie zwiększa ryzyko krwawienia dla pacjentów chirurgii.

WATCH DR. HARRISA O NOWYM BADANIU NAD OMEGA-3S I RYZYKIEM KRWAWIENIA U PACJENTÓW CHIRURGII

Badanie opublikowane pod koniec listopada w Circulation wykazało, że olej rybi w dużych dawkach nie zwiększa krwawienia w okresie okołooperacyjnym u pacjentów chirurgicznych. Paradoksalnie, wyższe stężenie omega-3 we krwi wiązało się z niższym ryzykiem krwawienia.

Aby zbadać kwestię, czy suplementacja EPA+DHA w dużych dawkach wpływa na ryzyko krwawienia u pacjentów poddawanych zabiegom chirurgicznym, badacze przeprowadzili wtórną analizę badania Omega-3 fatty acids for the PrEvention of post-opeRative Atrial fibrillation (OPERA).

W badaniu tym ponad 1500 pacjentów, u których zaplanowano operację kardiochirurgiczną, randomizowano do przyjmowania omega-3 lub placebo. Dawka wynosiła 6,5-8 gramów EPA+DHA przez 2 do 5 dni przed operacją, a następnie 1,7 grama dziennie od rana w dniu operacji do czasu wypisu ze szpitala.

Głównym wynikiem badania było ryzyko poważnego krwawienia w okresie okołooperacyjnym, zgodnie z definicją Bleeding Academic Research Consortium (BARC). Liczba jednostek krwi potrzebnych do transfuzji była jednym z drugorzędnych wyników.

Nie było wpływu leczenia omega-3 na pierwszorzędowy wynik (pooperacyjne migotanie przedsionków), ale zaskakująco było znaczące zmniejszenie liczby jednostek krwi potrzebnych do transfuzji. W innej analizie, im wyższy poziom EPA+DHA we krwi rano w dniu operacji, tym niższe ryzyko krwawienia zgodnie z kryteriami BARC.

„Naukowcy w tym badaniu stwierdzili, że wyniki te wspierają potrzebę ponownego rozważenia aktualnych zaleceń, aby zatrzymać olej rybny lub opóźnić procedury dla osób na oleju rybnym przed operacją kardiochirurgiczną”, powiedział dr Bill Harris, dr, założyciel i prezes OmegaQuant, współwynalazca Omega-3 Index i współautor tego badania. „Innymi słowy, krwawienie podczas operacji (i w normalnym życiu) nie jest problemem bezpieczeństwa dla suplementów omega-3.”

Omega-3, a konkretnie EPA i DHA, są ważne dla zdrowia serca, mózgu, oczu i stawów. Niestety, większość ludzi nie otrzymuje wystarczającej ilości tych cennych kwasów tłuszczowych, co może zwiększyć ryzyko wystąpienia kilku najpoważniejszych problemów zdrowotnych.

Indeks Omega-3 jest wyrażony jako procent kwasów tłuszczowych w krwinkach czerwonych (RBC) i jest długoterminowym, stabilnym markerem statusu omega-3, który dokładnie odzwierciedla poziom EPA i DHA w tkankach. Indeks Omega-3 pomiędzy 8% a 12% jest uważany za optymalny zakres. Dlaczego? Ponieważ przy tym poziomie ryzyko śmiertelnej choroby sercowo-naczyniowej drastycznie spada.

Jeśli wcześniej obawiałaś się przyjmowania omega-3 razem z innymi lekami nasercowymi, w tym lekami rozrzedzającymi krew, być może nadszedł czas, aby ponownie przeanalizować tę kwestię z lekarzem w świetle nowych badań.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *