Kazanie: Matka powołana przez Boga – Łk 1

Pismo Święte: Łk 1:34-38 ; J 2:1-5 ; Mt 12:46-50 ; J 19:25

„Spróbuj chwalić swoją żonę, nawet jeśli na początku ją to przeraża.” – Billy Sunday

„Jeśli ewolucja jest prawdą, to jak to się dzieje, że matki wciąż mają tylko dwie ręce?” – Spotted on a church sign

Prawdopodobne ilustracje otwierające

Ilustracja: „Gdy zaczęliśmy pastorować nasz pierwszy kościół, moja żona, Lori, i ja dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli trzecie dziecko” – napisał Bill. „Kilka tygodni później Lori przeglądała swoje ubrania, które już na nią nie pasowały. Obserwując ją, nasz 5-letni syn zapytał: 'Mamo, czy teraz, gdy będziesz miała dziecko, będziesz musiała nosić ubrania na wieczność?'”. (Źródło: Bill McKibben, Woodlake, Kalifornia)

Ubrania na wieczność? Tak, wtedy tak się wydawało!

Ilustracja: A co z weselem? Mały chłopiec uczestniczył w swoim pierwszym weselu. Po nabożeństwie matka zapytała go: „Synu, czy wiesz, ile kobiet wolno mężczyźnie poślubić?”. „Szesnaście” – odpowiedział chłopiec. Jego matka była zszokowana. „Jak to szesnaście?!”

„To proste” – odparł chłopiec. „Wszystko, co musisz zrobić, to dodać to do siebie, jak powiedział pastor: 4 lepsze, 4 gorsze, 4 bogatsze, 4 biedniejsze.”

Ilustracja: Jedna z matek w naszym kościele położyła swojego syna do łóżka w przeddzień jego piątych urodzin. Próbowała mu przekazać tę urodzinową ideę. „Kevin”, powiedziała, „to jest ostatnia noc twojej czwartej nocy. Czy to rozumiesz?” Kevin był gotowy do komunikowania się za pomocą swoich rąk. Przez cały rok pokazywał ludziom cztery palce na swoje cztery lata, a teraz był gotowy, aby dodać kciuk. Widząc jego cztery palce, jego matka skinęła głową i powiedziała: „Kiedy pójdziesz dziś spać, nadal będziesz miał 4 lata. Ale czy wiesz, ile lat będziesz miał rano, kiedy się obudzisz?”. Kevin przytaknął entuzjastycznie, dodał kciuk do swoich czterech małych palców i powiedział: „Jutro będę garstką!”

Dla wszystkich matek, które mają pełne ręce roboty, obchodzimy Dzień Matki.

Jakie to wspaniałe, że Słowo Boże ma tak wiele poselstw właśnie dla mam, poselstw dla rodziców naprawdę, dla mam, tatusiów i dziadków. Są też ci słuchacze, którzy pewnego dnia znajdą się w zachwycającym towarzystwie rodziców, są też samotni dorośli, którzy mają tak głęboki wpływ na nasze domy.

Najsłynniejsza matka w historii została powołana przez matkę do swojego zadania, tak jak dzisiejsi rodzice są powołani przez Boga do swojego zadania.

I. Matka powołana przez Boga poddaje się całkowicie woli Bożej

Kiedy Maria była zaledwie nastolatką, stanęła przed wyzwaniem całkowitego poddania się woli Bożej. Kiedy Gabriel przekazał jej anielską wiadomość, że ma nosić Chrystusa, Maryja była oszołomiona.

Kluczowa fraza? „Ja jestem służebnicą Pańską. Niech się stanie…”

Maryja nigdy nie odstąpiła od całkowitego poddania się woli Bożej.

Czy była zdenerwowana? Z pewnością. Czy była niepewna swoich możliwości? Któż by nie był? Czy była zaniepokojona przepowiednią, że część jej przyszłości będzie wiązała się z bólem? Oczywiście.

Mary była trochę jak matka, która siedzi do późna w nocy, daleko poza czasem snu, czekając na koniec randki. Była jak ojciec, który odmawia cichą, płynącą z serca modlitwę, patrząc, jak jego dziecko odjeżdża z domu, zabierając wszystkie te surowe instynkty na ulice wielkiego niebezpieczeństwa. Mary była jak każdy rodzic w tym pokoju, który chciał dla swojego dziecka tylko tego, co najlepsze, tylko tego, co najbardziej chronione… i w pełni świadomy, że życie się zdarza i nie wszystko w nim jest przyjemne.

Ale Mary była niepodobna do wielu rodziców w dzisiejszym świecie. Maryja była przede wszystkim całkowicie oddana Bogu. Była tak oddana Bogu, że nie było w niej miejsca na zaangażowanie w cokolwiek innego. I to czyniło ją matką godną naśladowania.

II. Matka powołana przez Boga nie musi być doskonała

To wspaniała wiadomość!

Linda Huckins, z Malden w stanie Massachusetts, pewnego dnia, w dniu ślubu swojej córki, spróbowała doskonałości. Jak sama opowiada, poszła na przód kościoła, aby zapalić jedną z trzech świec. „Nie zdając sobie sprawy z potencjalnego niebezpieczeństwa, podeszłam zbyt blisko i podpaliłam swój akrylowy paznokieć.

Starając się nie zrujnować wielkiego dnia mojej córki, spokojnie zapaliłam świecę od mojego płonącego paznokcia, a następnie, jak rewolwerowiec ze swoim sześciostrzałowcem, zdmuchnęłam ją. Nie trzeba dodawać, że o moim poczerniałym paznokciu było głośno na całym przyjęciu!” (Linda Huckins, Malden, Massachusetts. „Rolling Down the Aisle”, Christian Reader).

Dr Benjamin Carson, znany chirurg w Johns Hopkins, opowiada wzruszającą historię o swojej matce. Pani Carson nalegała, by Ben i jego brat Curtis co kilka tygodni pisali raport o książce. To nie było dla szkoły – to było dla ich mamy. Ben i Curtis byli posłuszni.

Około czasu, gdy był w gimnazjum, Ben w końcu zdał sobie sprawę z czegoś dość szokującego. Jego mama nie umiała czytać. Przez lata Ben czytał książki i skrobał raporty, zakładając, że jego mama sprawdza każde słowo. Ale ona nie miała pojęcia, co on mówi.

Rozważ to teraz: Wychowywany przez niepiśmienną matkę, Ben wyrósł na światowej sławy chirurga, który występował w wielu artykułach i był autorem kilku książek. Jego niepiśmienna matka nie załamała rąk nad swoim brakiem nauki i nie porzuciła nadziei na wychowanie inteligentnych chłopców. Zamiast tego dała swoim chłopcom to, co sama miała – zainteresowanie, odpowiedzialność i odwagę, by wymagać dodatkowej pracy. (Gifted Hands, 1990, Ben Carson).

Mimo że Maria była matką Jezusa, nie była doskonała! Kiedy Jezus dokonał swojego pierwszego cudu, rozmowa Marii jest najbardziej niezwykłą częścią historii o wodzie zamienionej w wino.

Jezus powiedział do Marii: „Niewiasto, dlaczego mnie angażujesz?”. To nie jest mój czas! Dwie rzeczy: Po pierwsze, słowo do dzieci … Nie próbujcie tego w domu! Po drugie, pomyślcie o niezręczności tej sytuacji. Prośba Marii i rozmowa z Jezusem wydaje się nie pasować do tego, co Jezus był gotów zrobić. Chociaż Jezus dokonał cudu, można odnieść wrażenie, że zrobił to po części dlatego, że jego matka postawiła go przed faktem dokonanym.

Jeśli to nie jest wyraźna oznaka niedoskonałości Marii, to drugi przypadek już tak.

Gdy Jezus nadal rozmawiał z tłumem, jego matka i bracia stali na zewnątrz, chcąc z nim porozmawiać. Ktoś Mu powiedział: „Twoja matka i bracia stoją na zewnątrz, chcąc z Tobą rozmawiać”. On mu odpowiedział: „Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?”. Wskazując na swoich uczniów, powiedział: „Oto moja matka i moi bracia. Każdy bowiem, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, jest Mi bratem, siostrą i matką.”

Gdyby Maria zrozumiała zadanie Jezusa, czy próbowałaby Mu przerwać, czy nawet zgodziłaby się z Jego niewierzącymi braćmi, że Jego posługa powinna być złagodzona. Zatrzymać posługę Jezusa, nawet na trochę bieli? To był błąd ze strony Marii.

Popełniałeś błędy w przeszłości, z pewnością popełnisz błąd lub dwa dzisiaj, a jutro popełnisz jeszcze więcej błędów. Przez to wszystko Bóg będzie cię kochał, pracował z tobą i akceptował cię. Przez to wszystko twoje zadanie macierzyństwa lub babci-matki zostanie wypełnione.

Ile kobiet zniechęciło się do ostatnich słów Księgi Przysłów? To właśnie tam autor pisze o kobiecie idealnej. W wierszu są 22 wersy, a każdy z nich zaczyna się od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego. Jest to wiersz akrostych, który mówi o wyimaginowanej kobiecie. Ona nigdy nie śpi i zawsze pracuje. OK, więc to jest ta część wiersza, która jest rzeczywistością. Ale w wierszu, ona zarządza flotą statków, prowadzi farmę, zarządza personelem, szyje jak ekspert od mody, gotuje, sprząta i uczy swoje dzieci w domu. Ma ucztę czekającą na jej męża, kiedy wraca do domu ze swojej znacznie mniej wymagającej pracy, a ona nie potrzebuje żadnego samochodu. Po prostu zakłada swoją pelerynę super-matki i leci z dziećmi na kolejne spotkanie.

Jeśli mielibyśmy zobaczyć po angielsku to, czego nie widzimy po hebrajsku, być może byłby to wiersz, który mówiłby: „A jest za szarlotkę, którą piecze; B jest za dzieci, które kocha; C jest za sprzątanie domu”, aż do „Z jest za zoo, którym zarządza na podwórku”. Każda kobieta, która stara się naśladować kobietę z Księgi Przysłów 31, zrozumie pierwszą linijkę, która mówi: „Taką żonę… któż ją znajdzie?!”

III. Matka powołana przez Boga nigdy nie zrzeka się tego tytułu

Na krzyżu Jezusa stała Jego Matka …

Maryja nie stała stoicko i biernie u stóp krzyża, jakby była już zrobiona z witrażu. Ona zgniotła się pod krzyżem. Upadła tam do głębi, jęcząc, zawodząc i błagając Boga nieba, aby przerwał jej piekło na ziemi.

Prawda proroctwa Symeona o narodzinach Jezusa nagle stała się prawdą. Krzyż głęboko wbił się w serce Maryi. Jednak pomimo bólu, Maryja była tam. Była matką od początku i matką na końcu. Matka powołana przez Boga nigdy nie zrzeka się tego tytułu.

Takie matki można znaleźć w salach szpitali dziecięcych, w domach pogrzebowych i w biurach doradców. Matki nigdy nie zrzekają się tego tytułu, nawet jeśli dziecko jest zbuntowane, surowe lub okrutne. Jej serce po prostu na to nie pozwoli. Nie wtedy, gdy jest powołana przez Boga.

Czasami najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek podejmie matka, przychodzi na samym początku. Wciąż jest wiele młodych kobiet, które w najrzadszych okolicznościach uświadamiają sobie, że najlepszym prezentem, jaki mogą dać swojemu dziecku, jest adopcja. I na całym świecie ta bolesna rezygnacja z dziecka jest bardzo podobna do bolesnej rezygnacji z syna na krzyżu. Ale nawet w tym momencie oddania, miłość matki dominuje na scenie. Jest to ofiara, jest to bolesne… ale jest to pełen miłości moment troski, a matki, które oddają swoje dzieci rodzinom cierpliwie stojącym w kolejce miłości, muszą być oklaskiwane, kochane i uznawane.

Kiedy kobieta staje się matką, kiedy mężczyzna staje się ojcem, natychmiast zdajemy sobie sprawę, że prawie na pewno nadejdzie dzień, w którym ból zdominuje obraz. Krzyże są inne dla każdej rodziny, ale szczerze mówiąc, krzyże zazwyczaj przychodzą. Może to być rozwód, choroba lub śmierć. Mogą być ostre słowa i niedopuszczalne działania. Może to być trudna miłość i niemożliwe noce.

Przez to wszystko matki powołane przez Boga nigdy nie zrzekają się tytułu. Nigdy. Nie ma nic takiego jak miłość matki.

Wniosek

Maryja miała szansę zobaczyć, jak rozgrywa się cały Boży plan. Cierpiała z powodu ukrzyżowania, świętowała zmartwychwstanie, a nawet była częścią małej grupy, która była świadkiem potężnego zesłania Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy (Dzieje Apostolskie 1:14)

Jaki to dar od Boga, żyć wystarczająco długo, aby rodzicielstwo miało sens! Niektórzy rodzice żyją wystarczająco długo, aby zobaczyć Boży plan dla swoich dzieci. Niektórzy widzą, jak Bóg działa w życiu ich wnuków. Niektórzy z pewnością widzą Boży plan tylko z korytarzy nieba.

To trochę nietypowe, żeby zamykać wiadomość z gazetowych komiksów, ale dzieci z Rodzinnego Cyrku dyskutowały kiedyś o niemowlętach. Jeden z młodych ekspertów oznajmił: „Bociany nie przynoszą niemowląt. One przychodzą UPS.” Niektóre z pozostałych dzieci miały inne pomysły, ale najlepsze zostało zachowane na koniec. „Dzieci,” powiedziało jedno, „są połączone z matkami biblijnym sznurem.”

Każdy pomysł z tego przesłania pochodzi z Biblii. W Biblii jest tak wiele solidnych zasad rodzicielstwa, że żaden rodzic nie może sobie pozwolić na to, by ich nie znać. Jeśli zamierzasz być bogobojnym rodzicem, upewnij się, że jesteś zanurzony w Słowie Bożym, w pełni oddany powołaniu, które On ci dał.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *