z drużyny Detroit Pistons strzela piłkę przeciwko Joelowi Embiidowi #21 i Benowi Simmonsowi #25 z Philadelphia 76ers w trzeciej kwarcie w Wells Fargo Center w dniu 2 grudnia, 2017 w Philadelphia, Pennsylvania. 76ers pokonali Pistons 108-103. UWAGA DLA UŻYTKOWNIKA: Użytkownik wyraźnie potwierdza i zgadza się, że pobierając i lub używając tego zdjęcia, Użytkownik wyraża zgodę na warunki umowy licencyjnej Getty Images. (Fot. Mitchell Leff/Getty Images)
Getty Images
Nowy prezydent Philadelphii 76ers Daryl Morey nie potrzebował dużo czasu, aby odcisnąć swoje piętno na drużynie.
W noc draftu NBA 2020, przerzucił Ala Horforda, chroniony pierwszorundowy pick i pick nr 34 do Oklahoma City Thunder za Danny’ego Greena i Terrance’a Fergusona, a także wysłał Josha Richardsona i pick nr 36 do Dallas Mavericks za Setha Curry’ego. Gdy tylko ruszyła wolna agentura, podpisał Dwighta Howarda na jednoroczny, weterański kontrakt minimalny i wysłał lekko używanego Zhaire Smitha do Detroit Pistons za Tony’ego Bradleya.
Jak rynek wolnych agentów wysycha, Sixers wciąż mają do dyspozycji pełne 5,7 mln dolarów podatnika mid-level exception. Jednak Morey w poniedziałek, podczas występu w Rich Eisen Show, dał do zrozumienia, że na razie zamierza zatrzymać go w tylnej kieszeni i zachować na późniejszą część sezonu, kiedy to na rynku może pojawić się gracz, który będzie miał wpływ na wykup.
„Tak, jest kilka rzeczy, kiedy patrzysz na roster, mówisz 'Może musimy zrobić kilka nieco innych rzeczy, może. Ale z Dociem trenującym tę grupę – a on to kocha i jest mu wygodnie z tym, gdzie jesteśmy – po prostu będzie dużo nauki, szczególnie na początku sezonu. I jeśli użyjemy naszych pocisków, czy będzie to nasz podatek mid-level czy nasz pick w drafcie, aby zaadresować to, co uważamy za luki, możemy użyć naszych pocisków na początku, a później zobaczymy, gdzie są luki o wiele bardziej. Będą one o wiele jaśniejsze i będziemy w stanie zająć się nimi w ten sposób. W związku z tym nie widzę zbyt wielu zmian, aż do momentu, w którym będziemy mogli się nimi zająć.”
Dzięki dwóm nowym starterom i nowemu sztabowi trenerskiemu, Sixers rozpoczną sezon 2020-21 z wieloma pytaniami, na które będą potrzebowali odpowiedzi. Czy Green i Curry zastąpią Horforda i Richardsona w wyjściowym składzie, czy może na jedno z tych miejsc zapracuje ktoś z Sixers, jak Shake Milton czy Matisse Thybulle? Czy poprawa przestrzeni na parkiecie zrównoważy ewentualny spadek defensywy? Czy będą mieli go-to guy w crunch time?
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem NBA, będą mieli 72 mecze sezonu regularnego, podczas których będą mogli poznać odpowiedzi na te pytania zanim rozpoczną się playoffy. Gdy Rivers będzie majstrował przy swoich rotacjach, by znaleźć najlepiej dopasowane składy, Morey powinien zyskać lepsze wyczucie najpilniejszych potrzeb zespołu w obliczu trade deadline.
„W ciągu miesiąca, problemy, które widzimy teraz … będą zupełnie inne w ciągu miesiąca sezonu,” powiedział Anthony Gargano z 97.5 The Fanatic w poniedziałek. „Prawie to gwarantuję. Będziemy mówić: 'To nie do końca działa' lub 'Tak, końcówki meczów nie do końca działają', a jeśli teraz użyjemy pocisków, to użyjemy ich na tych złych, gdy informacje będą bardziej jasne, gdy zbliżymy się do trade deadline.
„To jest zdecydowanie to, co lubię robić, to rodzaj oceny, a następnie zająć się lukami, gdy zbliżamy się do playoffów.”
W międzyczasie Morey mógłby wydać część MLE na nr 49 pick Isaiah Joe lub nr 58 pick Paul Reed, z których obaj nie podpisali jeszcze kontraktów. Jako drugorundowe picki, nie są oni związani typową skalą rookie, ale muszą też zostać podpisani przy użyciu albo cap space albo salary-cap exception.
Skoro Sixers są dobrze ponad progiem luxury-tax, mają tylko swoje MLE lub minimum-player exception do swojej dyspozycji. Ten ostatni nie może być dłuższy niż dwa lata, więc jeśli chcą zablokować Joe lub Reeda na trzy- lub czteroletnią umowę, mogą wydać część MLE, aby to zrobić.
Brak znaczących kontuzji, może być korzystne dla Sixers, aby w przeciwnym razie zachować resztę ich MLE nienaruszoną do czasu po trade deadline. Jeśli przebudowujące się drużyny nie są w stanie handlować graczami na wygasających kontraktach – lub jeśli wspomniani gracze zostaną przerzuceni do przebudowujących się drużyn – mogą zgodzić się na wykupienie tych weteranów, aby mogli oni pójść przyczynić się do pościgu za playoffami gdzie indziej.
W zeszłym sezonie, na przykład, Detroit Pistons wykupili zarówno Markieffa Morrisa, jak i Reggiego Jacksona, podczas gdy Charlotte Hornets zrezygnowali z Marvina Williamsa. Morris związał się z Los Angeles Lakers i w playoffach grał średnio 18.3 minuty na mecz w drodze do zwycięstwa w Finałach NBA, a Jackson podpisał kontrakt z Los Angeles Clippers i w 12 meczach playoffów grał 14.2 minuty na mecz. Williams dołączył do Milwaukee Bucks i grał średnio 17.9 minut na mecz w swoich 10 playoffowych występach.
Morey skorzystał z rynku wykupu w zeszłym roku z Houston Rockets, również. Po tym jak Utah Jazz zrezygnowali z Jeffa Greena pod koniec grudnia, on podpisał kontrakt z Rockets w połowie lutego i szybko stał się ważnym elementem ich przebudowanego small-ballowego składu.
Jak coraz bardziej staje się jasne, gdzie są największe potrzeby Sixers, Morey może dążyć do wypełnienia tych luk albo na rynku handlowym, albo używając TMLE na graczu, który został wykupiony. Having the full exception will give the Sixers a significant financial advantage over other contenders who have used theirs already and are limited to only veteran-minimum deals, which could swing a hotly contested buyout race their way.
Na razie roster Sixers siada na 13 graczach wraz z nie podpisanymi Joe i Reedem. Ten pierwszy dostanie miejsce w 15-man rosterze (czy to przez TMLE czy minimalną umowę), podczas gdy ten drugi prawdopodobnie podpisze two-way contract. To pozostawi Morey’owi jedno wolne miejsce w rosterze, które będzie musiał wypełnić w trakcie obozu treningowego lub w trakcie sezonu.
Zapasowy ball-handler wydaje się być najbardziej palącą potrzebą Sixers na papierze, ale kontuzje i/lub niespodziewane odjazdy mogą zmienić to postrzeganie. Biorąc pod uwagę zakres zmian w organizacji w tym offseason, niechęć Morey’a do uzupełniania rosteru ma na razie sens.
Dostawaj to co najlepsze z Forbes do swojej skrzynki odbiorczej z najnowszymi spostrzeżeniami ekspertów z całego świata.
Śledź mnie na Twitterze.