Jeśli czujesz, że Twoje życie się rozpada, przeczytaj to. Jeśli czujesz, że twoje życie jest stabilne, przeczytaj to. Jeśli czujesz, że twoje życie jest gdzieś pomiędzy, przeczytaj to.
Każdy w pewnym momencie w swoim życiu będzie czuł się poza kontrolą, jak rzeczy idą w kierunku, którego nie chcieli lub nie przewidzieli. Będą się czuli, że wszystko, co próbowali osiągnąć, nie przynosi oczekiwanych rezultatów lub upada po ciężkiej pracy włożonej w jego urzeczywistnienie. Czują utknięcie w ich własnym życiu i nie mają pojęcia, co z tym zrobić. Czytając to, możesz odczuwać wiele z tych samych emocji.
Obecnie siedzę w mojej kuchni, odczuwając i myśląc o tych wszystkich rzeczach. Czuję, że moje życie, wszystkie moje związki, plany i pragnienia, odchodzą. Po tak długim czasie tworzenia, czuję jak fundamenty mojego życia rozsypują się i zabierają ze sobą wszystko, co jest na wierzchu. Tak wiele czasu zajęło mi ułożenie sobie życia, które mam, a jednak niewiele trzeba, by to wszystko przewrócić. Robi mi się niedobrze w żołądku. A najgorsze ze wszystkiego: czuję, że nie mogę nic z tym zrobić.
Zamarzłam w strachu, że niezależnie od tego, jak złe rzeczy wydają się teraz, będą się tylko pogarszać. Jestem niespokojny o to, co będzie dalej, ponieważ mój kompas został roztrzaskany i nie mam pojęcia, w jakim kierunku zmierzam. Smutno mi, gdy patrzę, jak moja ciężka praca rozpada się na kawałki i kawałeczki tuż przed moimi oczami, jak najpiękniejsze witrażowe arcydzieło roztrzaskane w ciągu kilku sekund. Jedno zdanie, które moim zdaniem podsumowuje to, gdzie teraz jestem, brzmi: „Nie wiem, co robić.”
I to prawda: nie wiem, co robić. Nie wiem, jak odbudować życie, które w moim odczuciu zawaliło się w sobie. Nie wiem, jak odbudować okno z milionów drobnych odłamków szkła. Nie wiem, jak pływać statkiem bez kompasu. Nie wiem, jak powiedzieć gwałtownej burzy, żeby się zatrzymała, a nawet żeby zwolniła. Po prostu nie wiem.
Jeśli znajdujesz się w podobnym okresie życia, okresie, w którym wydaje się, że zawsze mówisz „nie wiem”, wiem, jak bardzo jest to przerażające. Bez względu na to, jak bardzo czujesz się poza kontrolą, wiesz, jak zacząć.
Zaczyna się od małych kroków. Otwieranie oczu rano jest krokiem w dobrym kierunku. Siedzenie w łóżku to krok. Wstawanie i ścielenie łóżka to dla wielu ogromny krok. Prysznic, mycie zębów, jedzenie śniadania, wychodzenie na zewnątrz. Wszystkie te rzeczy są krokami we właściwym kierunku. Te rzeczy prowadzą do większych kroków. Chodzenie do pracy lub szkoły, spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną, poświęcanie prawdziwego czasu na dbanie o siebie. Podejmuj te kroki, jeden po drugim. Możesz nie czuć kontroli nad życiem, ale przynajmniej możesz przez nie kroczyć.
Utrata kontroli nad życiem to przerażająca rzecz. Ale jeśli potrafisz przez to przejść, biorąc sprawy dzień po dniu, a może nawet minuta po minucie, możesz zacząć odbudowywać. Każda burza pozostawi po sobie jakieś zniszczenia. Ale ty masz to, czego potrzeba, aby zacząć odbudowę. Nie stanie się to w jeden dzień i może zostać ponownie poddane próbie. Ale możesz przez to przejść; wiem, że możesz.