Jak szwajcarskiej klasie biznes udaje się pozostać doskonałą – nawet podczas pandemii

Podczas pandemii koronawirusa podróżowałem niedawno z Nowego Jorku do Pragi w sprawach rodzinnych. Była to moja pierwsza podróż zagraniczna od początku epidemii i niestety na samym początku „drugiej fali” zakażeń w Czechach. Kiedy podróżowałem, kraj ten wciąż nie przyjmował Amerykanów jako turystów, ale mogłem wjechać z moim czeskim paszportem i negatywnym wynikiem testu na koronawirusa w dniu przyjazdu.

Leciałem klasą biznes Swiss z Newark (EWR) do Pragi (PRG) przez węzeł linii lotniczych w Zurychu (ZRH). Zanim dokonałem rezerwacji, słyszałem przerażające historie o znacznym ograniczeniu usług innych linii lotniczych – głównie amerykańskich przewoźników – podczas pandemii. Jednak inni podróżni powiedzieli mi, że większość przewoźników Lufthansa Group (Austrian, Brussels, Lufthansa i Swiss) działała w pełnym zakresie usług. Więc naturalnie, zarezerwowałem bilet Swiss w ostatniej chwili i byłem na mojej drodze.

Interesuje Cię to, czego doświadczyłem podczas mojego lotu? Jesteś we właściwym miejscu. Nie będzie to pełna recenzja mojego lotu Swiss z Newark do Zurychu, ale chcę podzielić się moimi ogólnymi doświadczeniami z lotu linią lotniczą podczas pandemii koronawirusa od początku do końca – zanurzmy się!

Aby uzyskać więcej wiadomości i recenzji TPG dostarczanych każdego ranka do Twojej skrzynki odbiorczej, zapisz się na nasz codzienny biuletyn.

Lot: Newark (EWR) do Zurychu (ZRH)
Linie lotnicze: Swiss
Kabina: Klasa biznes
Samolot: Airbus A340-300

Check-in was smooth, the lounge was empty

My Lyft pulled up to a mostly empty Newark Liberty International Airport. Mój lot rozpoczynał się późnym wieczorem – 21:55 – więc lotnisko było prawie puste. Szybko sprawdziłem swoją torbę, przeszedłem przez kontrolę bezpieczeństwa za załogą samolotu i udałem się do saloniku klasy biznes Lufthansy.

Po przybyciu na miejsce zostałem poinformowany, że salonik działa na minimalnym poziomie. Nie było tam ciepłych posiłków ani napojów poza wodą butelkowaną. Zamiast tego, były tylko paczkowane przekąski. Był to wyraźny kontrast w stosunku do saloniku Swiss Business Class w Zurychu (ZRH), który działał z pełnym zakresem usług.

Lufthansa EWR Snacks
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Salonik był prawie pusty. Nie zostałem zbyt długo, ponieważ przybyłem na lotnisko późno, ale z pewnością był to przygnębiający początek skądinąd wspaniałego doświadczenia.

Puste saloniki Lufthansy
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Dla mnie jest to wyraźne cięcie kosztów przez Lufthansę. W czasie pandemii nadal powinna być oferowana jakaś wymierna ilość usług dla pasażerów klasy biznes i elitarnej. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy weźmie się pod uwagę, że inne saloniki – nawet Kluby Admiralicji – wprowadzają ograniczone opcje żywieniowe.

Napoje przed odlotem były nadal podawane

Szybko dotarłem do bramki wejściowej i wszedłem na pokład samolotu. Po moich doświadczeniach z United, Deltą i American podczas pandemii, nie spodziewałem się zbyt wiele. Jednak niemal natychmiast zamaskowany stewardessa zaproponował mi kieliszek szampana, który z radością przyjąłem. Następnie wziął mój płaszcz i wrócił z zestawem udogodnień, menu na kolację i kartą śniadaniową.

Predeparture Beverage Swiss Business Class
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

W przeciwieństwie do saloniku, to było doskonałe pierwsze wrażenie. Byłem prawie pewien, że usługi przed odlotem będą ograniczone podczas pandemii, ale tak się nie stało. Tak dziwne, jak to brzmi, ta odrobina normalności przetransportowała mnie do czasu przed pandemią, gdzie podróże były normalne, luksusowe i zabawne.

Related: Świetny salon i obsługa: recenzja klasy biznes Swiss Air Lines na 777

Siedzenie nie było niczym szczególnym, ale miłe i czyste

W końcu usadowiłem się w moim fotelu, który był tak samo miły, jak ostatnim razem, gdy leciałem Swiss transatlantykiem. Zawsze uważałem, że siedzenia w klasie biznes Swiss są bardzo ładne, ale nic specjalnego. Nie przeszkadza mi to jednak, ponieważ obsługa na pokładzie Swiss jest zawsze na najwyższym poziomie. Dało mi to miłe miejsce do odpoczynku i naładowania baterii podczas mojego nocnego lotu do Europy.

Swiss A340 Business Class Seat
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Co ciekawe, na fotelu wciąż czekały na mnie słuchawki, koc, poduszka i butelka wody. Ze słuchawek nie skorzystałem, ale koc i poduszka wydawały się wystarczająco czyste i były mile widziane podczas nocnego lotu.

Kabina klasy biznes szwajcarskiego A340
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

W tym locie było tylko sześć osób (w tym ja) w klasie biznes. Miało to sens biorąc pod uwagę fakt, że większość Amerykanów nie może wjechać do Europy, ale i tak był to smutny widok. Ostatnim razem, gdy leciałem Swissem, cała kabina klasy biznes była pełna z Chicago (ORD) do Zurychu (ZRH).

Powiązane: A Review of Swiss First Class on Its Flagship Boeing 777-300ER

In-flight service was unchanged (and amazing)

Po gładkim starcie, stewardessa wróciła po moje zamówienie na kolację i kartę śniadaniową. Powiedział mi, że kolacja będzie podawana w dwóch daniach i że muszą być one pokryte plastikiem. Poza tym, powiedział, że wszystko będzie tak samo jak zawsze. Szczęśliwy, aby usłyszeć, że, I zamówił filet wołowy na moje danie główne i sezonowe piwo na mój drink.

Nota boczna: to piwo było naprawdę, naprawdę dobre. Przyznaję, że jestem trochę piwnym nerdem, ale to szwajcarskie piwo rzemieślnicze było ciemne, a jednocześnie gładkie i pełne. Gorąco polecam wypróbowanie go podczas następnego lotu Swiss. Delektowałem się piwem i czytałem magazyn na moim Kindle’u, czekając, aż stewardesa wróci z pierwszym daniem.

Szwajcarskie piwo i Kindle na stoliku
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Pierwsze danie pojawiło się dość szybko i było całkiem wyśmienite. Była to dekadencka mieszanka serów, mięs i małej sałatki, które były smaczne i świeże. Szczególnie podobały mi się sery (ach, jak tęskniłam za serami z samolotów). Zaoferowano mi również wybór chleba z kosza na pieczywo. Myślałam, że te nie poradzą sobie w świecie postkoronawirusowym, ale wygląda na to, że żyją i mają się dobrze.

Jak widać na zdjęciu poniżej, jedzenie było przykryte twardą plastikową osłoną. Dla mnie jest to o wiele bardziej atrakcyjne niż stosowanie plastikowej folii, ale nadal zapewnia ochronę i spokój ducha. Miło jest widzieć, że firma Swiss podejmuje takie środki ostrożności, zachowując przy tym prawdziwy produkt premium.

Pierwsze danie w Swiss Meal
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Danie numer dwa przybyło wkrótce po tym, jak skończyłem posiłek i – jak można się spodziewać po Swiss – było pyszne. Wołowina miała mnóstwo smaku, a warzywa były idealnie ugotowane. Co dziwne, to danie nie było zapakowane w folię, ale czułem się dobrze jedząc je, ponieważ stewardessa miała na sobie maskę.

Drugie danie Beef Swiss
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Po tym daniu stewardessa zaproponowała mi deser. Będąc skrajnie najedzonym, grzecznie odmówiłem, ale poprosiłem o gorącą herbatę miętową. Dotarła w rekordowym czasie, więc wypiłem ją, ustawiłem fotel w pozycji leżącej i szybko zasnąłem.

Miętowa herbata szwajcarska
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Śniadanie podano szybko

Obudziłem się, gdy byliśmy jakieś półtorej godziny od Zurychu. Jak w zegarku, stewardessa przyszła z moim zamówieniem śniadaniowym. Zamówiłem mały zestaw soków, espresso i rogaliki, i wszystko przyszło tak jak zamówiłem. Nie było żadnych zamienników, co skłoniło mnie do stwierdzenia, że kabiny klasy biznes są zaopatrywane w jedzenie w zależności od liczby osób lecących.

Śniadanie szwajcarskie
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Po wylądowaniu stewardesa przyniosła mi kurtkę i ruszyłem do odprawy celnej. Wyszedłem z lotu szczęśliwy, wypoczęty, dobrze odżywiony i podekscytowany przyszłością podróżowania.

Szwajcarski Airbus A340
(Photo by Andrew Kunesh/The Points Guy)

Powiązane: The good – and bad – of flying United’s transcon Polaris during the pandemic

Bottom line

Moja szwajcarska klasa biznes była promykiem nadziei na luksusowe podróże podczas pandemii koronawirusa. Nie widziałem żadnych zauważalnych zmian w usługach w stosunku do tego, kiedy leciałem klasą biznes Swiss w 2017 roku, dzięki czemu stało się dla mnie jasne, że Lufthansa Group chce utrzymać wizerunek swojej premierowej marki. Myślę, że będzie to ogromna pomoc dla linii lotniczej, gdy pandemia się skończy i wrócimy do normalnego latania.

Byłem mile zaskoczony poziomem usług oferowanych przez Swiss. Nawet w normalnych czasach byłby to lot powyżej przeciętnej. Osobiście jestem podekscytowany powrotem do podniebnych podróży liniami Swiss, aby doświadczyć wspaniałego jedzenia, obsługi i twardego produktu.

Mój jedyny zarzut? Salonik Lufthansy w Newark. Nie spodziewałbym się pełnego bufetu w tych trudnych czasach, ale zaoferowanie podróżnym lekkich posiłków i napojów nie powinno być zbyt dużym wyzwaniem. To powiedziawszy, doskonały lot z nawiązką zrekompensował wpadkę w saloniku.

Feature photo by Andrew Kunesh/The Points Guy

Karta Chase Sapphire Preferred®

Oferta powitalna: 80 000 punktów

WARTOŚĆ BONUSOWATPG*: $1,650

CARD HIGHLIGHTS: 2X punkty na wszystkie podróże i posiłki, punkty można przenosić do ponad tuzina partnerów turystycznych

*Wartość bonusu jest wartością szacunkową obliczoną przez TPG, a nie wydawcę karty. Zobacz nasze najnowsze wyceny tutaj.

Zastosuj teraz

Więcej informacji

  • Zdobądź 80 000 punktów bonusowych po wydaniu 4 000 $ na zakupy w ciągu pierwszych 3 miesięcy od otwarcia konta. To jest 1,000 dolarów, gdy można zrealizować za pośrednictwem Chase Ultimate Rewards®. Dodatkowo możesz zdobyć do $50 w zestawieniu kredytów na zakupy w sklepie spożywczym w ciągu pierwszego roku od otwarcia konta.
  • Zdobądź 2X punkty na posiłki, w tym kwalifikujące się usługi dostawy, jedzenie na wynos i jedzenie na mieście oraz podróże. Plus, zarobić 1 punkt za dolara wydanego na wszystkich innych zakupów.
  • Zdobądź 25% więcej wartości, gdy można zrealizować na bilety lotnicze, hotele, wypożyczalnie samochodów i rejsy za pośrednictwem Chase Ultimate Rewards ®. Na przykład, 80 000 punktów jest warte 1000 dolarów na podróże.
  • Z Pay Yourself Back℠, Twoje punkty są warte 25% więcej w czasie trwania aktualnej oferty, kiedy wymieniasz je na kredyty w zestawieniu z istniejącymi zakupami w wybranych, zmieniających się kategoriach.
  • Zyskaj nieograniczone dostawy z opłatą za dostawę w wysokości 0 dolarów i obniżonymi opłatami za usługi dla kwalifikujących się zamówień powyżej 12 dolarów na minimum rok z DashPass, usługą subskrypcji DoorDash. Aktywuj do 12/31/21.
  • Zaliczaj na ubezpieczenie od kosztów rezygnacji z podróży/przerwania podróży, ubezpieczenie Auto Rental Collision Damage Waiver, ubezpieczenie od zagubionego bagażu i inne.
  • Zyskaj do 60 USD zwrotu za członkostwo Peloton Digital lub All-Access do 12/31/2021 i uzyskaj pełny dostęp do biblioteki treningów za pośrednictwem aplikacji Peloton, w tym cardio, bieganie, siłowe, joga i inne. Weź udział w zajęciach za pomocą telefonu, tabletu lub telewizora. Nie jest wymagany sprzęt fitness.
Regular APR
15.99%-22.99% Variable
Opłata roczna
$95
Opłata za przelew salda
Albo $5 lub 5% kwoty każdego przelewu, w zależności od tego, która kwota jest większa.

Zalecany kredyt
Doskonały/Dobry

Zastrzeżenia redakcyjne: Opinie wyrażone tutaj są wyłącznie opiniami autora, a nie opiniami jakiegokolwiek banku, wystawcy karty kredytowej, linii lotniczych lub sieci hoteli i nie zostały zweryfikowane, zatwierdzone lub w inny sposób poparte przez którykolwiek z tych podmiotów.

Zrzeczenie się odpowiedzialności: Odpowiedzi poniżej nie są dostarczone lub zlecone przez bank reklamodawcy. Odpowiedzi nie zostały zweryfikowane, zatwierdzone lub w inny sposób zaaprobowane przez bank reklamujący. Nie jest obowiązkiem banku reklamodawcy zapewnienie, że wszystkie posty i/lub pytania są odpowiedziane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *