Namibia, była kolonia niemiecka, położona jest na północnym zachodzie Afryki Południowej. Granicę między tymi dwoma krajami wyznacza rzeka Orange. Kraj ma powierzchnię około 800 000 kilometrów kwadratowych i graniczy z Angolą na północy i Botswaną na wschodzie. Pas Caprivi, który rozciąga się na jego północnym krańcu, rozciąga się pomiędzy Botswaną a Zambią. Pierwszym Europejczykiem, który wylądował w Namibii był portugalski odkrywca Diogo Cão, który przybił do brzegu na północ od Swakopmund w Cape Cross w 1484 r.
Części Namibii są notorycznie suche i duża część kraju składa się z pustyni Namib i Kalahari. W kierunku północnym kraj staje się bardziej zielony, a Etosha Pan wypełnia się wodą z północnych rzek. Obszar ten jest bogaty w różnorodne gatunki dzikiej przyrody. Wybrzeże Szkieletowe wyznacza obszar, gdzie Namib spotyka się z Oceanem Atlantyckim i jest usiane wrakami statków, które wpadły na brzeg w zdradliwych wodach, schronieniami z fiszbinów używanymi przez San i miastami-widmami, które rozkwitły podczas wczesnych dni diamentów.
Z powodu surowego środowiska Namibia jest słabo zaludniona przez różne grupy. Jej populacja składa się z San, Damaras, Ovambos, Namas, Hereros, Oorlams, Kavangos, East Caprivians, Rehoboth Basters, Kaokovelders, Tswanas i europejskich osadników, głównie niemieckich.
Kraj jest bogaty w zasoby naturalne, a jego główne produkty mineralne to miedź, diamenty, złoto, ołów i uran. Rządy RPA i Portugalii wspólnie opracowały w 1969 r. system hydroelektryczny Kunene. Rybołówstwo jest również znaczącą gałęzią przemysłu w Namibii, ale eksploatacja bogatych zasobów morskich doprowadziła do niemal całkowitego wyginięcia sardeli i sardeli w latach 60-tych i 70-tych. W 1885 r. kanclerz Cesarstwa Niemieckiego, Bismarck, zorganizował w Berlinie konwencję, na której europejskie mocarstwa podzieliły między siebie Afrykę. Nazywało się to „Scramble for Africa”. W 1886 roku Niemcy i Portugalczycy wynegocjowali granicę między Angolą a tym, co miało się stać Niemiecką Afryką Południowo-Zachodnią. W 1890 roku zbudowano pierwszy niemiecki fort wojskowy w Windhoek, a w lipcu tego samego roku rząd brytyjski przyznał Niemcom pas Caprivi. W ten sposób Niemcy uzyskały dostęp do rzeki Zambezi i innych terytoriów Afryki Wschodniej, a także zrezygnowały z roszczeń do Zanzibaru.
Powód, dla którego Niemcy wybrały Namibię jako swój „protektorat”, był związany z faktem, że kupiec tytoniowy z Bremy, Franz Luderitz, wykupił w 1882 roku przybrzeżne tereny w tym rejonie. To spowodowało, że do 1884 roku Niemcy aktywnie osiedlili się w tym afrykańskim kraju. Zajęli ziemie Herero.
Początkowo Herero zaakceptowali „traktaty ochronne”, ale Nama stawiali opór. W 1888 r. Niemcy skonfiskowali ziemie Herero i dużą ilość ich bydła. Celem było przekształcenie Afryki Południowo-Zachodniej w kolonię osadniczą. W 1890 roku niemieccy żołnierze zaatakowali Nama i do 1892 roku, pomimo wysiłków Nama i Herero, by stworzyć zjednoczony front, zostali zmiażdżeni.
Na początku XX wieku afrykański opór stał się głównym tematem lokalnych przywódców. Niemieckie siły były nadal zajęte w zgniataniu powstania 1903 Bondelswarts i były mocno naciskane, gdy Herero wzrosła w buncie w 1904 roku. Gdy przybyły posiłki z lepszymi działami, wojska niemieckie pokonały ich. Nowy niemiecki głównodowodzący, generał Lothar von Trotha, nakazał eksterminację wszystkich Herero. Ścigani przez niemieckie oddziały uciekali na pustynię, do północnego Ovambolandu i do wschodniego Bechuanalandu, czyli Botswany. Podczas gdy wojska niemieckie niszczyły Herero, Portugalczycy rozpoczęli nową ofensywę przeciwko północnym Ovambo.
W 1905 r. Nama, którzy odpowiedzieli bandą partyzantów. Po roku zaciętych walk, Witbooi został zabity w akcji, ale Jacob Marengo nadal prowadzić Nama oporu przez kolejne dwa lata. W 1907 roku śmierć Marengo położyła kres wojnie oporu. Wielu z ocalałych Nama i Herero zostało uwięzionych lub wysłanych do obozów pracy. Wszystkie pozostałe ziemie Herero zostały skonfiskowane i zabroniono im hodowli bydła. Następnie niemiecka polityka zmieniła się na taką, która zmuszała ocalałych do pracy, aby rozwijać kolonię.
Gdy wybuchła pierwsza wojna światowa w 1914 roku, RPA zgodziła się wziąć udział w ataku na niemiecką Afrykę Południowo-Zachodnią. Niektórzy nacjonaliści Afrikaner w RPA sprzeciwili się temu. Prowadzeni przez generałów J B M Hertzog i C R de Wet byli oni przeciwni udziałowi RPA w wojnie przeciwko Niemcom i jakiemukolwiek atakowi na Afrykę Południowo-Zachodnią, którą postrzegali jako terytorium kolonialne przyjaznego mocarstwa. Te sprzeczne motywy i ideały doprowadziły do powstania południowoafrykańskiego. Po stłumieniu rebelii generał Louis Botha wysłał wojska RPA na podbój niemieckiej kolonii, a brytyjska marynarka wojenna zajęła zatokę Luderitz we wrześniu 1914 r., odcinając niemieckie dostawy.
Okupacja południowoafrykańska rozpoczęła się w maju 1915 r., kiedy generał Louis Botha, pierwszy premier Unii Południowej Afryki, wydał rozkaz wkroczenia na terytorium RPA 40 000 żołnierzy. Mające znaczną przewagę liczebną siły niemieckie zostały zmuszone do odwrotu. Kolonia poddała się 9 lipca 1915 roku, kończąc tym samym 31-letnie panowanie niemieckie.
Generał J.C. Smuts, członek brytyjskiego gabinetu wojennego, wysunął pomysł systemu mandatowego Ligi Narodów dla podbitych przez Niemcy posiadłości kolonialnych. Nie chciał, by dotyczyło to niemieckich kolonii afrykańskich, ponieważ miał nadzieję, że Afryka Południowo-Zachodnia zostanie włączona do Afryki Południowej. Nie udało mu się przekonać Konferencji Pokojowej do zatwierdzenia tego rozwiązania i w 1920 roku wraz z generałem Louisem Bothą bardzo niechętnie zgodził się, że Afryka Południowa powinna administrować Afryką Południowo-Zachodnią na mocy mandatu klasy C udzielonego przez Ligę Narodów. Mandat ten miał zabezpieczać prawa i interesy rdzennej ludności. Był również zobowiązany do składania corocznych raportów do Komisji Mandatów Stałych Ligi Narodów.
Nadzieje mieszkańców Afryki Południowo-Zachodniej na zaspokojenie roszczeń, gdy rząd Unii przejął terytorium, zostały szybko rozwiane. W okresie od 1922 do 1946 roku na ludność rdzenną przeznaczono od 10,6% do zaledwie 3,6% budżetu. Mimo że około 6000 Niemców opuściło kraj, pastwiska skonfiskowane przez niemiecki rząd kolonialny nie zostały przywrócone. Zamiast tego, pasterskie wodzostwa i społeczności zostały wywłaszczone, a prawie połowa terytorium została przydzielona około 3000 ranczom białych osadników, które były silnie dotowane. Niektóre z nich trafiły do około trzystu Afrikanerów, potomków Voortrekkerów, którzy wcześniej osiedlili się w Angoli.
Do 1948 r. najwyższą władzą na tym terytorium był Zarządca Terytorium, mianowany przez rząd RPA. Tylko Biali osadnicy mogli głosować do Zgromadzenia Ustawodawczego i władz lokalnych. Komisarz-rezydent i magistraty zarządzali lokalnymi mieszkańcami, wydając polecenia wodzom i naczelnikom. W Ovambolandzie władzę sprawowało czterech komisarzy tubylczych. Czarni wodzowie byli traktowani jako agenci rządowi, których można było zastąpić lub odwołać. Ovamboland był postrzegany jako rezerwat siły roboczej i bardzo mało się tam rozwijał.
Większa część terytorium poza Ovambolandem obejmowała osady Białych i kopalnie. Społeczności Herero i Nama znajdujące się w tej strefie otrzymały rezerwaty. Wydatki na rozwój rezerwatów zostały ograniczone, aby zmusić miejscową ludność do szukania pracy na farmach Białych. W ten sposób stworzono system pracy kontraktowej, podobny do tego w RPA.
Jeden incydent szczególnie zwrócił uwagę międzynarodowej krytyki na RPA. W 1921 roku administracja Unii zaangażowała się w tłumienie Bondelswarts, którzy, choć żyli na granicy ubóstwa, zdołali zachować niezależność ekonomiczną dzięki polowaniom z użyciem psów. Aby przerwać tę działalność, nałożono podatek od psów. Ponadto, ich przywódca, Jacobus Christian, został aresztowany bez uzasadnionej przyczyny.
W maju 1922 roku popularny bohater Abraham Morris, który prowadził opór Bondelswarts do Niemców w 1903 roku, postanowił wrócić do domu z niektórych uzbrojonych uchodźców, którzy uciekli do Unii na schronienie podczas okupacji niemieckiej. Morris służył jako przewodnik dla południowoafrykańskich sił inwazyjnych i w uznaniu swoich zasług otrzymał broń. Bondelswartom nakazano go wydać. Wybuchła przemoc, gdy zwolennicy Morrisa odmówili oddania broni. Chociaż Morris zgodził się oddać broń, dwa tygodnie później nowy administrator generalny Afryki Południowo-Zachodniej, G R Hofmeyr, i przywódca Bondelswarts, Christian, nie doszli do porozumienia.
Hofmeyr zarządził ekspedycję karną. Smuts próbował powstrzymać Hofmeyr, ale nie udało się, a armia RPA z poparciem bombowców zaatakował wspólnotę, zabijając kilka kobiet i dzieci. Z tego powodu mężczyźni z Bondelswarts otwarcie się zbuntowali, ale wkrótce zostali całkowicie zmiażdżeni. Po tym wydarzeniu i przez cały okres, który doprowadził do II wojny światowej, RPA była regularnie krytykowana przez Stałą Komisję Mandatową ONZ.
Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) powstała w 1944 roku i wkrótce potem zaczęła próbować przekonać RPA do poddania mandatu pod kuratelę ONZ. Smuts podjął zdecydowane wysiłki, aby po wojnie włączyć Afrykę Południowo-Zachodnią do Związku Południowej Afryki. W maju 1946 r. Białe Zgromadzenie Ustawodawcze tego terytorium wezwało do przyłączenia Afryki Południowo-Zachodniej do RPA, a wodzowie i naczelnicy zostali również przekonani do złożenia petycji o przekazanie tego terytorium do Unii. Propozycja RPA był przeciwny przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, z Indii, już w kłótni z RPA w sprawie traktowania południowoafrykańskich Indian, prowadząc atak.
Liberalny angielski duchowny, wielebny Michael Scott, i dr Xuma, prezes Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), dostarczone dowody przeciwko RPA na podstawie dyskryminacji rasowej. Otrzymali oni również raporty od Herero i innych, które wskazywały, że lokalni wodzowie źle zrozumieli petycję i że wielu z nich było w rzeczywistości przeciwnych inkorporacji do RPA. Smuts nie chciał zaakceptować, że ONZ jest prawowitym następcą nieistniejącej Ligi Narodów, odmawiając rejestracji Afryki Południowo-Zachodniej jako terytorium powierniczego ONZ.
Dr D F Malan wykorzystał trudności Smutsa z ONZ w sprawie Afryki Południowo-Zachodniej jako narzędzie w swojej kampanii wyborczej przed 1948 rokiem. Partia Narodowa (NP) zamierzała jednostronnie włączyć to terytorium do RPA i stosować swoją politykę rasową wbrew opinii światowej. Po wygranych przez NP wyborach w RPA w 1948 r. nowy rząd odmówił przedstawienia ONZ kolejnych raportów o Afryce Południowo-Zachodniej, ponieważ mandat nad nią wygasł, ale nie zdecydował się na otwarte przeciwstawienie się władzy ONZ. W 1949 r., bez włączania terytorium, nacjonaliści pomysłowo zwiększyli swoją większość w południowoafrykańskim parlamencie, tworząc sześć nowych miejsc dla białej ludności Afryki Południowo-Zachodniej w Izbie Niższej i cztery w Senacie. W ten sposób doprowadzili do efektywnego rządzenia Afryką Południowo-Zachodnią jako piątą prowincją, bez uznania przez ONZ.
Organizacja Narodów Zjednoczonych zakwestionowała działania RPA przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. W następnym roku Trybunał Sprawiedliwości wydał opinię doradczą, że mandat RPA do administrowania tym terytorium powinien pozostać w mocy, ale ponieważ ONZ jest następcą Ligi Narodów, RPA musi nadal składać jej raporty. RPA odrzuciła orzeczenie sądu i w 1954 r. Południowo-Zachodnia Afryka „Native Affairs” znalazła się pod bezpośrednią kontrolą Pretorii. Mimo wycofania się z Komitetu Powierniczego, RPA dała się namówić na ponowne dołączenie w 1957 r. do negocjacji z Charlesem Arden-Clarke, negocjatorem ONZ. Gdy te nie powiodły się, rozpoczął się okres rezolucji potępiających politykę RPA.
W 1959 roku w Windhoek wybuchły zamieszki związane z rozszerzeniem miejskiego apartheidu na południowo-zachodnią Afrykę oraz przymusowym usuwaniem i przesiedlaniem ludzi z miejsc w pobliżu Windhoek do jednego oddalonego od miasta. W listopadzie tego samego roku Zgromadzenie ONZ stwierdziło, że RPA administruje tym terytorium w sposób sprzeczny z mandatem, Kartą Narodów Zjednoczonych, Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, opiniami doradczymi Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i wcześniejszymi rezolucjami samego Zgromadzenia ONZ.
Komitet Powierniczy zażądał od RPA odwołania wszystkich praw apartheidu, które obowiązywały w Afryce Południowo-Zachodniej, i powołał komisję złożoną z siedmiu narodów w celu zbadania warunków. W 1960 roku Liberia i Etiopia złożyły wniosek do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, Światowego Trybunału, o wiążący wyrok przeciwko RPA. Rząd RPA zaprosił przewodniczącego i sekretarza komitetu siedmiu narodów, odpowiednio Victorio Carpio z Filipin i dr Martineza de Alva z Meksyku, do złożenia wizyty na tym terytorium. Przybyli oni w 1962 roku i podczas pobytu w RPA wydali korzystny dla niej raport.
Po opuszczeniu kraju przedstawili kolejny raport potwierdzający, że apartheid był rygorystycznie egzekwowany w Afryce Południowo-Zachodniej i stwierdzający, że RPA nie zamierzała porzucić swojej polityki i nie przygotowywała mieszkańców Afryki Południowo-Zachodniej do niepodległości. Carpio odrzucił pierwszy raport. W tamtym czasie Carpio i De Alva stracili wiarygodność, nie tylko dlatego, że oba raporty wydawały się sprzeczne, ale także dlatego, że sprawa Afryki Południowo-Zachodniej była subjudice w Hadze. Jednak wraz z publikacją Raportu Odendaala w 1964 roku, okazało się, że treść drugiego raportu jest poprawna.
W 1962 roku Światowy Trybunał zdecydował, że jest władny osądzić sprawę i odrzucił argument RPA, że powodowie, Etiopia i Liberia, nie mają legitymacji procesowej. Powodowie argumentowali, że franczyza w Afryce Południowo-Zachodniej była ograniczona do białych. Powiedzieli, że zapewniono nieodpowiednie placówki edukacyjne i że mieszkańcy musieli korzystać z przepustek. Zauważyli, że członkostwo w partiach politycznych i związkach zawodowych zostało zakazane, że mieszkańcy byli utrzymywani w segregacji rasowej, że niektóre miejsca pracy były zarezerwowane dla białych, że czarni byli wyłączeni z prawa do posiadania własności ziemskiej na dużych obszarach terytorium i że zarządca terytorium mógł wymusić deportację osób bez prawa do odwołania.
Sprawa ciągnęła się przez sześć lat, w tym czasie jeden sędzia zmarł, a następca o innych poglądach został mianowany, który odrzucił pozycję prawną Etiopii i Liberii. RPA nieznacznie wygrała sprawę stosunkiem głosów osiem do siedmiu. To wzmocniło determinację członków Zgromadzenia Ogólnego ONZ, aby zakończyć mandat RPA nad tym terytorium i umieścić je pod kontrolą ONZ.
Rosnąca świadomość polityczna w Afryce Południowo-Zachodniej zaowocowała powstaniem czarnych partii politycznych. Południowo-zachodnioafrykańska Unia Narodowa (SWANU) została założona w 1962 roku i przez pewien czas była aktywna w centralnej części Afryki Południowo-Zachodniej. Inne małe partie rozwijały się na południu.
Toivo ya Toivo i Sam Nujoma przekształcili Ovamboland People’s Organization (OPO) w South West Africa People’s Organization (SWAPO) w 1960 roku i rozpoczęli szkolenie armii partyzanckiej. SWAPO zyskała sympatię państw Czarnej Afryki, a za ich pośrednictwem ONZ, co zaowocowało rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zakazała sprzedaży broni do RPA. W 1966 roku miała miejsce pierwsza akcja zbrojna SWAPO w Ovambolandzie. Dwa lata później członkowie SWAPO zostali skazani w procesie o terroryzm w Pretorii, a ich przywódca, Toivo ya Toivo, został skazany na 20 lat więzienia.
To zmieniło podejście polityczne RPA do polityki odrębnego rozwoju. W 1964 r. Raport Komisji Śledczej, który został przygotowany w ścisłej współpracy z dr H F Verwoerd, zalecał, że Południowo-Zachodnia Afryka jest podzielona. The 1968 the Development of Self-Government for Native Nations in South West Africa Act laid the foundations for homelands. Podobnie jak w RPA bantustany, znane później jako homelands, zostały zdefiniowane dla różnych społeczności Black, Khoi, San i Damara. Ponad 50% ziemi miało być zarezerwowane jako ojczyzna dla Białej mniejszości. Obejmowały one większość bogactw mineralnych i potencjału rolniczego terytorium, które ostatecznie miało zostać wchłonięte przez Republikę Południowej Afryki.
Projekt ten został rozwinięty, gdy Ustawa o Sprawach Afryki Południowo-Zachodniej z 1969 r. przeniosła wiele uprawnień ze Zgromadzenia Terytorialnego Namibii do Zgromadzenia Południowej Afryki. Brak poparcia Czarnych w Namibii dla tych planów, szczególnie na terytorium popierającym SWAPO, został zademonstrowany w 1973 r. przez bardzo mały sondaż w wyborach do tzw. „samorządu” Ovambolandu.
Holy Cross Anglican Church, Onamunama, Ovamboland, Namibia, wrzesień 1971. Image source
W 1967 roku powstała Rada ONZ dla Afryki Południowo-Zachodniej, która następnie została przemianowana na Radę dla Namibii. Pod wpływem Organizacji Jedności Afrykańskiej (OJA) narastały międzynarodowe naciski przeciwko RPA. ONZ bezskutecznie próbowało przejąć administrację nad tym terytorium w 1967 roku, a dwa lata później uchwaliło rezolucję, zgodnie z którą RPA powinna zakończyć swoją administrację nad Afryką Południowo-Zachodnią.
Południowa Afryka zignorowała to i w 1969 roku przejęła administrację nad tym terytorium pod bezpośrednie rządy. Chociaż Rada Bezpieczeństwa ONZ poparła zakończenie mandatu RPA deklaracją, że RPA jest nielegalnym okupantem Namibii (rezolucja 276), i chociaż zażądała sankcji wobec RPA (rezolucja 283), nie była w stanie nic zrobić w tej sprawie. Zwróciła się więc do Trybunału Światowego o opinię doradczą w sprawie konsekwencji okupacji RPA.
W 1971 roku Trybunał Światowy orzekł, że obecność RPA w Afryce Południowo-Zachodniej jest bezprawna. Południowa Afryka utrzymywała, że nie jest związana opinią doradczą Trybunału Światowego. Wizyta w RPA i Namibii w marcu 1971 roku sekretarza generalnego ONZ, dr Kurta Waldheima, zakończyła się impasem w rozmowach z premierem Vorsterem. Dalsze próby wynegocjowania rozwiązania sporu nie powiodły się. Aby kontynuować swoją politykę podziału terytorium na szereg „niezależnych” państw etnicznych, parlament RPA uchwalił w 1973 r. ustawę „Development of Self-Government for Native Nations in South West Africa Amendment Act”. Przewidywała ona „samorządność” w Ovambolandzie i Wschodnim Caprivi. W odpowiedzi ONZ uznało SWAPO za jedynego prawowitego przedstawiciela ludności Namibii.
Przez następne dwa lata RPA rozmieściła na tym terytorium duże siły policyjne i wojskowe, aby chronić białych farmerów na peryferyjnych obszarach przed atakami terrorystycznymi i aby chronić czarnych, którzy nie przyłączyli się do SWAPO przed zastraszaniem. RPA uparcie dążyła do rozszerzenia apartheidu na Namibię w obliczu międzynarodowego sprzeciwu.
Wraz z upadkiem rządów portugalskich w Mozambiku pozycja RPA na jej wschodnich granicach została osłabiona, ponieważ Mozambik został przejęty przez marksistowski reżim Frelimo. Presja ONZ wzrosła. Rada Bezpieczeństwa zagroziła RPA wydaleniem, jeśli nie uzna terytorialnej i narodowej integralności Namibii poprzez wycofanie południowoafrykańskiej administracji. Starając się chronić interesy Białych, bezpieczeństwo, prawo i porządek, RPA próbowała ułagodzić międzynarodową krytykę, próbując zapobiec dojściu do władzy w Namibii wspieranego przez komunistów rządu SWAPO.
Zmieniła swoją politykę podziału i dążyła do ustanowienia federacji czarnych państw w Namibii. Rząd RPA miał nadzieję, że spełni to żądania ONZ dotyczące zachowania integralności narodowej Namibijczyków, jednocześnie pozwalając Białym zachować kontrolę nad większą częścią zasobów tego kraju. Aby zrealizować ten plan, przedstawiciele różnych regionów etnicznych spotkali się we wrześniu 1975 roku w Windhoek Turnhalle, aby wypracować konstytucję federalną opartą na państwach etnicznych. Zrezygnowano z niektórych społecznych aspektów apartheidu. SWAPO and the UN rejected it.
W 1976 roku rząd RPA zwlekał z jednostronnym przyznaniem Namibii niepodległości, ponieważ wybory w Zimbabwe, gdzie radykalna partia ZANU Roberta Mugabe odniosła spektakularne zwycięstwo, ostrzegły RPA przed prawdopodobieństwem zwycięstwa SWAPO w Namibii. Wzajemne różnice doprowadziły do załamania się próby ugody, a przygotowania do wyborów opóźniały się pod różnymi pretekstami. Przedłużający się impas doprowadził do utworzenia rządu tymczasowego, ale rząd południowoafrykański wstrzymał się z dążeniem do jednostronnej niepodległości terytorium, utrzymując, że dopuści sponsorowane przez ONZ wybory, gdy tylko uda się osiągnąć porozumienie w sprawie szczegółów.
W międzyczasie SWAPO nasiliło swoją działalność partyzancką, a jego poparcie polityczne w Namibii wzrosło. Do 1981 roku w Namibii nastąpiło drastyczne załamanie gospodarcze. Ogólna światowa depresja wpłynęła na ceny głównych towarów eksportowych Namibii: diamentów, karakulu, miedzi i uranu. Susza i terroryzm sparaliżowały hodowców bydła, a przemysł rybny był w słabej kondycji z powodu przełowienia w latach 70-tych. Biali zaczęli opuszczać Namibię w coraz większej liczbie.
Południowa Afryka, równie ciężko doświadczona, uważała Namibię za mniej opłacalną, a jej namibijskie subsydia i obrona tego kraju były dużym obciążeniem. Tarcia rozwinęły się między Zarządcą Generalnym Terytorium mianowany przez rząd RPA i ministrów rządu tymczasowego, który upadł w 1983 roku z rezygnacją przewodniczącego, Pan Dirk Mudge i Rady Ministrów. Bezpośrednie rządy RPA poprzez administratora generalnego zostały ponownie narzucone.
Wojska południowoafrykańskie wielokrotnie atakowały bazy SWAPO w Angoli i otwarcie wspierały walkę partyzancką Jonasa Savimbiego przeciwko angolskiej MPLA, powodując, że MPLA zażądała większego wsparcia od wojsk kubańskich. Do 1983 r. w Namibii stacjonowało aż 20 000 żołnierzy południowoafrykańskich, których zadaniem było zwalczanie sił partyzanckich SWAPO. Transgraniczne naloty trwały aż do masowej inwazji sił RPA na Angolę, kiedy to Południowoafrykańczycy zajęli rozległe obszary południowej części kraju.
Obydwie strony odetchnęły z ulgą, kiedy w Lusace osiągnięto porozumienie. Rząd MPLA zgodził się, że wojska RPA wycofają się z Angoli i przestaną wspierać UNITA, a władze Angoli uniemożliwią SWAPO zakładanie baz na swoim terytorium. Władzom angolskim nie udało się zlikwidować baz SWAPO, a RPA nie dokończyła wycofywania się.
W czasie rządów Cartera stosunki między Stanami Zjednoczonymi Ameryki (USA) a RPA uległy pogorszeniu. The Reagan administracja wspierać Południowa Afryka w swój naleganie że Kuba wycofywać jako warunek wstępny dla jakaś ugoda który pozwolić ONZ-sponsorować wybory w Namibia. W 1985 roku powstało nowe ugrupowanie partii anty-SWAPO i wysunięto pomysł konferencji wielopartyjnej (MPC) w celu utworzenia rządu tymczasowego. Nadal nie było oznak wycofania wojsk południowoafrykańskich z tego terytorium w obawie, że zostanie zainstalowany rząd zdominowany przez SWAPO, wspierany przez komunistów. W latach 1987 i 1988 RPA zwiększyła liczbę wojsk wysłanych na granicę i nasiliła ataki przeciwko bojownikom SWAPO w Angoli. Pod koniec dekady przyszłość Namibii pozostawała nierozwiązana.
Wspólna Komisja, powołana w 1988 roku nadzorowała realizację rezolucji ONZ 435 w sprawie niepodległości Namibii i monitorowała namibijsko-angolskie inicjatywy pokojowe. Niepodległość została osiągnięta po negocjacjach prowadzonych między RPA, mocarstwami zachodnimi, ONZ i Południowo-Zachodnią Afrykańską Organizacją Ludową (SWAPO). Ugoda została podpisana w Nowym Jorku w grudniu 1988 r.
Ugoda nowojorska doprowadziła z kolei do wyborów niepodległościowych w Namibii, w których do procesu niepodległościowego mocarstwa zachodnie wprowadziły zasady demokratyczne. SWAPO zdobyło 57% głosów, ale ponieważ nie była to większość absolutna, w tworzeniu konstytucji brały udział także inne partie. Zawierała ona, według słów profesora Gerharda Erasmusa z Uniwersytetu Stellenbosch, „niezwykły zestaw precyzyjnie dostrojonych mechanizmów kontroli i równowagi w sprawowaniu władzy”.
Sześć parlamentarnych partii opozycyjnych uzyskało poparcie 43% wyborców. W 1991 roku pojednanie narodowe było nadal hasłem przewodnim, kapitał był nadal w dużej mierze kontrolowany przez Białych, a rybołówstwo i przemysł uranowy przeżyły załamanie. RPA obcięło swoje dotacje i wystawiło rachunek na 700 milionów R700 milionów, który Namibia musiała zapłacić. Na tym etapie RPA nadal nie posiadała Walvis Bay, handlowego koła ratunkowego Namibii, ale do 1994 roku miasto zostało zwrócone Namibii. Do tego czasu Republika Południowej Afryki, kierowana przez rząd jedności narodowej Nelsona Mandeli, oraz rząd SWAPO rozpoczęły realizację polityki pojednania narodowego. SWAPO, przyjąwszy politykę ostrożności w zakresie reform gospodarczych i społecznych, udowodniło, że Namibia jest jednym z najbardziej demokratycznych państw w Afryce.