Fast Girl: Suzys Story | Mental Health America

By Suzy Favor Hamilton, Trzykrotna olimpijka i orędowniczka zdrowia psychicznego

Niektórzy znają mnie jako trzykrotną olimpijkę w biegach i boiskach. I podczas gdy moja sportowa podróż rozpoczęła się w młodości, moja osobista podróż z chorobą psychiczną rozpoczęła się w 2005 roku, rok po przejściu na emeryturę.

Byłam dumną, nową matką pięknej córeczki, ale miałam do czynienia z depresją poporodową, szukałam leczenia i przepisano mi leki antydepresyjne.

Przód do marca 2011 roku. Moja córka miała 6 lat, a ja niedawno przestałam brać leki antydepresyjne (nigdy nie przejmowałam się ich skutkami ubocznymi). W ciągu kilku tygodni ponownie popadłam w depresję i zaczęłam mieć myśli samobójcze. Na domiar złego, moje 20-letnie małżeństwo z ukochaną ze studiów zaczęło się rozpadać. Ponownie szukałam pomocy – choć nie był to ostatni raz.

Widziałam się z lekarzem ogólnym, który mógł stwierdzić, że nie czuję się dobrze i przepisał mi nowy lek antydepresyjny. Nie zostałam skierowana do psychiatry i nie zapytano mnie o historię mojej rodziny, jeśli chodzi o choroby psychiczne (mój brat cierpiał na chorobę dwubiegunową, a później zmarł śmiercią samobójczą, kiedy odstawił leki). W ciągu kilku tygodni poczułem, że ten nowy lek wyciąga mnie z ciemności. W rzeczywistości, zdziałał dla mnie cuda i sprawił, że poczułem się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej… albo tak mi się wydawało. Byłam w euforii i nagle zapragnęłam żyć pełnią życia. Miałem rzeczy z listy rzeczy do zrobienia, a zahamowania nie istniały.

Do diabła z moim nudnym, „normalnym”, przyziemnym życiem w Wisconsin.

To, co stało się jasne dość szybko w ciągu kilku tygodni brania tego nowego leku, to fakt, że nagle zapragnąłem seksu. Zawsze byłem istotą seksualną, ale to było coś innego – o wiele innego. Było też dla mnie jasne, że nie dostanę tego, czego potrzebowałem w moim małżeństwie.

Więc, w ciągu następnych 6 miesięcy, zacząłem brać dużo wycieczek do Las Vegas i wkrótce zacząłem płacić za seks. Miałem wiele spotkań z mężczyznami i kobietami podczas szybkich wycieczek do Las Vegas, mojego nowego placu zabaw, który stymulował moje zmysły. Stopniowo podnosiłem stawkę. Trójkąty. Seks w miejscach publicznych. Wkrótce zaczęłam potajemnie uprawiać seks za pieniądze. Szukałem ryzyka, dreszczyku emocji i tabu, a to nigdy nie było dość. Byłem nienasycony. Rano biegłam w półmaratonie w jednym stanie, a po południu leciałam do Vegas, by wieczorem żyć swoim sekretnym życiem jako eskorta. Przez cały ten czas mój mąż i córka byli w domu w Wisconsin. Całkowicie niezrażona, wkrótce stałam się jedną z najbardziej poszukiwanych eskort w Vegas. Uwielbiałam życie, które stworzyłam, ten pęd – i czułam, że to może trwać wiecznie. Ale po roku zostałam odkryta, moje sekretne życie ukazało się światu. Moje życie legło w gruzach.

Moje nowe życie zostało mi odebrane. Bałam się, że moja rodzina i przyjaciele mnie opuszczą. Naprawdę czułam, że nic złego się ze mną nie dzieje, ale wszyscy wokół mnie upierali się, że tak jest i błagali, żebym poszukała pomocy. Wiedziałam, że muszę się podporządkować, jeśli chcę zachować moją córkę. Szukałam więc pomocy, ale nie dlatego, że czułam, że jej potrzebuję, ale dlatego, że czułam, że muszę to zrobić dla innych. Żeby się odczepili, żebym mógł wrócić do mojego wspaniałego życia w Vegas.

Po tym, jak starałem się jak najlepiej oszukać psychiatrę, że wszystko ze mną w porządku, zdiagnozował u mnie zaburzenia dwubiegunowe.

Pomyślałam: Czy pan mówi poważnie? Wskazał, że hiperseksualność, irracjonalne myślenie i dziwaczne zachowanie to wspólne cechy.

Nie, pomyślałem. Po prostu lubię seks i w końcu odkryłam swoją pasję i cel w życiu.

Ale prawda patrzyła mi w twarz – i choć wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam, moja długa, bolesna droga do wyzdrowienia dopiero się zaczynała.

Na szczęście moje zakończenie było szczęśliwe i zamierzam, aby tak pozostało. Powrót do zdrowia trwał bardzo długo. Było wiele niepowodzeń. Droga do zdrowia nie jest gładka, a wczesny powrót do zdrowia był najtrudniejszym okresem, przez jaki kiedykolwiek przeszedłem. Ale dziś mogę się zastanowić i podzielić się lekcjami, których nauczyłem się po drodze. A jedna z nich z pewnością dotyczy seksu i tego, jak wiąże się on z chorobą psychiczną. Jak rozpoznać, co jest zdrowym seksem, a co nie jest? Jakich czerwonych flag szukać?

Seks i choroba psychiczna to skomplikowany związek, a ja najwyraźniej jestem dzieckiem z plakatu. Hiperseksualność jest bardzo realnym, stosunkowo powszechnym, ale niezrozumiałym objawem zaburzenia dwubiegunowego. W przypadku hiperseksualności, nie jest to tylko zwiększony popęd seksualny. To jest seks w nadmiarze – myśli o seksie pochłaniają cię. Seks staje się priorytetem numer jeden w twoim życiu, wyprzedzając to, co zwykle jest ci drogie. Racjonalne myślenie odchodzi na dalszy plan, a dreszczyk emocji/ryzyko jest siłą napędową. Skupiasz się wyłącznie na tym, co jest teraz. Reperkusje są ostatnią rzeczą, o której myślisz.

Prawie 50% osób żyjących z zaburzeniem dwubiegunowym doświadcza hiperseksualności jako objawu, jednak odkryłam, że seks jest czymś w rodzaju ostatniej granicy, jeśli chodzi o zaburzenie dwubiegunowe. Nikt nie chce o tym mówić, ani tego rozpoznawać. Wielu specjalistów od zdrowia psychicznego boryka się z tym, jak się do tego odnieść.

Jak więc rozpoznać, kiedy posunąłeś się za daleko? Oto kilka rzeczy do rozważenia, które mogą być czerwonymi flagami:

  • Dramatyczna zmiana w popędzie płciowym, gdzie seks staje się priorytetem ponad wszystko inne
  • Nadmierna masturbacja / oglądanie pornografii – to jest to, co pochłania wszystko inne. Mówimy tu o sytuacji, w której pochłania to całe życie i dzień
  • Niebezpieczny i ryzykowny seks
  • Uczestniczenie w aktach seksualnych, które są całkowicie sprzeczne z wcześniejszymi standardami / ograniczeniami
  • Dramatyczna redukcja zahamowań
  • Wielokrotne pozamałżeńskie romanse / partnerzy bez zastanowienia się, jak to może zranić innych
  • Korespondencyjne używanie narkotyków i alkoholu

Jeśli chodzi o leczenie, skłonność jest do leczenia zachowania. Ale kiedy zachowanie jest tylko symptomem czegoś większego, czy nie powinniśmy leczyć choroby, a nie zachowania?

Mój pierwszy terapeuta, tuż przed tym, jak zostałam ujawniona jako eskorta, polecił mi przestać uprawiać seks, przestać się masturbować, przestać oglądać porno. Mój mąż prosił o to samo. Brzmi prosto, prawda?

Ale seks był wtedy dla mnie wszystkim, co mnie pochłaniało, i był całkowicie niemożliwy do powstrzymania, biorąc pod uwagę stan psychiczny, w jakim się znajdowałam. Byłem całkowicie skłonny kłamać i oszukiwać, aby mój mózg dostał to, czego potrzebował. Wiedziałem dokładnie, co robię. Ale zaprzeczenie i irracjonalność to sposób myślenia, a to jest niezdrowy mózg przy pracy. Twoje życie może się rozpadać wokół ciebie, ale ty tego nie widzisz i obwiniasz innych za próbę wyciągnięcia cię z tego.

Relacje są niszczone w tym procesie. Rodziny i małżeństwa są wysadzane w powietrze. Możemy odczuwać pewien stopień wstydu po dokonaniu czynu, ale szybko wskakujemy z powrotem w ten cykl. Cokolwiek, byle tylko się rozpędzić.

Moja diagnoza choroby dwubiegunowej wraz z lekami i terapią przyniosłyby w końcu pewien stopień jasności po bardzo długim czasie.

Z jasnością przyszedł wstyd i w końcu uświadomienie sobie szkód, jakie wyrządziłem. Ale kiedy jesteś w stanie się zastanowić, poczuć żal, to jest to wskazówka, że jesteś na pierwszym etapie dochodzenia do zdrowia, i że twoje zachowanie wyraźnie nie było prowadzone w twoim „normalnym” stanie.

Ale tu jest trudna część – odkryłem, że nie możesz iść naprzód, nie możesz prawdziwie wyzdrowieć, dopóki nie pozwolisz temu wstydowi odejść.

Społeczeństwo chce, abyśmy czuli wstyd za „niewłaściwe zachowanie” seksualne, ale to tylko służy jako wyzwalacz, który doprowadzi cię z powrotem do tego, dlaczego uciekłeś się do tego zachowania w pierwszej kolejności. To błędne koło.

To wymaga edukacji, wsparcia i zrozumienia. Ponieważ w przeciwnym razie czujemy się zakłopotani. Jesteśmy nieustannie oceniane i czujemy się napiętnowane. Dlatego właśnie mówię o seksie w odniesieniu do chorób psychicznych. Aby inni przechodzący przez coś podobnego czuli się mniej samotni. Aby edukować i tworzyć świadomość na temat, o którym rzadko się mówi. Jest tak wielu ludzi, którzy cierpią po cichu. Nie są pewni, dlaczego robią to, co robią lub co zrobili. Zawsze będzie żal i trzeba przeprosić tych, których się skrzywdziło, ale to wstyd musi odejść.

Nie jest to łatwe, ale z czasem i wsparciem jest coraz lepiej.

Osoby żyjące z chorobą dwubiegunową mogą nadal mieć zdrowe, pełne życia życie seksualne. I pamiętaj, hiperseksualność nie jest objawem u wszystkich osób żyjących z chorobą dwubiegunową, tylko u niektórych. Zarządzanie jest wszystkim i istnieje skuteczne leczenie. Wykształcony, rozumiejący zespół wsparcia jest kluczowy. Posiadanie wokół siebie osoby lub osób, które potrafią rozpoznać, kiedy sprawy wymykają się spod kontroli, wymaga szczerości, otwartości i wiedzy na temat tego, czego należy szukać. Kluczowa jest również samoświadomość.

Wszyscy chcemy mieć zdrowe życie seksualne. A osoby żyjące z zaburzeniem dwubiegunowym z pewnością mogą to osiągnąć.

Jeśli są Państwo zainteresowani wysłuchaniem wystąpienia Suzy na kolejnym specjalnym wydarzeniu w Państwa organizacji, prosimy o kontakt z Danielle Kolodkin z Harper Collins Speakers Bureau pod adresem [email protected].

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *