Kevin Richardson (zookeeper)

Richardson poszedł do college’u i studiował zoologię, ale zrezygnował po dwóch latach powtarzających się lekcji na temat biologii morskiej zamiast ssaków. Jako dorosły Richardson wierzył, że nigdy nie zrobi kariery pracując ze zwierzętami i że pozostanie to jego hobby. W college’u zaczął uczęszczać na kursy fizjologii i anatomii, a następnie rozpoczął karierę w dziedzinie fizjologii wysiłku fizycznego i został fizjologiem wysiłku fizycznego. Kiedy miał dwadzieścia trzy lata, miał okazję pracować jako przewodnik i opiekował się dwoma sześciomiesięcznymi lwiątkami, Tau i Napoleonem, które później uratował. Wczesne lata spędził w Lion Park na obrzeżach swojego domu w Johannesburgu. Nadal biega z dorosłymi już lwiątkami na wolności. Właściciel obiektu, Rodney Fuhr, zaczął go od pracy na pół etatu w Lion Park.

Richardson i jego zespół pracują ze zwierzętami dla komercyjnego przemysłu filmowego i robią filmy dokumentalne, aby wygenerować dochód do finansowania obiektu. Mają również program wolontariuszy, który generuje dochód, a także wolontariuszy, którzy pomagają prowadzić sanktuarium.

FacilitiesEdit

Richardson pracował w 650 hektarowym (1600 akrów) Lion Park w Broederstroom, mieście położonym 35 mil na północ od jego rodzinnego miasta, Johannesburga, w RPA. Chociaż głównie specjalizuje się w lwach, miał również do czynienia z hienami i czarnymi panterami. Park, który powstał z pomocą Rodneya Fuhra, ma powierzchnię 800 hektarów (2000 akrów) i został zbudowany na potrzeby filmu „Biały lew” z 2010 roku. Richardson opiekuje się w tym obiekcie trzydziestoma dziewięcioma lwami. Od 2011 roku obiekt był prywatny, ale były plany, aby otworzyć go dla publiczności. Strona internetowa sanktuarium powiedziała w 2020 roku, że było ono otwarte dla grupowych wycieczek z przewodnikiem i miało program wolontariatu.

W 2015 roku Kevin Richardson Wildlife Sanctuary przeniosło się do Welgedacht Private Game Reserve w pobliżu Pretorii.

Opieka nad lwamiEdit

Kevin Richardson z lwami

Spał obok, karmił i mieszkał z lwami. Pracował również z gepardami, lampartami i hienami. Woli lwy niż jakiekolwiek inne wielkie koty. Jego relacja z tymi zwierzętami nie była jednak natychmiastowa. Wszystkie lwy, z którymi pracuje, zna od ich młodych lat. Nadal kontynuuje swoją więź z Tau i Napoleonem, lwimi braćmi, którzy byli jego wstępem do wielkich kotów.

Mimo swojego wcześniejszego zaangażowania w pieszczoty lwów, Richardson odrzuca tradycyjny pogląd, że lwy powinny być opanowane i zdominowane, preferując rozwijanie relacji z czasem, opartej na miłości i szacunku. „Lew nie jest własnością; to czująca istota, więc musisz zwracać uwagę i rozwijać swoją więź, jak w każdym związku.”

NiebezpieczeństwaEdit

Richardson został podrapany, przebity i ugryziony, ale nie zraża się tymi niebezpieczeństwami. W jednym z wywiadów wspomina: „Oczywiście zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, kiedy pracujemy ze zwierzętami tego kalibru, zważyłem plusy i zważyłem minusy, a plusy znacznie przewyższają minusy.” Przestrzega jednak przed pójściem w jego ślady. Wszystkie zdjęcia z jego przygód nie oddają jego wieloletniego doświadczenia i wiązania. „Ludzie lubią wyrywać rzeczy z kontekstu. Nie znają relacji, jaką mam z tym lwem”. Z reguły Richardson wchodzi w interakcje tylko z lwami, z którymi przebywa od ich narodzin.

Richardson odróżnia również swoją pracę od pracy zoologów wchodzących w interakcje z całkowicie dzikimi zwierzętami, których nie wychowali, lub od pracy treserów, od których zwierząt wymaga się występów na scenie dzień po dniu.

KontrowersjeEdit

Richardson pracował jako opiekun lwów w parku lwów, który pojawił się w 2014 roku w segmencie programu CBS 60 Minutes, który ujawnił, że Lion Park w Lanserii hodował lwy, aby zapewnić dostawę młodych przez cały rok. Kiedy lwy osiągały dojrzałość, były wysyłane na polowania z puszkami, ponieważ były zbyt niebezpieczne, aby przebywać w pobliżu turystów. Lwi park został skrytykowany za to, że pozwala na głaskanie lwów i dostarcza lwy do puszkowanego przemysłu lwów. Został on również skrytykowany przez wielu członków społeczności ochrony przyrody, których zdaniem doświadczenia, które wyraźnie łączą ludzi i lwy na „spacerach” są ryzykowne ze względu na nieprzewidywalną naturę dzikich zwierząt. Rola Richardsona jako konserwatora została również zakwestionowana przez ekspertów, którzy stwierdzili, że prywatnym rezerwatom należy poświęcić więcej uwagi, aby zapewnić, że odzwierciedlają to, co zostało opracowane w parkach narodowych. Konserwatyści Luke T.B. Hunter, Paula White, Philipp Henschel i Laurence Frank, w artykule z 2012 r. zatytułowanym „Walking with lions: why there is no role for captive-origin lions Panthera leo in species restoration”, stwierdzili, że parki w Afryce z planami reintrodukcji lwów na wolność, w tym Richardson’s, jeszcze tego nie zrobiły w 2013 r. i znaleźli niewiele wartości ochronnych, które uzasadniają użycie lwów pochodzących z niewoli do reintrodukcji.

Luty 2018 śmiertelny atakEdit

W dniu 27 lutego młoda kobieta została okaleczona na śmierć w Dinokeng Game Reserve przez lwicę, która była pod jego opieką. Richardson stracił trop lwicy, gdy ta ścigała impalę przez około 2 kilometry (1,2 mil), po czym lwica zaskoczyła dziennego gościa rezerwatu. Artykuł National Geographic w odpowiedzi na zabójstwo stwierdził, że zachowania i programy, które omijają rzeczywistość naszego miejsca w łańcuchu pokarmowym wydają się być wypadkiem, który czeka, aby się wydarzyć.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *