Samotny jaguar w Stanach Zjednoczonych

W dzisiejszych czasach na wolności żyje około 15 000 jaguarów. Są to samotne stworzenia, preferujące życie i polowanie w pojedynkę. Ale ten, który żyje i poluje w Stanach Zjednoczonych, przenosi słowo „samotnik” na inny poziom: Jaguar, o pseudonimie „El Jefe”, jest jedynym znanym dzikim jaguarem w tym kraju.

El Jefe, co oznacza „szef” w języku hiszpańskim, uczynił swój publiczny debiut środa w nagraniu wideo wydany przez Seattle-based Conservation CATalyst i Tucson, Arizona-based Center for Biological Diversity. Krótki klip pokazuje wielkiego kota przemierzającego trawiaste dno lasu w górach Santa Rita, poza Tucson, poruszającego się po skalistych potokach i po prostu robiącego jaguarowe rzeczy:

Conservation CATalyst i Center for Biological Diversity wydały dziś nowe wideo jedynego znanego dzikiego jaguara obecnie w Stanach Zjednoczonych.Uchwycony przez zdalne kamery w górach Santa Rita, tuż obok Tucson, dramatyczny materiał filmowy daje wgląd w sekretne życie jednego z najbardziej majestatycznych i charyzmatycznych stworzeń natury. Jest to pierwsze publicznie opublikowane nagranie #jaguara, nazwanego niedawno przez studentów z Tucson „El Jefe”, i pojawia się w krytycznym momencie dla ochrony tego kota. Dowiedz się więcej tutaj: http://www.biologicaldiversity.org/news/press_releases/2016/jaguar-02-03-2016.html

Posted by Center for Biological Diversity on Wednesday, February 3, 2016

Od 2013 roku El Jefe został sfotografowany przez kamery wykrywające ruch ponad 100 razy. Ale jaguary to notorycznie nieuchwytne stworzenia. 41-sekundowe wideo zamieszczone w środę jest produktem trzech lat śledzenia. Chris Bugbee, biolog z Conservation CATalyst, powiedział w oświadczeniu, że badacze regularnie majstrowali przy lokalizacjach kamer, a nawet użyli psa specjalnie wyszkolonego do wywąchiwania odchodów dzikich zwierząt, aby wytropić El Jefe.

Historycznie, jaguary nie są rzadkością w Arizonie. Ich zasięg kiedyś rozciągał się na północ od Argentyny do Ameryki Środkowej i Meksyku, aż do południowo-środkowych stanów, a nawet Kalifornii i Luizjany. Ale te wielkie koty zniknęły z USA w ubiegłym wieku, głównie z powodu utraty siedlisk i federalnych programów kontroli populacji, mających na celu ochronę zwierząt gospodarskich. Will Rizzo opisał ponury stan jaguara w USA w magazynie Smithsonian w 2005 r.:

W 1963 r. myśliwy w Górach Białych w Arizonie zastrzelił samicę, ostatnią przedstawicielkę swojej płci, która została udokumentowana w Stanach Zjednoczonych. Dwa lata później, ostatni legalnie zabity jaguar, samiec, został zabrany przez myśliwego w Górach Patagonii, na południe od Tucson.

W 1969 roku, Arizona zdelegalizowała większość polowań na jaguary, ale bez samic znanych na wolności, było mało nadziei, że populacja może się odrodzić. W ciągu następnych 25 lat, tylko dwa jaguary zostały udokumentowane w Stanach Zjednoczonych, oba zabite: duży samiec zastrzelony w 1971 roku w pobliżu rzeki Santa Cruz przez dwóch nastoletnich myśliwych polujących na kaczki, i inny samiec osaczony przez psy gończe w górach Dos Cabezas w 1986 roku.

Centra ochrony mówią, że proponowana kopalnia miedzi przez kanadyjską firmę w środku Gór Santa Rita grozi rozszczepieniem tysięcy akrów od naturalnego terytorium jaguara.

Biolodzy twierdzą, że El Jefe jest jedynym zweryfikowanym jaguarem żyjącym w USA od czasu Macho B, który został poddany eutanazji w 2009 r. w następstwie obrażeń odniesionych, gdy został schwytany i oznaczony nadajnikiem GPS. Urzędnicy Arizona dzikich zwierząt zaangażowanych w przechwytywanie powiedział, że to było przypadkowe, ale później okazało się, że jeden biolog zwabił Macho B przez umieszczenie kału z niewoli samicy jaguara w rui wzdłuż szlaku zwierzę było znane do częstego. (Dennis Wagner z The Arizona Republic ma fascynującą i wyczerpującą relację na temat schwytania i zatuszowania sprawy tutaj.)

Więcej Historii

W dzisiejszych czasach, najwięcej, co mogą zrobić obrońcy jaguarów – poza nadzieją, że nikt nie zastrzeli i nie zabije El Jefe – to czekać, aż inne jaguary, zwłaszcza samice, przekroczą granicę z Meksyku. Trzymajcie kciuki, żeby to się stało w samą porę na Walentynki.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *