Mary Ann Evans, pisząca pod pseudonimem George Eliot, była wysoko cenioną wiktoriańską powieściopisarką. Do fanów jej twórczości należała sama królowa Wiktoria i nawet dziś jej powieści bawią i zachwycają czytelników. Ale nie tylko jej dzieła przyniosły jej sławę; wzbudzała również kontrowersje w życiu osobistym.
Mary Ann Evans urodziła się 22 listopada 1819 roku w Nuneaton, jako drugie dziecko Roberta i Christiany Evansów. Urodziła się w posiadłości Arbury Hall, gdzie jej ojciec był zarządcą.
Jej matka zmarła, gdy miała szesnaście lat, a gdy miała dwadzieścia jeden, przeprowadzili się do Coventry, gdzie zaprzyjaźniła się z rodziną Brayów, wpływową rodziną, która wprowadziła ją w nowy krąg przyjaciół i inny sposób myślenia. Zakwestionowała swoją wiarę, co spowodowało problemy z ojcem. Jednak utrzymywała dom i opiekowała się nim aż do 1849 roku, kiedy to zmarł. Miała trzydzieści lat.
Po pobycie za granicą przeniosła się do Londynu i została asystentką redaktora lewicowego czasopisma o nazwie „The Westminster Review”. W Londynie poznała George’a Henry’ego Lewesa i w 1854 roku zamieszkali razem. Związek ten był skomplikowany i dość skandaliczny w czasach wiktoriańskich, ponieważ George był już żonaty. Jego żona, Agnes Jervis, miała troje dzieci z George’em Lewesem i czworo z innym mężczyzną. Jednak George pozwolił, aby w aktach urodzenia nieślubnych dzieci wpisano jego nazwisko jako ojca. Oznaczało to, że nie mógł rozwieść się z żoną, ponieważ był uważany za zgodnego w cudzołóstwie, a więc nie był wolny do małżeństwa.
Mary Ann Evans zaczęła nazywać siebie Mary Ann Evans Lewes i odniosła się do George’a Lewesa jako swojego męża. Uważali się za małżeństwo, mimo że prawo tego nie uznawało. Pozostali razem aż do jego śmierci dwadzieścia cztery lata później.
Fakt, że publicznie przyznali się do swojego związku, zamiast go ukrywać, przyniósł im dezaprobatę reszty społeczeństwa. Jej brat Isaac przestał się z nią kontaktować.
Wiele osób z czasem komentowało wygląd George Eliot. Nie była ona tym, co społeczeństwo uważało za piękne. Jednak Henry James powiedział: „…W tej ogromnej brzydocie kryje się najpotężniejsze piękno, które w ciągu kilku minut wykrada się i oczarowuje umysł, tak że kończysz, tak jak ja skończyłem, zakochując się w niej. Tak, patrzcie, jak dosłownie zakochałem się w tej wielkiej, końskiej twarzy”. Raczej komplement w stylu back-handed.
Dla swojego pisarstwa przyjęła pseudonim George Eliot. W jednym ze swoich esejów skrytykowała ówczesne pisarki za banalne fabuły. Chciała, aby jej twórczość była traktowana poważnie, więc stworzyła „George Eliot”, a nazwisko to wkrótce stało się sławne.
Jej pierwszą pełną powieścią był „Adam Bede”, opublikowany w 1859 roku. Była ona wielkim sukcesem i wiele spekulowano na temat tożsamości nowej autorki. W końcu Mary Ann wystąpiła i przyznała, że jest George Eliot.
Opisała w sumie siedem powieści, a także różne inne dzieła. Po „Adamie Bedzie” napisała „Młyn nad Flossą”, „Silasa Marnera”, „Romolę”, „Felixa Holta; radykała” i „Middlemarch”. Jej ostatnią powieścią była „Daniel Deronda”, a po jej opublikowaniu w 1876 roku, ona i George przenieśli się do Witley w Surrey. Lewes nie było dobrze i zmarł na 30 listopada 1878.
Znalazła pocieszenie z John Walter Cross, który również niedawno cierpiał żałobę (jego matka zmarła) Wyszła za niego 16 maja 1880 roku. To znowu otworzyło ją na plotki, ponieważ był on dwadzieścia lat młodszy od niej. To legalne małżeństwo pomogło jej pogodzić się z bratem.
Podczas miesiąca miodowego w Wenecji doszło do incydentu, w którym John Cross skoczył z hotelowego balkonu do Wielkiego Kanału. Na szczęście przeżył, a oni wrócili do Anglii. Zamieszkali w Chelsea, ale George Eliot zachorowała na infekcję gardła. Cierpiała już na chorobę nerek i zmarła 22 grudnia 1880 roku. Miała sześćdziesiąt jeden lat. Została pochowana na cmentarzu Highgate w Londynie, obok George’a Lewesa.
George Eliot była jedną z czołowych pisarek epoki wiktoriańskiej. Zmarła sto trzydzieści sześć lat temu, a mimo to nadal jest uważana za jednego z największych pisarzy wszech czasów. Żyje dzięki swoim dziełom. Cytując samą George Eliot: „Nasi zmarli nigdy nie są dla nas martwi, dopóki o nich nie zapomnimy.”
Helen jest matką dwóch chłopców – jednego, aktywnego czterolatka i jednego, śpiącego noworodka. Poza historią interesuje się zdrowiem i kondycją fizyczną i pisze na ten temat bloga. Została opublikowana wcześniej w Historic UK i można znaleźć inne teksty w różnych miejscach, takich jak poezja w Fresh!Online Literary Magazine i antologii.