Pomimo mieszanych reakcji fanów i krytyków na ostatni sezon „Gry o tron”, ośmiosezonowa epopeja zgarnęła główną nagrodę w kategorii dramat podczas niedzielnej ceremonii rozdania nagród Emmy.
Zamykając 71. doroczną ceremonię wręczenia nagród telewizyjnych, David Benioff i D.B. Weiss podziękowali twórcy George’owi R.R. Martinowi za powierzenie serii książek młodym producentom ponad dekadę temu i pochwalili obsadę i załogę za ich pracę nad programem.
Od 2011 roku „Gra o tron” HBO zdobyła 160 nominacji do nagrody Emmy i otrzymała 59 nagród za wszystko, od aktorstwa i montażu po efekty specjalne i miksowanie dźwięku.
W niedzielę program zdobył dwie nagrody Emmy, jedną dla wybitnego aktora drugoplanowego, którą otrzymał Peter Dinklage za rolę Tyriona Lannistera, i jedną za wybitny dramat.
Wcześniej w tym miesiącu „Gra o tron” zdobyła 10 dodatkowych nagród podczas ceremonii Creative Arts Emmy.
„Gra o tron” nie dorównuje 67 nagrodom Emmys, które „Saturday Night Live” zdobyło w ciągu 44 sezonów. „SNL” zdobył dwie statuetki w niedzielę, jedną za wybitną różnorodność serii skeczów i jedną za wybitną reżyserię.
Ostatni sezon był szeroko krytykowany przez fanów, którzy czuli, że tempo i jego traktowanie poprzednich wydarzeń postaci nie były na równi. Mimo to, program nadal miał rekordową oglądalność.
Każdy odcinek, z wyjątkiem jednego, przebił liczbę widzów z finału sezonu siódmego, co było rekordem serii przed premierą sezonu ósmego.
Ujawnienie: Comcast jest firmą macierzystą NBCUniversal i CNBC.