John Boyega Says 'No Thank You' to More 'Star Wars' Because Three Movies as Finn Is Enough

John Boyega, "The Rise of Skywalker""The Rise of Skywalker"
Disney/YouTube

John Boyega podzielił się z fanami na mediach społecznościowych, że odkłada franczyzę „Gwiezdnych wojen” za sobą i chętnie rusza dalej ze swoją postacią Finna. Odpowiadając na żądania fanów, by Finn pojawił się w kolejnym filmie „Gwiezdnych wojen” (via Variety), Boyega napisał: „Lol no thank you. I’ve moved on.” Aktor dodał do innego fana: „Nie jestem zwolennikiem grania jednej roli przez zbyt długi czas. Mam więcej do zaoferowania niż to. To wszystko.” Boyega grał Finna w trzech filmach „Gwiezdnych wojen” w latach 2015-2019.

Choć Boyega otwarcie mówił o swoich problemach z franczyzą „Gwiezdnych wojen”, podkreślił, że jedynym powodem, dla którego jest niezainteresowany powrotem jako Finn w przyszłości, jest to, że grał tę postać tak długo. Aktor powiedział, że nie ma nic przeciwko ponownemu wcieleniu się w daną postać, pod warunkiem, że minęło wystarczająco dużo czasu między kolejnymi rolami. Jedną z ról, do której chętnie by powrócił jest Moses w „Attack the Block”. Jak powiedział Boyega jednemu z fanów, „Nie grałem Mojżesza od ponad dekady. Z chęcią bym do niego powrócił. Teraz jest badassem.”

With no more „Star Wars” being planned for his future, Boyega’s work in last December’s „The Rise of Skywalker” will be his final outing in the franchise. Podczas gdy recenzje tego filmu były w dużej mierze negatywne, Boyega stanął po stronie filmu w mediach społecznościowych. Pisząc do jednego z fanów, który nazwał „The Rise of Skywalker” „żenującym”, aktor odpowiedział: „Żenujący? LOL chciałbyś. Bardzo satysfakcjonujący, trochę rozczarowań, ale nie aż tak dużych. Wszyscy poszli do przodu.”

Popularne na IndieWire

To, że Boyega uznał „Rise of Skywalker” za „satysfakcjonujące” doświadczenie, sugeruje, że projekt podobał mu się bardziej niż jego poprzedni film „Star Wars”, wyreżyserowany przez Riana Johnsona „Ostatni Jedi”. W wywiadzie z Hypebeast tuż przed premierą „Rise of Skywalker” w grudniu 2019 roku, Boyega powiedział, że nie zgadzał się z wieloma wyborami Johnsona w scenariuszu „Ostatniego Jedi”.

„’The Force Awakens' Myślę, że był początkiem czegoś całkiem solidnego, 'The Last Jedi', jeśli jestem szczery, powiedziałbym, że czułem się trochę niepewnie dla mnie”, powiedział Boyega. „Niekoniecznie zgadzałem się z wieloma wyborami w tym filmie i jest to coś, o czym dużo rozmawiałem z Markiem, i rozmawialiśmy o tym. I to było trudne dla nas wszystkich, ponieważ byliśmy rozdzieleni.”

Z „Gwiezdnymi Wojnami” za sobą, Boyega ma kilka nowych projektów w kolejce na przyszłość. Nie tylko ma rolę w antologii „Small Axe” Steve’a McQueena, ale Boyega ma również główną rolę w nowym filmie „Naked Singularity.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *