Nazwiska Leo Fender i Les Paul na zawsze będą kojarzone z eksplozją gitary elektrycznej w kulturze popularnej. I słusznie. Bez inżyniera Fendera oraz muzyka i czarodzieja studyjnego Paula, trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałyby najbardziej ikoniczne instrumenty dekad muzyki popularnej.
Mogłyby wyglądać jak patelnie.
Chociaż Fender i Paul (oraz firma Gibson) otrzymują całą chwałę, to dwaj mężczyźni o imieniu George powinni słusznie otrzymać wiele zasług za wynalezienie gitary elektrycznej. Pierwszy z nich, oficer marynarki George Breed, ma status wobec gitary elektrycznej podobny do statusu Leonarda da Vinci wobec helikoptera.
W 1890 roku Breed złożył patent na jedyny w swoim rodzaju projekt, wykorzystujący dwa podstawowe elementy, które ostatecznie znalazły się w Stratocasterach i Les Paulach – magnetyczny przetwornik i struny z drutu. Niestety dla Breeda, jego projekt zawierał również niepraktyczne obwody i wymagał zasilania bateryjnego, „w wyniku czego powstała mała, ale niezwykle ciężka gitara z niekonwencjonalną techniką gry”, jak pisze International Repertory of Music Literature, „która produkowała wyjątkowo niezwykły i niepodobny do gitary, stale utrzymujący się dźwięk.”
Niczym renesansowa maszyna latająca, projekt ten zmierzał donikąd. Tak było do czasu, gdy George Beauchamp, „muzyk i majsterkowicz” z Teksasu, wymyślił projekt przetwornika do gitary elektrycznej, który działał wspaniale. Pierwsza „Frying Pan Hawaiian” lap steel guitar, której schemat możecie zobaczyć na górze wpisu, „siedzi teraz w futerale w muzeum”, pisze Andre Millard w swojej historii gitary elektrycznej, „wyglądając w każdym calu jak historyczny artefakt, ale nie bardzo jak gitara”. Gizmodo cytuje historyka gitary Richarda Smitha, który omawia potrzebę w latach 20-tych i 30-tych, aby gitara elektryczna była słyszalna ponad instrumentami rytmicznymi w jazzie i w preferowanym przez Beauchampa stylu, muzyce hawajskiej, „gdzie… gitara była instrumentem melodycznym”. Tak więc prawdziwy impuls do stworzenia gitary elektrycznej wyszedł od muzyków hawajskich.”
Beauchamp opracował gitarę po tym, jak został zwolniony jako dyrektor generalny National Instrument Manufacture Company. Potrzebując nowego projektu, on i inny pracownik National, Paul Barth, zaczęli eksperymentować z pomysłami Breeda. Po zbudowaniu działającego przetwornika, wezwali innego pracownika National, pisze Rickenbacker.com, „aby wykonał dla niego drewnianą szyjkę i korpus. W ciągu kilku godzin, rzeźbiąc za pomocą małych narzędzi ręcznych, tarnika i pilnika, pierwsza w pełni elektryczna gitara przybrała formę.” (Wcześniejsza gitara elektro-akustyczna – Stromberg Electro – przyczyniła się do rozwoju technologii wzmacniaczy, ale jej niewygodny projekt przetworników nie przyjął się.)
Potrzebując kapitału, produkcji i dystrybucji, Beauchamp podpisał kontrakt z producentem narzędzi Adolphem Rickenbackerem, który masowo produkował Frying Pan jako „The Rickenbacher A-22″ pod nazwą firmy „Electro String.” (Firma ta przekształciła się w Rickenbacker Guitars po tym, jak jej właściciel sprzedał ją w latach 50-tych). Chociaż nowość instrumentu i jego koszt w czasach Wielkiego Kryzysu hamowały sprzedaż, Beauchamp i Rickenbacker nadal produkowali kilka wersji Frying Pan, z korpusami z odlewanego aluminium, a nie z drewna. (Zobacz wczesny model tutaj.) Wkrótce Frying Pan został włączony do żywych zespołów jazzowych (zobacz go w 3:34 powyżej w krótkim filmie Adoph’a Zukor’a z 1936 roku) i nagrań.
Jak brzmi Frying Pan? Zdumiewająco dobrze, jak można usłyszeć na własne uszy w powyższych filmach demonstracyjnych. Mimo, że Rickenbacker i inni producenci gitar zaczęli montować przetworniki w tak zwanych „hiszpańskich” gitarach – jazzowych pudłach rezonansowych z dobrze znanymi otworami w kształcie litery „f” – Frying Pan nadal posiada szczególną tajemnicę w historii gitary i był produkowany i sprzedawany do wczesnych lat 50-tych.
Kolejny skok naprzód w projektowaniu gitar elektrycznych? Po Frying Pan przyszedł Les Paul’s pierwszy w pełni solidbody elektryczny: The Log.
Dowiedz się więcej o wynalazku gitary elektrycznej w krótkim filmie Smithsonian powyżej.
Powiązane treści:
The Story of the Guitar: The Complete Three-Part Documentary
Gitara domowej roboty Briana Maya, zrobiona ze starych stołów, części rowerowych i motocyklowych & Więcej
Oxford Scientist Explains the Physics of Playing Electric Guitar Solos
Josh Jones jest pisarzem i muzykiem mieszkającym w Durham, NC. Śledź go pod adresem @jdmagness