„Sercem muzeów, przynajmniej tak ja to widzę, są ludzie zbierający się razem i używający przedmiotów do łączenia się z historiami, które każda osoba wnosi do przestrzeni” – powiedziała Siegel, która jest artystką, edukatorką i kuratorką.
„Ten kryzys zmusza nas do ponownego przemyślenia tego, co to znaczy być razem i ponownego przemyślenia tego, co to znaczy łączyć się ze sobą”, dodała.
Poprzednia dyrektor wykonawcza Kim Koga ustąpiła w lipcu tego roku po 20 latach u steru muzeum, które reklamuje się jako jedyne na świecie poświęcone wyłącznie mediom elektrycznym.
Budynek jest trudny do przeoczenia na Brand Boulevard – to ten zwieńczony ogromnym znakiem przedstawiającym kobietę pływaczkę w połowie nurkowania podświetlonym czerwonym i białym neonem.
W pewnym sensie MONA ma wyjątkową pozycję eksportową. Po tym wszystkim, neony, serce kolekcji muzeum, można znaleźć w całym otoczeniu miejskim. Możliwość zastosowania sztuki poza muzeum przyciągnęła Siegela, mieszkańca San Fernando Valley, jeszcze zanim pandemia dała o sobie znać.
Już teraz miasto przygotowuje wycieczkę z przewodnikiem po neonach Glendale. Będzie ona obejmować obejrzenie historycznego znaku Teatru Alex, jak również wycieczkę na drugą stronę ulicy do Damon’s, który serwuje koktajle tiki na wynos pod neonami.
„Nigdzie nie można zobaczyć Van Gogha na ulicy. Mamy to szczęście, że wokół nas jest historia i neony” – powiedział Siegel, który wychował się w Northridge, ale jako dziecko spędził sporo czasu w Glendale.
Siegel jest członkiem założycielem i dyrektorem Actual Size Los Angeles, kolektywu artystycznego i galerii, i pracował w edukacji muzealnej i administracji w Los Angeles County Museum of Art, L.A. Philharmonic, Armory Center for The Arts, Norton Simon Museum, Fowler Museum i Corita Art Center.
Weteranka muzeum powiedziała, że do łez doprowadził ją znak z 1930 roku ze sklepu z dywanami założonego przez ormiańskich uchodźców w Pasadenie i znak z lat 50-tych, który kiedyś zdobił żydowskie delikatesy w Glendale – oba są w stałej kolekcji muzeum.
„Istnieje tak niesamowity wybór pełnych nadziei historii, ludzi, którzy przybyli do USA. i stworzyli latarnię morską dla świata”, powiedział Siegel, który jest Żydem i dodał, że są tam również znaki reprezentujące Japończyków, Libańczyków, Chińczyków i inne mniejszości, które pomogły zdefiniować Los Angeles.
Echo reakcji innych zamkniętych muzeów na całym świecie, MONA wzmacnia również ofertę wirtualną, aby przynieść neon i sztukę kinetyczną do domów i urządzeń ludzi.
Artyści zaczęli „przejmować” konto muzeum na Instagramie, aby przeprowadzić widzów przez proces tworzenia neonowych dzieł sztuki od początku do końca.artystka Dani Bonnet stworzyła dosłownie naelektryzowaną maskę na twarz z neonu w miniony weekend.
Ten aktualny projekt został podjęty, aby „promować noszenie maski na twarz za każdym razem, gdy jesteś w miejscu publicznym”, powiedziała Bonnet w pierwszej aktualizacji historii.
Przez wszystkie aktualizacje pokazuje proces projektowania wzoru, podgrzewania szklanych rur, elektryzowania ich, wypełniania ich gazem Argon i malowania. (Pro tip: nie próbuj tego w domu!)
W najbliższą sobotę, zaczynając od południa, artysta neonowy Alleson Buchanan będzie sterował przejęciem.
Choć Siegel twórczo spełnia się w tej chwili, powiedziała, że nadal patrzy w stronę jutra, kiedy ludzie będą mogli ponownie zebrać się w muzeum, które obecnie sprzedaje karty podarunkowe i przyszłe wycieczki z przewodnikiem. Siegel prowadzi również rozmowy na temat potencjalnego stworzenia na miejscu rezydencji dla artystów neonowych.
Jak to ujęła Siegel, „coś, na co można czekać po zamknięciu muzeum.”
Do tej pory muzeum było w stanie utrzymać swój mały, pełnoetatowy personel składający się z sześciu osób, w tym Siegel.
Z relatywnie małym funduszem, nie będzie to możliwe bez dochodów w nieskończoność, powiedział Siegel.