- David Bailey-Lauring
- 8 Oct 2018
Once lauded as the social network to watch, wydaje się, że Google+ wziął na siebie tylne siedzenie, podczas gdy platformy takie jak LinkedIn, Twitter, Pinterest i Facebook nadal dominowały w przestrzeni mediów społecznościowych. Ale nie należy go jeszcze odrzucać.
Autor Aktualizacja 8 października 2018: Google ogłosiło, że wyłączy Google+ z powodu poważnych naruszeń danych. Czyli w efekcie Google Plus JEST już martwy! Przeczytaj o tym, jakie masz teraz inne możliwości marketingowe w mediach społecznościowych.
W tym artykule dowiesz się:
-
Zrozumieć, dlaczego inni uważają Google+ za martwe
-
Obecny stan Google+
-
Jak możesz wykorzystać Google+, aby wspomóc swój biznes
Strona z pewnością widziała swój sprawiedliwy udział krytyki w przeszłości. Tech media nie powstrzymał albo, pytając jest Google Plus martwy i deklarując wprost, że sieć jest przestarzała.
Liczba tych, którzy nadal kochają usługę spadła szybko po tych wspaniałych dniach lata 2011 roku. Google zrobił tak wiele rzeczy dobrze; projekt był wielki (i używane, co było, w tym czasie, naprawdę zaawansowanych technologii internetowych) i jego skupienie się na prywatności z pomocą jego Kręgów wydawało się jak prawo antidotum na Facebook. Ludzie (jak ja naprawdę) byli autentycznie podekscytowani Google+.
Jednakże, Kręgi okazały się zbyt skomplikowane dla większości ludzi (a pomysł kategoryzowania znajomych zawsze wydawał się dziwny), fakt, że Google nie pozwalał na anonimowych użytkowników szybko stworzył backlash i nawet po tym, jak Google zmienił swoją politykę, kwaśny smak tych pierwszych dni pozostał dla wielu.
W tych pierwszych dniach, Google również wydawało się skupić więcej na wymyślaniu sposobów na wzmocnienie Google+ liczby użytkowników niż na poprawie produktu.
W przeciwieństwie do Twittera, Google również przechowywane usługi głównie zamknięte dla zewnętrznych deweloperów, ponieważ firma nie chce „zakłócić coś bardzo specjalnego” i „magiczne.”
Napór Google na budowanie społecznych (a więc Google+) do wszystkich swoich produktów, w dużej mierze napędzany przez szefa projektu Vic Gundotra, był o jeden krok za daleko i po wyjściu Gundotra na początku 2014 roku, to prawdopodobnie spędził tyle godzin inżynierskich na usunięcie wszystkich swoich integracji Google+, jak to się stało na ich budowę w pierwszej kolejności. Kiedy Google+ zdał sobie sprawę, że nie może ukraść Facebook i Twitter użytkowników, zdając sobie sprawę, że może to być coś więcej niż tylko platforma mediów społecznościowych. Stało się narzędziem do odkrywania jakości content.
W przeciwieństwie do innych eksperymentów społecznych Google, jak chore Buzz, Google+ jest nadal żywy wszystkie te lata później. Stworzył kilka niesamowitych produktów, takich jak Hangouts i Zdjęcia Google. Z licznymi przeprojektowaniami i dodanymi funkcjami zainteresowanie i wartość w sieci społecznej powróciły.
Jednak niektóre marki wciąż pytają: Czy Google+ ma znaczenie dla firm? Czy powinieneś nadal poświęcać mu czas i zasoby?
Odpowiedź brzmi: tak. Ale zanim zastanowię się dlaczego, spójrzmy na obecny stan Google+.
Google Plus By the Numbers
Demografie dla Google+ są nadal trudne do zdobycia, ale wydaje się, że jest tam wielki potencjał SEO.
Na podstawie danych wyciągniętych z raportu Statistic Brain:
- 74% użytkowników to mężczyźni
- 26% użytkowników to kobiety
- 55% użytkowników jest z USA
- 18% użytkowników jest z Indii
- 6% użytkowników jest z Brazylii
- 5% użytkowników jest z Wielkiej Brytanii
- 4% użytkowników jest z Kanady
Jest pewna rozbieżność wokół tego, ilu aktywnych użytkowników jest na Google Plus. Niektóre raporty twierdzą, że strona ma aż 343 miliony, podczas gdy bardziej aktualne badania wykazały, że tylko 9% (około 198 milionów) z 2,2 miliarda użytkowników Google faktycznie publikuje treści na platformie.
Ale zamiast odrzucać platformę i pytać, czy Google Plus umarł, nie zapominajmy, że zawsze chcesz myśleć w kategoriach jakości, a nie ilości, jeśli chodzi o udany marketing w mediach społecznościowych. Więc czy jest 22 miliony czy 343 miliony osób postujących konsekwentnie na Google+, wciąż istnieją miliony możliwości zaangażowania.
So What’s Different?
W 2015 roku Google rozpoczęło walcowanie przeprojektowanego Google+. Oprócz prostszego wyglądu i sposobu działania, Społeczności i Kolekcje są teraz w centrum wszystkiego. Według Google, są to dwie funkcje, które jego baza użytkowników wykorzystuje najbardziej. Ułatwiono również korzystanie z Google MyBusiness, aby zwiększyć lokalną świadomość marki. Ale skoro Społeczności i Kolekcje Google+ są teraz tak ważną częścią doświadczenia Google Plus, przyjrzyjmy się bliżej tym funkcjom.
Społeczności Google+
Jako firma korzystająca z mediów społecznościowych, jednym z Twoich celów powinno być stworzenie dobrze prosperującej i zaangażowanej społeczności wokół Twojego produktu lub usługi. Dzięki Społecznościom Google+ możesz wreszcie to osiągnąć.
Społeczności Google+ to grupy tworzone wokół konkretnych zainteresowań, organizacji lub pasji przez osoby indywidualne lub firmy. Są one bezpłatne i stanowią świetny sposób na zaangażowanie klientów w bezpośrednią rozmowę. Społeczności mogą być publiczne lub prywatne, otwarte dla wszystkich lub dostępne tylko na zaproszenie.
Tworzenie Społeczności Google+ jest proste. Jeśli korzystasz już z nowej wersji Google+, kliknij ikonę menu w lewym górnym rogu ekranu i przewiń w dół do Społeczności. Stamtąd kliknij na zakładkę Yours, a następnie kliknij na Create a community.
Jeśli nadal używasz klasycznej wersji Google+, kliknij na rozwijane menu w lewym górnym rogu ekranu i wybierz Communities. Tam kliknij niebieski przycisk Utwórz społeczność po prawej stronie Zaproszeń społecznościowych.
Pamiętaj, że jesteś tak silny, jak silny jest twój zespół moderatorów. Moderatorzy utrzymują strumień zaludniony interesującą treścią i wolny od spamu (który, jak wszystkie społeczności mediów społecznościowych, będzie występował również w Google Plus). Zalecam poproszenie kogoś bezpośrednio związanego z Twoją firmą o pełnienie funkcji moderatora, np. menedżera ds. mediów społecznościowych, ale korzystne jest również podzielenie się tym tytułem z niektórymi z Twoich najbardziej lojalnych i aktywnych ewangelistów marki.
Czasami tworzenie własnej społeczności może nie mieć największego sensu dla Twojej marki, ale to nie znaczy, że nie powinieneś w nich uczestniczyć. Możesz wyszukać istniejące społeczności odpowiednie dla Twojej branży.
Na przykład, ponieważ Blu Mint Digital współpracuje z wieloma innymi marketerami, nasz zespół jest aktywny w kilku społecznościach marketingu online. Nie tylko angażujemy się w tematy, które nas pasjonują, ale również wymieniamy się pomysłami z naszymi rówieśnikami i klientami.
Możesz również wykorzystać Społeczności do inspirowania treści. Na przykład, Słowo Dnia, Żart Dnia lub Myśliciele mogą być tym, czego potrzebujesz, aby uzyskać trochę kreatywności. W końcu, może to zainspirować unikalną treść do dzielenia się z własną społecznością.
Google+ Kolekcje
Google+ Kolekcje są podobne do Społeczności, ponieważ są zbudowane wokół wspólnych zainteresowań, ale jest zmiana w tym, kto kontroluje publikowane treści.
Ta funkcja pozwala tworzyć kolekcje treści wokół tematów i zainteresowań, a także pozwala Twoim zwolennikom wybrać rodzaj postów, które chcą od Ciebie zobaczyć. Na przykład, jako regularny autor bloga dla mojej własnej firmy lub dla klientów, używam Kolekcji Google, aby zademonstrować moje portfolio umiejętności pisarskich.
Kolekcje mogą być udostępniane publicznie, prywatnie lub określonym grupom użytkowników. Możesz również zdecydować, czy osoby, które Cię śledzą, będą automatycznie śledzić jedną z Twoich Kolekcji.
Gdy ktoś śledzi Twoją Kolekcję, posty, które w niej napiszesz, pojawią się w jego strumieniu domowym. Będą mogli +1, komentować i ponownie udostępniać wszystkie posty, które dodasz do swojej Kolekcji.
Po kliknięciu użytkownik zostanie przeniesiony do nowego strumienia pełnego postów, które zostały dodane do tej Kolekcji. Możesz przeglądać Kolekcję lub kliknąć na Śledź, aby otrzymywać aktualizacje w naszym strumieniu domowym za każdym razem, gdy zostanie dodany nowy post.
Z perspektywy użytkownika, Kolekcje pozwalają mu oczyścić swój strumień i dostroić go tak, aby lepiej pasował do jego własnych zainteresowań. W przeciwieństwie do Facebooka, gdzie jesteś przeciwko tam ciągle zmieniających się algorytmów, Google Plus stawia użytkownika w kontroli tego, co chcą zobaczyć. Dla firm oznacza to, że jeśli ktoś śledzi twoją Kolekcję, chce zobaczyć więcej ciebie i twoich treści.
Społeczności Google+ vs Kolekcje
Dwie funkcje opisane powyżej są obecnie podstawą oferty Google+ dla użytkowników i firm. Są one bardzo podobne w swojej naturze, więc ustalmy, co je różni, abyś mógł zacząć z nich korzystać:
Google+ Społeczności
- Mogą mieć więcej niż jednego właściciela i moderatora.
- Pozwalają innym użytkownikom dołączyć do Społeczności i umieszczać tam własne treści.
- Pozwalają innym członkom tej Społeczności zobaczyć twoje posty w ich strumieniu domowym.
Kolekcje Google+
- Są tworzone przez jedną osobę i tylko ona może publikować treści.
- Pozwala śledzić Kolekcję innej osoby, ale nie można udostępniać postów w Kolekcji innej osoby.
Nie poddawaj się na Google Plus jeszcze
Google Plus może przejść przez wiele zmian od czasu jego uruchomienia, ale jest daleko od śmierci. Jedyną rzeczą, która się zmieniła jest to, jak ludzie z niego korzystają – pamiętaj, że to zainteresowanie użytkowników jest tutaj kluczowe. Podczas gdy ludzie korzystają z Facebooka, aby dzielić się wszystkim, od artykułów po aktualizacje statusu dotyczące ich codziennego życia, treści na Google Plus wydają się skupiać wokół konkretnego tematu.
Tworzy to ogromną szansę dla firm na segmentację odbiorców i dzielenie się treściami z wysoce ukierunkowanymi grupami.
Dodatkowo, istnieje wiele sposobów na zaangażowanie – od drobnych działań, w tym +1, po dogłębne rozmowy w Społecznościach. Wszystko, co robisz na Google+, kieruje ludzi z powrotem na Twoją stronę Google+ i witrynę. Jeśli jesteś sceptycznie nastawiony do Google+, monitoruj swoją aktywność i oceń ją ponownie po kilku miesiącach.
Jeśli potrzebujesz pomocy w zarządzaniu Google+, dlaczego nie porozmawiać o tym z jednym z naszych pracowników już dziś.