Wiele osób zmaga się z chroniczną nudą. Ale czym dokładnie jest nuda i jakie są sposoby na wyjście poza nią?
Według Wikipedii, „Nuda jest stanem emocjonalnym, a czasami psychologicznym, doświadczanym, gdy osoba nie ma nic konkretnego do zrobienia, nie jest zainteresowana otoczeniem lub czuje, że dzień lub okres jest nudny lub nużący.” Wszyscy znamy to uczucie. Jest ono częścią życia. Ale czasami jest to symptom czegoś głębszego, co wymaga troski.
W mojej praktyce psychoterapeutycznej dostrzegam kilka głównych przyczyn chronicznych stanów nudy:
- Nuda, która funkcjonuje jako obrona ochronna przed bólem emocjonalnym. Traumatyczne i niekorzystne doświadczenia w dzieciństwie, takie jak wychowywanie się w chaotycznym domu, sprawiają, że dziecko czuje się niepewnie. Brak bezpieczeństwa wyzwala przytłaczające i sprzeczne emocje, takie jak wściekłość i strach. Aby poradzić sobie samemu, umysł dziecka oddziela „złe” uczucia, aby móc dalej żyć. Ale odłączenie się od emocji, choć oszczędza nam bólu, może również objawiać się nudą. Nuda w tym przypadku jest produktem ubocznym braku kontaktu z podstawowymi emocjami, takimi jak smutek, złość, strach, obrzydzenie, radość, ekscytacja i podniecenie seksualne. Kiedy tracimy dostęp do naszych podstawowych emocji, odcinamy istotne źródło energii, które sprawia, że czujemy, że żyjemy. Aby się wyleczyć, musimy ponownie bezpiecznie połączyć się z naszym rozległym światem emocjonalnym poprzez ciało.
- Nuda, która funkcjonuje jako sygnał, że jesteśmy niedostatecznie pobudzeni. W tym przypadku, uczucie nudy mówi nam o podstawowej potrzebie znalezienia zainteresowania i nowości w naszym życiu. Aby pokonać nudę, musimy odkryć wszelkie przeszkody, które stają na naszej drodze do znalezienia nowych zainteresowań.
- Nuda odcina również dostęp do poznania naszych prawdziwych pragnień i potrzeb. Bycie w kontakcie z pragnieniami i potrzebami, zwłaszcza gdy myślimy, że są one nieosiągalne, to odczuwanie bólu zarówno w umyśle, jak i w ciele.
- Dla niektórych ludzi nuda wynika z połączenia wszystkich powyższych i może być również rozpoznawana jako prokrastynacja lub brak zaangażowania.
Rachel dorastała w chaotycznym domu. Kiedy poznałem ją jako młodego dorosłego, nie wydawała się zbytnio przejmować czymkolwiek, kończąc prawie każde zdanie słowami „nieważne” i przewracając oczami. Ten rodzaj obrony „Nie obchodzi mnie to” chronił Rachel przed emocjonalnym dyskomfortem. Ale również odłączyła ją od energii i witalności, które przynosi bycie emocjonalnie żywym. Dręczyła ją nuda, uczucie, które opisywała jako martwotę, a które łagodziła tylko wtedy, gdy piła wino.
Aby Rachel mogła poczuć się lepiej, musieliśmy zrozumieć ochronny cel nudy. W Przyspieszonej Dynamicznej Psychoterapii Doświadczeniowej (AEDP) zachęcamy pacjentów do wyobrażenia sobie części siebie, które utrzymują niepokojące przekonania i emocje, abyśmy mogli pomóc im w transformacji.
Zapytałam: „Rachel, czy możesz sobie wyobrazić część siebie, która czuje się znudzona, siedzącą na sofie obok ciebie?”
Rachel mogła wyobrazić sobie znudzoną część siebie. Zobaczyła swoimi dorosłymi oczami obraz 12-letniej dziewczynki ubranej w gotyckie ciuchy, siedzącej na sofie w moim biurze.
Przez przyjęcie z całego serca i bez osądzania części nas, które doświadczają nudy, uczymy się celu, jakiemu służy nuda i czego naprawdę potrzebujemy. Prawie zawsze emocje z przeszłości potrzebują walidacji, uhonorowania i bycia odczuwanymi w ciele, aż w pełni przejdą i wyjdą. Gdy osoba odzyskuje siły po minionych urazach i ranach, mechanizmy obronne, takie jak nuda, nie są już potrzebne.
Witalność i radość życia Rachel pojawiły się, gdy przetworzyła złość na swoich rodziców i opłakiwała ból, którego doświadczyła w dzieciństwie. Zrozumiała, jak „nie dbanie o siebie” uchroniło ją przed zranieniem i rozczarowaniem życiem. Nauczyła się, że jest wystarczająco silna i wspierana, by radzić sobie z wyzwaniami życia i emocjami, które one wywołują. Skłoniła się ku bardziej adaptacyjnym sposobom radzenia sobie, takim jak słuchanie swoich emocji, a następnie zastanawianie się, jak najlepiej zaspokoić swoje potrzeby i proaktywnie rozwiązywać problemy. Dzięki tej pracy Rachel przestała się nudzić, ponieważ była żywa i zaangażowana we wszystkie aspekty swojego życia.
60-letni mężczyzna, Craig, przez trzy lata pracował nad głębokimi emocjami, aby wyleczyć się z traumy związanej z posiadaniem matki z narcystycznym zaburzeniem osobowości i pogardliwego ojca. Gotowy do ukończenia terapii, spędzał znacznie więcej czasu w stanach odprężenia. Jego umysł był spokojniejszy. Ale zauważył też poczucie znudzenia życiem. Powiedział mi, że był przyzwyczajony do bycia zajętym przez pobudzenie i drażliwość, które teraz zniknęły. „W mojej głowie jest o wiele więcej miejsca. Myślę, że kiedyś mnie to zajmowało, więc teraz czuję się dziwnie znudzony” – powiedział mi.
Postanowiliśmy bardzo zaciekawić się tą nowo odkrytą nudą. Podobnie jak w przypadku Rachel, zaprosiłem go, aby oddzielił się od tej znudzonej części, abyśmy mogli z nią porozmawiać. Craig i ja podziwialiśmy moc rozmawiania z dyskretnymi częściami, jakby były oddzielnymi osobami, aby dowiedzieć się, czego potrzebujemy.
Trick polega na tym, że kiedy zadajesz pytanie części siebie, musisz słuchać, aby otrzymać odpowiedź. Ta część powiedziała mu, że musi bardziej zaangażować się w swoje hobby i zainteresowania. Craig i ja spędziliśmy wesoło czas, rozmawiając o rzeczach, które sprawiały mu przyjemność w życiu i o tym, jak mógłby spędzać swój wolny czas. Ulga od nudy była natychmiastowa, ponieważ był podekscytowany odkrywaniem nowych zainteresowań. Po tym wszystkim, co przeszedł, czuł, że zasługuje na to, by zadbać o siebie w ten nowy sposób.
Nuda jest trudnym doświadczeniem. Ale nie trzeba tkwić w tym stanie. Z postawą ciekawości i współczucia możemy poznać korzenie nudy. Kiedy nuda mówi nam, że potrzebujemy więcej zainteresowań, możemy ustalić plan wypróbowywania nowych doświadczeń, ćwicząc cierpliwość wobec siebie, aż znajdziemy odpowiednią równowagę między nowością a znajomością. Jeśli nudzimy się, ponieważ bronimy się przed głębszymi emocjami i potrzebami, możemy bezwzględnie odkryć te głębsze emocje i potrzeby, uhonorować je i zastanowić się, jak się do nich odnieść w bezpieczny i zdrowy sposób. W ten sposób ponownie łączymy się z naszym witalnym i najbardziej autentycznym „ja”.
Ty też możesz zmienić swój stosunek do nudy. Chcesz poeksperymentować z rozmową ze swoimi znudzonymi częściami ciała? Oto kilka pytań, które warto zadać:
- Czy ta nuda jest długotrwała, czy jest stosunkowo nowym doświadczeniem?
- Kiedy po raz pierwszy pamiętasz, że byłeś znudzony w taki sposób, że nie mogłeś tego znieść?
- Jak się czuje nuda fizycznie?
- Jaka jest najtrudniejsza część doświadczenia nudy: Fizyczne odczucia? Atak na poczucie własnej wartości? Osąd samego siebie? Impulsy, by się jej pozbyć? Negatywne myśli, które powoduje? Inne?
- Jakie, jeśli w ogóle, impulsy mają znudzone części ciebie?
- Czy poczucie nudy jest zawsze obecne, czy pojawia się i znika?
- Co wyzwala nudę, a co sprawia, że znika?
- Dlaczego nuda jest dla Ciebie problemem? Bądź bardzo konkretny, w jaki sposób nuda wpływa na Ciebie.
- Czego Twoja znudzona część potrzebuje, aby poczuć się lepiej?
Do dodatkowego zaliczenia: Popracuj nad Trójkątem Zmiany! Gdzie na Trójkącie Zmian znajduje się nuda? Jeśli przesuniesz swoją znudzoną część na bok, jakich podstawowych emocji możesz doświadczać? Kiedy już je nazwiesz, czy możesz je zatwierdzić bez osądzania siebie?
A+ tylko za próbę!
(Dane pacjenta zostały zmienione w celu ochrony poufności)