Dobra marihuana jest droga. Naturalnie, chcesz uzyskać jak najwięcej z każdego macha.
Większość z nas była uczona, aby wstrzymywać się z każdym machnięciem tak długo, jak to możliwe. I wielu ludzi robi to dokładnie od lat. Teraz konsumenci marihuany zaczynają odkrywać, że nie muszą trzymać jej tak długo.
I to nie wszystko: Nieco inny sposób wdychania marihuany, który zoptymalizuje Twoją konsumpcję tego leku i zachowa Twój zapas.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak zaoszczędzić lekarstwa i pieniądze, jednocześnie zwiększając swoje doświadczenie z paleniem lub wapowaniem.
Ludzkie płuca & Absorpcja THC
Zanim porozmawiamy o technice wdychania, spójrzmy, co dokładnie dzieje się, gdy palimy (lub wapujemy) marihuanę.
Gdy dym jest wdychany, kannabinoidy takie jak THC przechodzą przez usta i w kierunku tchawicy, zanim dostaną się do płuc.
Gdy już znajdą się w płucach, gazy i cząsteczki są absorbowane przez małe woreczki powietrzne zwane pęcherzykami płucnymi (jest ich od 300 do 500 milionów w dwóch ludzkich płucach).
W tym momencie następuje magiczne przeniesienie kannabinoidów, takich jak THC lub CBD, do krwiobiegu, gdzie niemal natychmiast trafiają do serca, aby zostać popchnięte dalej do mózgu.
Wchłanianie THC nie zaczyna się, dopóki dym z konopi nie przejdzie przez pierwsze oskrzele z tchawicy i nie dostanie się do płuc.
Niezależnie od szybkości tego procesu, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że w jamie ustnej lub tchawicy nie dochodzi do wchłaniania (a przynajmniej nie dochodzi do wchłaniania znacznej ilości, która dociera do mózgu za pośrednictwem tego mechanizmu dostarczania).
Twoje płuca są jak kort tenisowy
Według dr Sunila Aggarwala, naukowca z Seattle, lekarza i specjalisty w dziedzinie kannabinoidowej medycyny integracyjnej, ludzkie płuca mają złożoną topologię. Tak złożoną, że ich łączna powierzchnia jest równa powierzchni kortu tenisowego. To 540-810 stóp kwadratowych, czyli około 80 razy więcej niż powierzchnia twojej skóry.
Łatwo jest nam pojęciowo analogizować nasze płuca do balonów, czyli pustych naczyń, w które wpychamy głównie azot i trochę tlenu, starając się utrzymać się przy życiu.
Jednakże płuca są w rzeczywistości niezwykle grubymi i mięsistymi organami, które doskonale nadają się do ciągłego pompowania i opróżniania. Te niesamowite organiczne urządzenia są pełne gęsto pofałdowanej, skomplikowanej tkanki i 1500 mil (2400 kilometrów) dróg powietrznych służących jednemu celowi: wymianie gazów z naszym otoczeniem – przede wszystkim wdychanego tlenu i wydychanego dwutlenku węgla.
Po mózgu i sercu, płuca są najważniejszymi i najbardziej priorytetowymi organami ciała.
Szybkość absorpcji THC
Według Aggarwala, pełna absorpcja THC następuje „w ciągu milisekund” (kilku tysięcznych sekundy). Według ludzkich standardów percepcyjnych, absorpcja jest praktycznie natychmiastowa podczas wdechu.
Prawie natychmiastowa. Zatrzymaj tę myśl (ale nie swój oddech) i czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
Od momentu wdechu, kannabinoidy mogą potrzebować mniej niż minutę, aby dotrzeć do mózgu, gdzie przenikną, lub przeskoczą, barierę krew-mózg.
Ten proces jest wyjątkowy, ponieważ jest to coś, czego endorfiny i wiele innych cząsteczek po prostu nie może zrobić. Kannabinoidy z marihuany są jednak zapraszane z otwartymi ramionami, aby wejść do tego krytycznego i wysoce chronionego organu.
Innymi słowy, mózg jest niezwykle wybredny, jeśli chodzi o kolegów molekularnych, którym pozwala przyjść na drinka i kolację. Wiele substancji chemicznych – ba, większość – nie musi się do niego zgłaszać (mogłyby uszkodzić ten delikatny organ).
Gdy już znajdą się w mózgu (który obejmuje płaty czołowe, gdzie zachodzi całe strategiczne i zaawansowane myślenie), te lecznicze cząsteczki szukają receptorów kannabinoidowych CB1.
Cząsteczka THC ma tak zwane wysokie powinowactwo wiązania do receptorów CB1, co oznacza, że obie pasują do siebie idealnie, jak precyzyjnie wykonany zamek i klucz. Jest to istotny aspekt sygnalizacji kannabinoidowej i systemu endokannabinoidowego w całym organizmie.
Marnowanie leków
Większość z nas zmarnowała znaczną ilość marihuany przez lata, wykonując proces inhalacji nieprawidłowo. Przepraszam za to, że nie chcę być drobiazgowy, ale koszt marihuany to nie lada problem dla dziesiątek milionów ludzi.
Jest to szczególnie prawdziwe dla pacjentów, którzy są zbyt chorzy, aby utrzymać pracę i są pod ciągłą presją finansową.
Ponieważ THC i inne kannabinoidy nie są wchłaniane powyżej pierwszego rozdwojenia oskrzeli, każdy dym lub opary, które przekraczają pojemność płuc, w naturalny sposób wypełnią tchawicę i ewentualnie usta i nos.
To wszystko jest zmarnowane. Sto głupich procent zmarnowanych.
Waham się pomyśleć o ilości marihuany, którą zmarnowałem przez lata z moim niechlujnym, ignoranckim stylem palenia.
Smutną ironią losu jest to, że trzymanie się w toke było celową strategią mającą na celu zmaksymalizowanie wartości uzyskanej z lekarstwa, podczas gdy w rzeczywistości robi to wręcz przeciwnie.
W rzeczywistości było to po prostu błędne podejście wynikające z 80 lat prohibicji i dezinformacji.
Kolejny powód, aby przestać wstrzymywać tokes
Można łatwo spotkać ludzi, którzy przysięgają, że wstrzymywanie oddechu podczas palenia poprawia ich efekt psychoaktywny lub euforię.
Oprócz efektów pozbawienia tlenu, musimy zdać sobie sprawę, że ten dym – jak każdy dym – jest pełen toksyn i kilku substancji rakotwórczych. Czy naprawdę chcemy trzymać go w płucach?
Podczas wapowania marihuany nie musimy się martwić o te wszystkie szkodliwe molekuły znajdujące się w dymie.
Ale jeśli dziesiątki milionów Amerykanów wdycha trawkę w niewłaściwy sposób, jak powinni to robić? W końcu jest to naprawdę osobista decyzja. Jak zwykle jednak, mam kilka sugestii.
Oto sugerowana technika!
Istnieje wiele sposobów na zapewnienie, że wszystkie kannabinoidy w dymie lub oparach wytwarzanych przez Twoją fajkę, jointa lub waporyzator dotrą do mózgu.
To, co musi być zapewnione, to fakt, że kolumna wolnego od dymu powietrza, podobna do niewidzialnego tłoka, popycha całe dobre lekarstwo wystarczająco daleko w płucach do pełnej absorpcji – poniżej tchawicy.
Ja osobiście robię powolny i płynny wdech, wciągając dym lub parę przez pierwsze dwie trzecie palenia. Przez ostatnią jedną trzecią wdechu wciągam czyste powietrze, wdychając je tak głęboko, jak to tylko możliwe.
Dobry, głęboki oddech pomaga również zapewnić, że odległe zakamarki płuc są wystawione na działanie dymu lub oparów, co w rzeczywistości poprawia funkcjonowanie płuc (zapytaj każdego astmatyka, który sięga po marihuanę).
To dlatego, że THC i inne związki marihuany działają jak leki rozszerzające oskrzela, co oznacza, że rozszerzają one kanały w płucach i poprawiają oddychanie.
Oprócz techniki „niewidzialnego tłoka” jest jeszcze jeden czynnik, który należy wziąć pod uwagę, chcąc jak najlepiej wykorzystać swoje zapasy marihuany.
Większość pacjentów i konsumentów konopi indyjskich bierze więcej niż jednego bucha podczas miareczkowania (dozowania) swojego leku.
Po pierwszym buchu rozważ odczekanie od 5 do 10 minut, aby uzyskać efekty. Jak się czujesz po tej ilości marihuany? Czy nadal potrzebujesz więcej, czy jest to idealna ilość na teraz?
Wielu doświadczonych konsumentów marihuany weźmie kilka pufnięć w tym przedziale czasu, rzadko uzyskując sens tylko jednego pufnięcia.
Jest to część tego, co oznacza używanie marihuany w sposób przemyślany. Dlaczego używasz tego leku? Jak chcesz, aby ci pomógł? Jakie są twoje intencje?
W końcu to twój wybór.
Spread the Word
Poeksperymentuj z tą nową metodą i sam zobacz różnicę: Większa ogólna wydajność.
Następnym razem, gdy będziesz cieszyć się sesją palenia lub vape’owania i zauważysz, że ktoś pali w niewłaściwy sposób, rzuć na niego trochę nauki, starając się rozpowszechnić swoją wiedzę i pomóc mu zachować jego cenne zioło.
W miarę prowadzenia większej ilości badań i zdobywania przez ludzi dodatkowego wglądu w złożoność i niuanse rośliny konopi, będziemy oczywiście zdobywać dalszą wiedzę na temat najlepszych metod konsumpcji i absorpcji kannabinoidów i terpenów w celu uzyskania skuteczności medycznej i stymulacji poznawczej.