Zachęcone wzrostem liczby rowerzystów na całym świecie w wyniku akcji COVID-19, Mapy Google zaktualizowały swoją ofertę dla rowerzystów. Jest ona teraz bardziej zaawansowana, dokładniejsza i bardziej aktualna, a także posiada kilka przydatnych nowych funkcji dla użytkowników rowerów.
Google po raz pierwszy uruchomiło Mapy Google w 2005 roku, a od 2010 roku zaczęło dodawać funkcje dedykowane rowerzystom. W ciągu ostatnich lat funkcje te doczekały się wielu aktualizacji – w tym zwłaszcza dodania profili wysokości w 2017 roku – ale funkcje rowerowe aplikacji nie były tradycyjnie pierwszą deską ratunku dla The Serious Cycling Community™.
Wynika to po części z fragmentacji użytkowników pomiędzy konkurencyjnymi aplikacjami (jak Apple Maps), ale także z używania w przestrzeni rowerowej urządzeń GPS zamiast telefonów na kierownicy, a także ze wzrostu popularności aplikacji do ćwiczeń, takich jak Strava i Komoot, w stosunku do aplikacji skupiających się na transporcie, takich jak Google Maps.
Niemniej jednak, ponieważ mówimy tu o Google, wciąż mamy do czynienia z ogromnym zasięgiem. Google Maps ma 5 miliardów pobrań na całym świecie i nawet jeśli większość z tych użytkowników nie dba o wskazówki dotyczące jazdy na rowerze, to i tak są miliony osób korzystających z niej w tym celu każdego dnia – osoby jeżdżące na rowerze, osoby korzystające z bikeshare’u, osoby dojeżdżające do pracy.
Pandemia COVID-19 jest – i nadal jest – globalną katastrofą, ale jedną z jej pozytywnych stron jest to, że doprowadziła do boomu rowerowego w głównym nurcie. Jest to spowodowane zarówno wzrostem rekreacyjnej jazdy na rowerze, jak i dojazdów do pracy, gdzie ludzie niechętnie narażają się na ryzyko zakażeń w transporcie publicznym.
Od lutego Google twierdzi, że nastąpił 69% wzrost liczby wyszukiwań kierunków rowerowych, osiągając najwyższy poziom w zeszłym miesiącu.
To właśnie to bogactwo danych z boomu rowerowego, które Google było w stanie przekuć w swoją najnowszą aktualizację wskazówek rowerowych Google Maps, dzięki „połączeniu uczenia maszynowego, złożonych algorytmów i naszego zrozumienia rzeczywistych warunków opartych na zdjęciach i danych od władz rządowych i wkładów społeczności.”
W poście na blogu przedstawiającym aktualizacje, Google Maps' Product Manager Vishal Dutta wyjaśnił, że Google oferuje sugerowane trasy w oparciu o szereg preferencyjnych czynników – takich jak ścieżki rowerowe i niższe natężenie ruchu – ale także poprzez unikanie takich rzeczy jak tunele, schody i złe warunki nawierzchni.
Dzięki COVID-19 nastąpił rozkwit wyskakujących pasów rowerowych lub ulepszeń istniejącej infrastruktury rowerowej. Mapy Google pracują nad integracją „setek tysięcy nowych ścieżek rowerowych w nadchodzących miesiącach”, częściowo dzięki wprowadzeniu tych danych przez rządy.
Jako że nowi i powracający rowerzyści przesiadają się na rowery, ma to również wpływ na dane Google, z gwałtownym wzrostem zapytań o rzeczy takie jak „naprawa roweru w pobliżu mnie” – ponad dwukrotnie wyższym niż w zeszłym roku – oraz wzrostem korzystania z usług bikeshare.
Jest to czynnik, który skłonił Mapy Google do wprowadzenia nowych funkcji związanych z usługami bikeshare do aplikacji w dziesięciu miastach na całym świecie.
Teraz Mapy Google aktualizują w czasie rzeczywistym dostępność rowerów w dokach – możesz teraz zobaczyć nie tylko, że jest tam dok Citibike, ale że jest tam pięć rowerów. Istnieją również szczegółowe wskazówki dotyczące dojazdu pieszo do doków, a w niektórych miejscach wewnętrzne linki do odpowiednich aplikacji bikeshare, które obsługują rezerwację.
W Stanach Zjednoczonych, miasta, które posiadają tę funkcjonalność to Chicago, Nowy Jork, San Francisco, Waszyngton DC. Dalej za granicą, użytkownicy bikeshare w Londynie, Mexico City, Montreal, Rio de Janeiro, São Paulo i Taipei są teraz w stanie uzyskać dostęp do funkcji bikeshare – i Google mówi, że jest więcej w drodze.
To jest przydatne dla użytkowników, ale jest to również przydatne dla Google dolnej linii, widząc jako jeden ze sposobów, że Mapy zarabia pieniądze jest przez API i partnerstwa z innymi firmami, jak te firmy bikeshare.
Jak nie zawarte w tej aktualizacji, inna niedawna funkcja, która mogła prześlizgnąć się obok ciebie jest integracja kierunków StreetView w aplikacji Android. Jeśli jesteś bardziej wizualną osobą niż zwolennikiem znaków ulicznych, Mapy wyświetlą wskazówki zakręt po zakręcie z obrazem StreetView i nałożoną strzałką, aby pokazać, gdzie iść. (Niestety, użytkownicy iPhone’ów wciąż mają do czynienia z nudną niebieską linią na siatce ulic.)
Mnóstwo ludzi ma uzasadnione obawy co do big data, ale ponieważ coraz więcej osób przesiada się na rowery, cieszy fakt, że podejmowane są kroki mające na celu ułatwienie tego przejścia – czy to ze strony samorządów lokalnych, które instalują nowe pasy, czy to ze strony branży rowerowej, która wspiera nowych rowerzystów, czy to ze strony gigantów technologicznych, którzy wprowadzają aktualizacje oprogramowania do mapowania.
Miejmy nadzieję, że wszystko to będzie kontynuowane długo po tym, jak koronawirus zniknie.