Witam wszystkich!
To jest pierwsza recenzja z pięcioczęściowej serii przedstawiającej mój haul Summer ’17 (aby przeczytać mój artykuł sneak peak kliknij tutaj), a pierwszą torbą, którą będę recenzować na podstawie popularnego popytu, jest Goyard St. Louis tote, który dostałem od DD. Goyard St Louis tote jest bardzo poszukiwane, i w przeciwieństwie do wielu innych marek (ahem ahem LV) nie są prawdopodobne, aby zauważyć je na zewnątrz i o tak dużo. To jest to, co naprawdę przyciągnęło mnie do Goyard St. Louis tote, ponieważ miło jest mieć torbę, która jest ukrytym luksusem. Louis tote Goyard naprawdę przypomina mi Louis Vuitton Neverfull, a ja lubię porównywać je do kuzynów, którzy są podobni, a jednak bardzo różni. Louis Vuitton Neverfull z klasycznym monogramem jest bardzo twarzowy – inicjały marki LV są rozrzucone po całej torbie.
Torebka Goyard St. Louis z drugiej strony jest dużo bardziej skromna, a nadruk jest optycznie iluzoryczny z małymi odciskami logo marki. Podobnie jak Neverfull, Goyard St. Louis jest bardzo funkcjonalna i uniwersalna, oferuje dużo miejsca, a w środku znajduje się zgrabna sakiewka, w której można przechowywać drobiazgi. Torba posiada przepiękne wykończenia z miękkiej skóry. Teraz jako replika torby, powiem, że nie widziałem wiele dobrych kopii Goyard St Louis. Jest wiele miernych replik, ale nie są one wykonane z taką samą starannością i zazwyczaj coś o wzór ma tendencję do być off. Jednak, jak zwykle, zamówiłem kopię licznika jakości torby, co oznacza, że te małe rzeczy są brane pod uwagę przez producentów i to jest to, co sprawiają, że torba wygląda dość dużo identyczne do oryginału.