DNP: Myślę, że pan Smith jest gotowy do wypisu.
PharmD: Chwileczkę, doktorze. Ubezpieczenie pana Smitha nie pokrywa kosztów jego antybiotyku. Musimy go przełączyć na inną opcję.
DNP: Dziękuję, panie doktorze. Dokonam zamiany.
DPT: Nie jestem pewien, doktorze. Nie sądzę, aby pan Smith był fizycznie zdolny do opieki nad sobą w domu.
DNP: Może pan mieć rację, doktorze. Być może będziemy musieli zbadać ambulatoryjną placówkę rehabilitacyjną.
Mimo że żadna z postaci nie jest lekarzem, wszyscy postanowili przywołać swoje tytuły naukowe i zwracać się do siebie per „doktorze”. Mimo że ten hipotetyczny scenariusz został celowo przerysowany i może wydawać się absurdalny, sytuacja taka jak ta mogłaby się wydarzyć w niedalekiej przyszłości.
Wyobraźmy sobie zakłopotanie pacjenta siedzącego w swoim łóżku i słuchającego takiego plutonu „lekarzy”. Jednak rzeczywiste zamieszanie wśród pacjentów dotyczące roli ich opiekunów jest realne, ponieważ dane z ankiety Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego (AMA) sugerują, że w 2010 roku tylko 51% pacjentów zgodziło się, że „łatwo jest zidentyfikować, kto jest licencjonowanym lekarzem, a kto nie, czytając, jakie usługi oferuje, jego tytuł i inne poświadczenia licencyjne. „1
Historycznie, licencjat z farmacji był wystarczający do rozpoczęcia kariery jako farmaceuta. Jednak w odpowiedzi na rosnącą złożoność farmakoterapii i zaawansowane szkolenia wymagane do zapewnienia odpowiedniej opieki farmaceutycznej, w 2004 roku tytuł PharmD stał się nowym stopniem podstawowym dla wszystkich praktykujących farmaceutów w Stanach Zjednoczonych.2
Przedtem, w dziedzinie fizykoterapii przyjęto pierwszą klasę DPT w 1993 roku, a Commission on Accreditation in Physical Therapy Education będzie wymagać, aby wszystkie programy oferowały stopień DPT od 31 grudnia 2015 roku.3 Wreszcie, American Association of Colleges of Nursing zaleciło, aby wszystkie programy edukacyjne dla początkujących pielęgniarek i pielęgniarzy zostały zastąpione stopniem Master of Science in Nursing (MSN) przez stopień DNP.4
Zapytaj dowolnego przedstawiciela zawodów medycznych o główny czynnik napędzający ruch w kierunku kształcenia na poziomie doktorskim, a z dużym prawdopodobieństwem wskaże on na coraz bardziej złożony system opieki zdrowotnej, który wymaga klinicystów z bardziej zaawansowanym wykształceniem. Farmaceuta może przytoczyć dowody z FDA, że błędy w stosowaniu leków powodują co najmniej 1 zgon każdego dnia i powodują obrażenia u około 1,3 miliona osób rocznie w Stanach Zjednoczonych.5
Jeśli szukasz uzasadnienia dla stopnia DNP, po prostu zwróć się do obecnego niedoboru lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej – problemu, który według prognoz będzie narastał w nadchodzących latach.6 Zespół składający się z DNP, PharmD i DPT wydaje się być gotowy do wypełnienia tej pustki i służyć jako wartościowi lekarze pomocniczy.
Amerykańska opinia publiczna wydaje się uznawać ten pomysł za możliwy do zaakceptowania, przynajmniej według danych z ankiety AMA. Podczas gdy 92% respondentów zgodziło się, że tylko lekarz medycyny powinien diagnozować i leczyć choroby serca, tylko 34% stwierdziło, że usługa lekarza była wymagana do wypisywania recept na powszechne warunki, takie jak infekcje zatok.1
Nie wszyscy postrzegają dążenie do stopni doktorskich na poziomie podstawowym jako czysto altruistyczne. Rzeczywiście, niektórzy sugerują, że tak zwany „credential creep” jest motywowany przez pragnienie wśród spoza zawodów medycznych do generowania przychodów poprzez ominięcie lekarza i uzyskanie bezpośredniego dostępu do pacjentów.7
Inni twierdzą, że dodatkowe szkolenie wymagane w przypadku zaawansowanych stopni naukowych nie jest uzasadnione, biorąc pod uwagę brak danych potwierdzających, że osoby z tytułem doktora mogą zapewnić lepszą opiekę niż ich odpowiednicy nieposiadający tytułu doktora.
W odpowiedzi na postrzegane naruszenie tytułu „lekarza” przez osoby niebędące lekarzami, AMA rozpoczęło kampanię „Prawda w reklamie” w 2011 roku. Inicjatywa ta ma na celu uspokojenie nieporozumień dotyczących ról różnych członków zespołu opieki zdrowotnej poprzez zainicjowanie ustawodawstwa chroniącego tytuł „lekarz”.
AMA upiera się, że takie środki są konieczne w oparciu o wyniki swojej ankiety. Stwierdziło ono, że „pacjenci zasługują na większą jasność i przejrzystość w opiece zdrowotnej. Nie ma miejsca na mylące lub wprowadzające w błąd reklamy w służbie zdrowia, które mogą zagrozić bezpieczeństwu pacjentów.1”
W wyniku działań legislacyjnych AMA, stany takie jak Arizona i Delaware zakazują pielęgniarkom, farmaceutom i innym sprzymierzeńcom służby zdrowia używania tytułu „lekarz”, chyba że natychmiast zidentyfikują swój zawód.7 Sukces tej inicjatywy w łagodzeniu dezorientacji pacjentów nie został jeszcze oceniony.
Raczej niż podejmowanie prób legislacyjnego uregulowania kwestii używania profesjonalnych pozdrowień, bardziej skuteczne dla przedstawicieli różnych zawodów medycznych może być nawiązanie współpracy z AMA i zajęcie się tą kwestią w ramach odpowiednich programów nauczania.8 Nawet w obliczu wysiłków legislacyjnych, osoby świadczące usługi w zakresie opieki zdrowotnej z tytułem doktora, które mieszkają poza stanami dotkniętymi tym problemem, mogą nadal podejmować własne decyzje dotyczące używania tytułu „doktor”
Wewnątrz uświęconych sal akademickich, pozwalam moim studentom zwracać się do mnie per „doktorze”, choćby po to, by zaszczepić w nich poczucie profesjonalizmu. Jednakże, jako że moi pacjenci regularnie mylą mnie z lekarzem od czasów, gdy byłem studentem farmacji, znam istotne punkty poruszone w kampanii AMA.
Z tego powodu, za każdym razem, gdy jestem w szpitalu, proszę moich studentów, aby nie zwracali się do mnie per „doktorze” w obszarach opieki nad pacjentami, co zacząłem robić, zanim powstała kampania AMA. Robię to nie z powodu prawa, ale dlatego, że uważam, że jest to najlepsze dla moich pacjentów i mojego wizerunku jako profesjonalisty.
- Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne. Kampania „Prawda w reklamie”. https://www.ama-assn.org/ama/pub/advocacy/state-advocacy-arc/state-advocacy-campaigns/truth-in-advertising.page. Dostęp 9 czerwca 2014.
- Yang-Yi Lin. Evolution of PharmD education and patient service in the USA. Journal of Experimental & Clinical Medicine. 2012;4:227-230.
- American Physical Therapy Association. Physical therapist (PT) education overview. http://www.apta.org/PTEducation/Overview/. Dostęp 9 czerwca 2014.
- American Association of Colleges of Nursing. AACN position statement on the practice doctorate in nursing. http://www.aacn.nche.edu/DNP/pdf/DNP.pdf. Dostęp 9 czerwca 2014 r.
- FDA. Bezpieczeństwo i dostępność leków: błędy w stosowaniu leków. http://www.fda.gov/Drugs/DrugSafety/MedicationErrors/ucm080629.htm. Dostęp czerwiec 9, 2014.
- American Association of Retired Persons. Jak pokonać niedobór lekarzy. http://www.aarp.org/health/medicare-insurance/info-03-2013/how-to-beat-doctor-shortage.html. Dostęp czerwiec 9, 2014.
- Harris G. Kiedy pielęgniarka chce być nazywana „lekarzem”. The New York Times. http://www.nytimes.com/2011/10/02/health/policy/02docs.html?pagewanted=all&_r=0. Dostęp czerwiec 9, 2014.
- Jennings DL. The „doctors” will see you now: a pharmacist’s take on the „Truth in Advertising” campaign. Ann Pharmacother. 2015;49:127-129.
.