Nadal nie jesteś pewien, czy jesteś osobą lubiącą ludzi, czy po prostu wyjątkowo uprzejmą dla innych? Oto spojrzenie na pewne charakterystyczne oznaki uleganiu ludziom.
Masz niskie mniemanie o sobie
Ludzie często mają niską samoocenę i czerpią swoją wartość z aprobaty innych.
„Jestem wart miłości tylko wtedy, gdy daję wszystko komuś innemu” jest jednym z powszechnych przekonań związanych z uleganiu ludziom, mówi Myers.
Możesz wierzyć, że ludzie troszczą się o ciebie tylko wtedy, gdy jesteś użyteczny i potrzebujesz ich pochwał i uznania, aby czuć się dobrze we własnej skórze.
Potrzebujesz, aby inni cię lubili
People pleasers często spędzają dużo czasu martwiąc się o odrzucenie. Te obawy często prowadzą do konkretnych działań mających na celu utrzymanie ludzi zadowolonych z Ciebie, aby Cię nie odrzucili.
Możesz również mieć silne pragnienie bycia potrzebnym, wierząc, że masz większe szanse na otrzymanie uczucia od ludzi, którzy cię potrzebują.
Ciężko ci powiedzieć „nie”
Możesz się martwić, że powiedzenie komuś „nie” lub odrzucenie prośby o pomoc sprawi, że pomyśli, że ci na nim nie zależy. Zgoda na zrobienie tego, czego chcą, może wydawać się bezpieczniejszą opcją, nawet jeśli w rzeczywistości nie masz czasu lub chęci, aby pomóc.
Wiele osób zgadza się na zrobienie czegoś, gdy wolą tego nie robić, np. pomóc komuś w przeprowadzce. Ale taki schemat może powodować problemy, ponieważ mówi ludziom, że ich potrzeby są ważniejsze od twoich.
Niektórzy mogą tego nadużywać, ignorując twoje granice, ponieważ wiedzą, że i tak zrobisz to, czego chcą.
Przepraszasz lub akceptujesz winę kiedy nie jesteś winny
Czy zawsze jesteś gotowy z „przepraszam!” kiedy coś idzie nie tak?
People-pleasing wiąże się z gotowością do przyjęcia na siebie winy, nawet jeśli to, co się stało, nie ma nic wspólnego z tobą.
Powiedzmy, że twój szef poprosił cię o pizzę na lunch, ale restauracja pomyliła zamówienia. Nie dostałeś dwóch bezglutenowych pizz, które zamówiłeś, więc trzech twoich współpracowników nie mogło zjeść lunchu.
Paragon wyraźnie stwierdza „bezglutenowa”, więc jest jasne, że błąd nastąpił w restauracji. Mimo to, przepraszasz ponownie i ponownie, czując się okropnie, wierząc, że twoi współpracownicy cię znienawidzą i nigdy nie zaufają ci, aby zamówić lunch ponownie.
Szybko się zgadzasz, nawet jeśli tak naprawdę się nie zgadzasz
Zgadzanie się często wydaje się być niezawodnym sposobem na zdobycie aprobaty.
Powiedzmy, że twoi współpracownicy przedstawili swoje pomysły na nadchodzący projekt na spotkaniu zespołu. „Co za wspaniały pomysł!” możesz powiedzieć do jednego współpracownika, jednocześnie mówiąc drugiemu „fantastyczny plan!”. Ale ich pomysły mogą być zupełnie inne – i możesz nie zgadzać się z żadnym z nich.
Jeśli zgodzisz się z czymś, z czym się nie zgadzasz tylko po to, aby wszyscy byli zadowoleni, narażasz siebie (i innych) na przyszłe frustracje. Jeśli oba plany mają wyraźne wady, nie mówiąc o tym, wyświadczasz wszystkim niedźwiedzią przysługę.
Walczysz z autentycznością
People pleasers często mają trudniejszy czas rozpoznając, jak naprawdę się czują.
Ciągłe spychanie własnych potrzeb na bok sprawia, że trudniej jest je uznać. W końcu możesz nawet nie być pewien, czego chcesz lub jak być wiernym sobie.
Możesz również nie być w stanie wyrazić uczuć, których jesteś świadomy, nawet jeśli chcesz mówić o sobie.
Na przykład możesz unikać mówienia swojemu partnerowi, że sprawił, że czujesz się źle, myśląc coś w stylu: „Nie mieli tego na myśli, więc jeśli coś powiem, tylko zranię ich uczucia”. Ale to zaprzecza kluczowemu faktowi sytuacji: Oni zranili twoje uczucia.
Jesteś dawcą
Czy lubisz dawać innym? Co ważniejsze, czy dajesz z myślą o byciu lubianym?
People pleasers mają tendencję do lubienia dawania, wyjaśnia Myers. „Poświęcanie się może podsycać twoje poczucie własnej wartości, ale może też prowadzić do poczucia męczeństwa”. Możesz dawać i dawać, mając nadzieję, że ludzie odwzajemnią się uczuciem i miłością, których pragniesz.
Nie masz żadnego wolnego czasu
Po prostu bycie zajętym nie oznacza, że jesteś osobą, która zadowala ludzi. Przyjrzyj się jednak temu, jak spędzasz swój wolny czas.
Po zajęciu się podstawowymi obowiązkami, takimi jak praca, obowiązki domowe i opieka nad dziećmi, co ci zostaje? Czy masz czas na hobby i relaks?
Postaraj się wskazać ostatni raz, kiedy zrobiłeś coś tylko dla siebie. Czy ma Pan/Pani wiele takich chwil? Jeśli nie możesz sobie wyobrazić wielu (lub jakichkolwiek) przypadków, możesz mieć skłonności do uszczęśliwiania ludzi.
Kłótnie i konflikty denerwują cię
People-pleasing ma tendencję do wiązania się z obawą przed gniewem. Jest to całkiem logiczne. Gniew oznacza: „Nie jestem szczęśliwy”. Więc jeśli twoim celem jest utrzymanie ludzi szczęśliwymi, gniew oznacza, że nie udało ci się ich zadowolić.
Aby uniknąć tego gniewu, możesz pospiesznie przeprosić lub zrobić cokolwiek, co twoim zdaniem uczyni ich szczęśliwymi, nawet jeśli nie są na ciebie źli.
Możesz również obawiać się konfliktu, który nie ma z tobą nic wspólnego. Na przykład, jeśli dwóch twoich przyjaciół kłóci się, możesz spróbować zaoferować im rady lub wskazówki, jak naprawić sytuację, aby znów byli przyjaciółmi – być może nawet z cichą nadzieją, że będą myśleć pozytywnie o tobie za pomoc w pogodzeniu się.