As Green Day took heat on social media, lead singer Billie Joe Armstrong insisted Saturday the band had no idea someone died before their set at a festival in Spain.
„We are not heartless people,” he said in a message shared on Instagram. „Gdybyśmy wiedzieli przed naszym występem, najprawdopodobniej w ogóle byśmy nie zagrali.”
Akrobata Pedro Aunión Monroy zmarł w piątek po upadku 100 stóp na ziemię na Mad Cool Festival. Miał 42 lata.
Na Twitterze, Green Day został potępiony za wejście na scenę. „Wstyd za was”, napisał na Twitterze Javier Erquiaga. „Artysta zmarł zaledwie 20 metrów od was, a wy nadal gracie. Najgorszy zespół na planecie.”
Zespół zatweetował: „Właśnie zeszliśmy ze sceny na Mad Cool Festival do niepokojących wiadomości. Bardzo dzielny artysta o imieniu Pedro stracił dziś życie w tragicznym wypadku. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do jego rodziny i przyjaciół.”
W swoim oświadczeniu na Instagramie, Armstrong napisał: „Wielu z Was zastanawia się, dlaczego kontynuowaliśmy nasz występ po wypadku. Green Day dowiedział się o wypadku dopiero po zakończeniu naszego występu. Nie wiedzieliśmy nawet, że występ akrobatów w ogóle miał miejsce.”
Armstrong powiedział, że zespół był około pół mili od głównej sceny, gdzie doszło do wypadku, rozgrzewając się do swojego występu. „Jest tak wiele rzeczy dziejących się w tym samym czasie, że nie sposób nadążyć za każdym wykonawcą/artystą”, wyjaśnił.
Rocker powiedział, że dopiero po zagraniu swojego dwuipółgodzinnego setu Green Day został poinformowany o tym, co stało się wcześniej.
„Wszyscy byliśmy w niedowierzaniu”, powiedział Armstrong. „Nie wiem, dlaczego władze nie zdecydowały się powiedzieć nam o wypadku przed naszym koncertem.”
Armstrong podzielił się kondolencjami w imieniu swoich kolegów z zespołu. „Jesteśmy tak smutni z powodu Pedro i jego rodziny i modlimy się za nich w tym czasie żałoby. Nie mogę sobie wyobrazić, przez jak wielkie cierpienie przechodzą przyjaciele i rodzina.
„To, co stało się z Pedro jest nie do pomyślenia. Po raz kolejny mamy złamane serce dla jego przyjaciół i rodziny. Jesteśmy również wstrząśnięci i mamy złamane serce dla każdego, kto musiał być świadkiem tej tragedii.”
Organizatorzy festiwalu bronili decyzji o utrzymaniu Green Day w ciemności i powoływali się na „względy bezpieczeństwa”, aby kontynuować wydarzenie.
„Mad Cool Festival ubolewa nad strasznym wypadkiem, któremu uległ powietrzny tancerz podczas drugiego dnia festiwalu,” powiedzieli w oświadczeniu.
„Przesyłamy nasze najszczersze kondolencje całej jego rodzinie.”
(
)