Strzelcem był jego ojciec, Marvin P. Gaye Sr.
Gaye został zabity 1 kwietnia 1984 roku, dzień przed swoimi 45. urodzinami, w domu rodzinnym w dzielnicy Crenshaw po kłótni z ojcem. Gaye Sr., emerytowany pastor Kościoła House of God, przyznał się do winy dobrowolnego nieumyślnego zabójstwa i został skazany na pięć lat nadzoru kuratorskiego.
Policja powiedziała, że kłótnia między ojcem a synem rozpoczęła się, gdy Gaye nie był w stanie znaleźć listu firmy ubezpieczeniowej, który nie miał nic wspólnego z piosenkarzem.
Śledczy ds. probacji powiedzieli, że Gaye najwyraźniej pobił swojego ojca na krótko przed strzelaniną. Wkrótce po aresztowaniu odkryto, że Gaye Sr. miał guza mózgu.
Dwaj mężczyźni podobno mieli niespokojne relacje, z synem nigdy nie wierzącym, że ojciec docenił jego sukces. „Przykro mi…. Kochałem go”, powiedział Gaye Sr. podczas swojego wyroku.
„Gdybym mógł go przywrócić, zrobiłbym to. Bałem się o niego. Myślałem, że stanie mi się krzywda. Nie wiedziałam, co się stanie. Bardzo mi przykro za wszystko, co się stało. Kochałam go. Chciałabym, żeby mógł teraz przejść przez te drzwi. Ja płacę teraz cenę.”
Ojciec zmarł w 1998 roku w wieku 83 lat.
Marvin Gaye Jr. miał 13 płyt w pierwszej dziesiątce od 1963 do 1977 roku. Wśród jego najbardziej znanych hitów były „I Heard It Through the Grapevine”, „Sexual Healing”, „Let’s Get It On” i „What’s Going On.”
Czy masz wspomnienia z tego dnia w 1984 roku? Podziel się nimi poniżej.
ALSO:
Oficjaliści schwytali uciekiniera z więzienia Twin Towers w pobliżu centrum młodzieżowego
Coachella pit bull Gideon pozostawiony na śmierć, ale zdobywa serca na całym świecie
Komisarz studencki z Uniwersytetu Columbia aresztowany za domniemaną napaść na tle seksualnym