I. Definicja

Wnioskowanie to proces wyciągania wniosków na podstawie dowodów. Na podstawie pewnych dowodów lub „przesłanek” wnioskuje się o wnioskach. Na przykład:

Na podstawie tej przesłanki… …można wywnioskować:
Prognoza pogody mówi o 80% szansie na burze Dobrym pomysłem jest zabranie parasola
W bibliotece uniwersyteckiej znajduje się ponad 40 milionów woluminów Prawdopodobnie mają w obiegu egzemplarz Republiki Platona
Moje gardło jest obolałe i cieknie mi z nosa Prawdopodobnie się przeziębiłem
Grapy są trujące dla wszystkich psów Grapy są trujące dla twojego psa

Istnieją również złe wnioskowania, czyli wnioskowania, które mogą wydawać się przekonujące, ale po bliższym przyjrzeniu się okazują się być mylące. Na przykład:

W oparciu o tę przesłankę… ….nie należy wnioskować… bez względu na to, że:
Prognoza pogody mówi o 80% szans na burze Jest 20% szans na brak deszczu Przy 80% szans na burze, nawet jeśli nie będzie burz, prawdopodobnie nadal będzie padał deszcz
W bibliotece uniwersyteckiej znajduje się ponad 40 milionów woluminów Będę mógł wypożyczyć egzemplarz Republiki Platona Republika jest bardzo szeroko stosowana, i jest spora szansa, że będzie sprawdzona lub w rezerwie
Boli mnie gardło i cieknie mi nos Powinienem wziąć antybiotyki Antybiotyki powinny być stosowane tylko wtedy, gdy masz poważną chorobę, a i tak zazwyczaj nie działają na przeziębienia
Warzywa są trujące dla wszystkich psów Psy nie mogą jeść owoców domowych Jabłka i banany mogą dostarczyć psu niezbędnych składników odżywczych

Siła Twojego argumentu zależy całkowicie od dwóch rzeczy: dokładności twoich dowodów i siły twoich wnioskowań. Jeśli masz solidne dowody i wyciągasz ważne wnioski, twój argument będzie kompletny.

II. Rodzaje wnioskowania

Istnieją dwa podstawowe rodzaje wnioskowania:

a. Dedukcja (lub „wnioskowanie dedukcyjne”) jest wnioskowaniem opartym na logicznej pewności. Zazwyczaj zaczyna się od ogólnej zasady, a następnie wnioskuje coś o konkretnych przypadkach.

„Winogrona są trujące dla wszystkich psów”

To pozwala wnioskować, że winogrona są trujące również dla twojego psa. Jeśli przesłanka jest prawdziwa, to wniosek musi być prawdziwy. Nie ma innej możliwości. Zauważ jednak, że to tak naprawdę nie mówi ci nic nowego: kiedy powiesz „winogrona są trujące dla wszystkich psów”, wiesz już, że winogrona są trujące dla twojego konkretnego psa. Dedukcja ma zaletę pewności, ale nie generuje nowej wiedzy.

b. Indukcja (lub „wnioskowanie indukcyjne”) jest wnioskowaniem opartym na prawdopodobieństwie. Zazwyczaj zaczyna się od konkretnej informacji, a następnie wnioskuje o bardziej ogólnej zasadzie.

„Przez ostatnie dwa lata Amanda budziła się codziennie o 8 rano”

To pozwala ci wnioskować, że Amanda prawdopodobnie jutro też obudzi się o 8 rano. Prawdopodobnie miałbyś rację i jest to rozsądne wnioskowanie, ale nie jest to pewne! Jutro może być pierwszy dzień, w którym Amanda zdecyduje się na spanie. Mimo tej niepewności indukcja daje jednak możliwość przewidywania przyszłych zdarzeń i tworzenia nowej wiedzy.

III. Wnioskowanie vs. Obserwacja

Wnioskowanie zaczyna się od przesłanki (jak kawałek dowodu), a następnie wychodzi poza nią. Ale co z sytuacją, gdy po prostu widzisz dowody dla siebie? Czy musisz wtedy wnioskować?

Może się wydawać, że wnioskowanie i obserwacja to dwa bardzo różne procesy – powiązane, oczywiście, ale bardzo różne. Ale w rzeczywistości nie jest tak łatwo je rozdzielić.

Przykład

„Widziałem Marco wchodzącego do sklepu spożywczego tamtego dnia.”

To jest bezpośrednia obserwacja. Nie wydaje się, aby wiązało się to z jakimkolwiek wnioskowaniem. Ale jeśli spojrzysz uważnym, sceptycznym okiem, zobaczysz, że zawiera ona wiele wnioskowań – co tak naprawdę widziałeś?

„Widziałem kogoś, kto wyglądał jak Marco, wchodzącego do sklepu spożywczego tamtego dnia.”

To całkiem możliwe, że się pomyliłeś! Łatwo jest pomylić ludzi na ulicy dla ludzi, których znasz, więc nie możesz być całkowicie pewien, że widziałeś to, co myślisz, że widziałeś. Osoba ta mogła być nawet robotem. Albo mogłeś mieć halucynacje!

Oczywiście, nie jest to rodzaj rzeczy, o które naprawdę musisz się martwić – w 99% przypadków masz rację co do tego, co widzisz. Chodzi po prostu o to, że obserwacje nigdy nie są w 100% wiarygodne i zawsze wiążą się z pewną dozą wnioskowania.

Może to zabrzmieć jak abstrakcyjne dywagacje – w końcu polegamy na naszych zmysłach w codziennym życiu i zazwyczaj wszystko się udaje. Czy nie powinno to być wystarczająco dobre dla filozoficznych argumentów?

Jest pewna słynna historia w filozofii, która zaczyna się w ten sposób:

Wielki filozof przemawiał do sali pełnej swoich kolegów, próbując nakłonić ich do podniesienia głów z chmur i uświadomienia sobie, że obserwacja jest wystarczająco wiarygodna dla większości praktycznych celów. Aby zilustrować swój punkt widzenia, spojrzał ponad siebie i powiedział: „Spójrz, widzę okno nade mną! Widzę szyby i widzę przez nie błękitne niebo! Nie ma potrzeby, abym był sceptyczny wobec rzeczy, które mogę zobaczyć na własne oczy!”

Ale w rzeczywistości okno było bardzo realistycznym obrazem.

Chodzi o to, aby nie być zbyt pewnym siebie w bezpośredniej obserwacji – twoje zmysły nie zawsze są niezawodne, i nawet kiedy myślisz, że dokonujesz bezpośredniej obserwacji, tak naprawdę dokonujesz wnioskowania, które może, ale nie musi być poprawne.

IV. Cytaty o wnioskowaniu

Cytat 1

Celem myśli naukowej jest zatem zastosowanie przeszłych doświadczeń do nowych okoliczności; instrumentem jest obserwowana jednolitość w przebiegu zdarzeń… pozwala nam ona wnioskować o rzeczach, których nie widzieliśmy, z rzeczy, które widzieliśmy. (William Kingdon Clifford)

Filozof William Kingdon Clifford był bardzo wpływowy w brytyjskim myśleniu o nauce, religii i filozofii. (Jeśli pamiętasz algebrę geometryczną z lekcji matematyki, możesz podziękować za nią Cliffordowi!) W tym cytacie zwraca on uwagę na to, co wielu filozofów nauki zaobserwowało – że nauka opiera się prawie całkowicie na wnioskowaniu indukcyjnym, z bardzo niewielką ilością dedukcji w ogóle. Zauważ, że nauka, zdaniem Clifforda, „pozwala nam wnioskować… z rzeczy, które widzieliśmy” i porównaj to z tym, czego dowiedzieliśmy się o indukcji w rozdziale 2.

Cytat 2

Wnioskowanie indukcyjne jest jedynym znanym nam procesem, dzięki któremu zasadniczo nowa wiedza pojawia się na świecie. (Sir Ronald Aylmer Fisher)

Cytat ten pochodzi od matematyka i biologa Sir Ronalda Fishera, który był prawdopodobnie najbardziej wpływowym biologiem ewolucyjnym od czasów Karola Darwina. On echo punktu Clifforda w bardziej nowoczesnym języku, wykazując, że ta linia myślenia była konsekwentnie wybitny w nauce w ciągu ostatnich kilku stuleci. Ponownie, chodzi tu o to, że dedukcja nie uczy nas niczego nowego, a jedynie zwraca uwagę na pewne logiczne konsekwencje naszej wiedzy. Indukcja, z drugiej strony, niesie obietnicę nowej wiedzy.

V. Historia i znaczenie wnioskowania

Jak widzieliśmy w rozdziale 3, wnioskowanie jest nieodłączną częścią obserwacji. Oznacza to, że jest tak stare jak sama ludzkość – tak długo jak nasi przodkowie obserwowali swój świat, tak długo wnioskowali o nim. Jeśli widzieli ślady konia w błocie, mogli wywnioskować, że koń tędy przejeżdżał. Jeśli jedno z ich rodzeństwa zrobiło zdegustowaną minę po zjedzeniu jagód, mogli wywnioskować, że jagody nie smakowały zbyt dobrze. Wnioskowanie jest nawet starsze niż ludzkość – wnioskują zwierzęta, rośliny, organizmy jednokomórkowe i wszystko inne, co ma system sensoryczny. Oczywiście tylko ludzie i inne zwierzęta posiadające mózgi są zdolne do świadomego wnioskowania lub do wyboru takiego, a nie innego wnioskowania. A ludzie są bez wątpienia najbardziej wyrafinowanymi ze wszystkich zwierząt, jeśli chodzi o tę szczególną umiejętność.

Ponieważ wnioskowanie jest tak naturalną częścią tego, jak żywe istoty wchodzą w interakcję ze swoim światem, nie jest niespodzianką, że formalne wnioskowanie jest jedną z najstarszych i najważniejszych idei w ludzkiej filozofii. Wszystkie trzy główne tradycje filozoficzne starożytnego świata – Indie, Chiny i Grecja – rozwinęły swoje własne systemy i podkreślały znaczenie poprawnego wnioskowania.

W erze informacji wnioskowanie stało się ważniejsze niż kiedykolwiek dla nauki i technologii. Dzieje się tak, ponieważ komputery są w istocie maszynami do wyciągania wniosków: komputer logicznie przechodzi od jednego polecenia do następnego, „wnioskując” o wynikach z różnych danych wejściowych i programowania.

Komputery są wyjątkowo dobre w dedukcji, ale niezbyt dobre w indukcji – odwrotnie niż ludzie! Łatwo jest dać komputerowi zestaw ogólnych reguł i kazać mu zastosować te reguły do danego zbioru danych.

Przykład 1

Możemy dać komputerowi reguły arytmetyki i kazać mu zastosować je do zadania 347*12+9482/4

Jest to problem, którego rozwiązanie zajęłoby dużo czasu wszystkim, z wyjątkiem najbardziej utalentowanych ludzi. Indukcja, z drugiej strony, jest łatwa dla ludzi, ale trudna dla komputerów.

Przykład 2

Pomyśl o tym, jak nauczyłeś się reguł dotyczących wyglądu litery „B”. Spojrzałeś na kilka liter B, w różnych czcionkach, kolorach i kształtach, i indukcyjnie wywnioskowałeś ogólne zasady.

Okazuje się, że jest to niezwykle trudne zadanie dla komputerów. To dlatego, kiedy odwiedzasz pewne strony internetowe, musisz spojrzeć na ciąg zniekształconych liter i cyfr i wpisać je, aby udowodnić, że nie jesteś robotem – to zadanie jest dość łatwe dla ludzi, ale prawie niemożliwe dla komputerów.

VI. Wnioskowanie w kulturze popularnej

Przykład 1

„Oto dżentelmen typu medycznego, ale o wyglądzie wojskowego. A więc najwyraźniej lekarz wojskowy. Właśnie przybył z tropików, gdyż jego twarz jest ciemna, a to nie jest naturalny odcień jego skóry, gdyż jego nadgarstki są jasne. Przeszedł trudy i choroby, o czym wyraźnie mówi jego zmęczona twarz. Lewe ramię ma zranione: Trzyma ją w sztywny i nienaturalny sposób. Gdzie w tropikach angielski lekarz wojskowy mógł widzieć wiele trudów i mieć zranione ramię? Najwyraźniej w Afganistanie.” (Sherlock Holmes)

W opowiadaniach o Sherlocku Holmesie (oraz w serialu Sherlock) wielki detektyw znany jest ze swoich „genialnych dedukcji”. Ma nawet książkę / stronę internetową o nazwie „sztuka dedukcji”. Ale spójrz na rozumowanie tutaj. Jeśli czytasz uważnie, zauważysz, że Holmes wyciąga wiele i wiele wniosków na temat tego, kim jest Watson i skąd pochodzi. Ale żadne z nich nie jest dedukcją! Wszystkie są oparte na konkretnych dowodach (nie na ogólnych prawach) i wszystkie są prawdopodobnie prawdziwe, a nie logicznie hermetyczne. Na przykład, weźmy pierwsze wnioskowanie: opiera się na przesłance, że Watson jest typem medycznym z powietrzem wojskowego, i wnioskuje, że musi być lekarzem wojskowym – ale to tylko prawdopodobnie prawda. Istnieją inne logiczne możliwości, więc nie może to być dedukcja.

Przykład 2

Harry Potter i Więzień Azkabanu ma zaskakujący zwrot akcji pod koniec: na początku książki dowiadujemy się, że złowrogi Syriusz Black uciekł z więzienia i próbuje odnaleźć Harry’ego. Ze wszystkich dowodów w historii, zakładamy, że Black jest mordercą skłonnym do zabicia Harry’ego. Ale okazuje się, że te wnioski są błędne – prawdziwym mordercą jest Peter Pettigrew, od dawna uważa się, że nie żyje.

Jest to częsta technika w powieściach, i nazywa się „czerwony śledź”. Autor przedstawia dowody, które bardzo silnie sugerują pewne wnioskowanie, ale w końcu okazuje się, że dowody są mylące, a to ustawia czytelnika na zaskakujące zakończenie.

.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *