W poglądach politycznych klasycznych liberałów i niektórych prawicowych libertarian, rolą rządu jest wyłącznie identyfikacja, ochrona i egzekwowanie naturalnych praw jednostki, przy jednoczesnej próbie zapewnienia sprawiedliwych środków zaradczych w przypadku ich przekroczenia. Rządy liberalne, które szanują prawa jednostki, często przewidują systemowe kontrole, które chronią prawa jednostki, takie jak system sprawiedliwego procesu w sądownictwie karnym. Bez pewnych praw zbiorowych, na przykład, kardynalna zasada prawa międzynarodowego, zapisana w rozdziale I artykułu I Karty Narodów Zjednoczonych, zabezpiecza prawo „samostanowienia narodów”. Bez tego prawa grupowego, ludzie nie mają środków ani władzy, aby dochodzić praw indywidualnych, które samostanowienie umożliwia. Jeśli ludzie nie są w stanie określić swojej zbiorowej przyszłości, to z pewnością nie są w stanie dochodzić swoich indywidualnych praw, przyszłości i wolności ani ich zapewnić. W przeciwieństwie do dychotomii jednostka-zbiorowość, proponowanej przez Petersona i jemu współczesnych, krytycy sugerują, że obie są ze sobą koniecznie powiązane i przeplatają się, odrzucając twierdzenie, że istnieją we wzajemnie wykluczającej się relacji.
Ayn Rand, twórczyni filozofii obiektywizmu, twierdziła, że grupa jako taka nie ma praw. Utrzymywała, że tylko jednostka może posiadać prawa, a zatem wyrażenie „prawa jednostki” jest zbędne, natomiast wyrażenie „prawa zbiorowości” jest sprzecznością pojęć. W tym ujęciu człowiek nie może ani nabyć nowych praw przez przystąpienie do grupy, ani utracić tych, które posiada. Człowiek może być w grupie bez niedostatku lub w mniejszości grupowej, bez praw. Zgodnie z tą filozofią, prawa jednostki nie podlegają publicznemu głosowaniu, większość nie ma prawa przegłosować praw mniejszości, polityczna funkcja praw polega właśnie na ochronie mniejszości przed wolą większości, a najmniejszą mniejszością na ziemi jest jednostka. Rand oferuje kilka unikalnych punktów widzenia na prawa, twierdząc, że 1. ontologicznie prawa nie są ani atrybutami, ani konwencjami, ale zasadami moralności, mając, zatem, ten sam epistemiczny status, jak każda inna zasada moralna; 2. prawa „definiują i sankcjonują wolność działania człowieka”; 3. jako obrońcy wolności działania, prawa nie oznaczają „uprawnień” do otrzymywania jakichkolwiek dóbr lub usług; 4. „Prawa człowieka mogą być naruszone tylko przez użycie siły fizycznej. Tylko za pomocą siły fizycznej jeden człowiek może pozbawić drugiego życia, zniewolić go, okraść, uniemożliwić mu realizację jego własnych celów, zmusić go do działania wbrew jego własnemu racjonalnemu osądowi” oraz 5. prawa wywodzą się z potrzeb umysłu: dla organizmu, który przetrwał dzięki rozumowi, wolność jest wymogiem przetrwania: zainicjowana siła neguje lub paraliżuje myślący umysł. Ogólny argument Rand jest taki, że prawa chronią wolność po to, by chronić rozum. „Siła i umysł są przeciwieństwami.”
Adam Smith, w 1776 roku w swojej książce An Inquiry into the Nature and Causes of the Wealth of Nations, opisuje prawo każdego kolejnego pokolenia, jako grupy, kolektywnie, do ziemi i wszystkiego, co ziemia posiada. Deklaracja Niepodległości stwierdza kilka grupowych, lub zbiorowych, praw ludzi, jak również państw, na przykład Prawo Ludu: „ilekroć jakakolwiek forma rządu stanie się destrukcyjna dla tych celów, prawem ludu jest jej zmiana lub zniesienie” oraz prawo Stanów: „… jako Wolne i Niepodległe Państwa mają pełną władzę do prowadzenia wojny, zawierania pokoju, zawierania sojuszy, prowadzenia handlu i dokonywania wszelkich innych czynów i rzeczy, które Niepodległe Państwa mogą z mocy prawa czynić.”