Nie potrzebujemy badań, aby stwierdzić, że ludzie, którzy więcej ćwiczą, więcej piją (chociaż badania i tak nam to mówią). Ale co, dokładnie, robi picie po treningu, aby zniwelować korzyści płynące z ćwiczeń? I ile wystarczy, by zniwelować zyski?
Według nowego, niewielkiego badania, możesz całkowicie zniwelować zyski z treningu siłowego, jeśli się upijesz. Aby ocenić wpływ alkoholu na mięśnie, naukowcy z University of North Texas zatrudnili 10 mężczyzn i dziewięć kobiet, z których wszyscy ćwiczyli regularnie. Przy dwóch oddzielnych okazjach, pobrali biopsje mięśni od uczestników przed wykonaniem rygorystycznej rutyny przysiadów z ciężarkami. Po jednym treningu podano im zwykłą wodę. Po drugim, szybko podano im wódkę w ilości wystarczającej do upicia się. W zależności od wielkości ciała, trzeba było wypić od czterech do ośmiu drinków, aby poziom alkoholu we krwi każdego z nich osiągnął 0,11, przekraczając tym samym dopuszczalny limit jazdy.
Wtedy, trzy i pięć godzin po każdym treningu siłowym, badacze pobierali dodatkową próbkę tkanki od każdego ochotnika. To pozwoliło im porównać to, co normalnie dzieje się w mięśniach po intensywnym treningu siłowym z tym, co dzieje się z dużą ilością alkoholu w mieszance.
Odkryli, że u mężczyzn, ale nie u kobiet, alkohol zakłócił ścieżkę sygnalizacyjną mTORC1, która jest kluczowa w naprawie i wzroście mięśni. „Kiedy mężczyźni pili tylko wodę, aktywacja tego szlaku wzrosła, co jest tym, co masz nadzieję zobaczyć po ćwiczeniach”, mówi główny autor badania Jakob Vingren. „Ale po spożyciu alkoholu nie nastąpił wzrost aktywacji. Więc w zasadzie alkohol uniemożliwił jej wzrost powyżej stanu spoczynku.”
Nie wiadomo, dlaczego regeneracja mięśni u kobiet nie była utrudniona w ten sposób, ale Vingren twierdzi, że może to mieć związek z testosteronem. Mężczyźni, oczywiście, ogólnie rzecz biorąc, mają więcej tego hormonu niż kobiety. „Wiemy na pewno, że testosteron wpływa na ścieżkę mTORC1”, mówi. „Wiemy na pewno, że ćwiczenia wpływają na mTORC1. Więc to jest rozsądne, że testosteron może być jakoś zaangażowany”. Vingren uważa, że alkohol może namieszać w receptorach testosteronu, blokując hormon od stymulowania naprawy mięśni poprzez tę ścieżkę.
Ale chociaż to konkretne badanie nie patrzyło na efekty tylko jednego lub dwóch drinków po treningu siłowym, Vingren mówi, że nie powinno to stanowić problemu. „Tak naprawdę widzimy te efekty tylko po dużych dawkach alkoholu” – mówi. „Więc jeśli planujesz wyjść na miasto i dużo pić, nie zalecałbym wcześniejszego podnoszenia ciężkich ciężarów, lub odwrotnie. Ale wypicie jednego lub dwóch piw lub kieliszków wina po treningu siłowym jest prawdopodobnie w porządku.”
Kilka drinków nie powinno również wpłynąć negatywnie na wydajność treningu siłowego następnego dnia, dodaje Vingren. „Dowody wskazują na to, że alkohol może negatywnie wpływać na wydolność aerobową i wytrzymałość, ale nie ma większego wpływu na siłę i moc” – mówi. „To dobra wiadomość dla ludzi, którzy lubią wypić drinka po siłowni – alkohol nie jest tak zły dla mięśni, jak się go przedstawia.”
Aby uzyskać dostęp do ekskluzywnych filmów na temat sprzętu, wywiadów z gwiazdami i nie tylko, zasubskrybuj YouTube!
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie YouTube!