Nie jest tajemnicą, że retinol wypełnia praktycznie każde pole na Twojej liście życzeń przeciwstarzeniowych. Jest skuteczny w walce z drobnymi liniami i zmarszczkami, zwiększa produkcję kolagenu, pomaga pozbyć się przebarwień, jest polecany przez niemal każdego dermatologa na świecie, a nawet może pomóc w walce z trądzikiem. To w zasadzie magia. Znasz ten pierwszy tydzień (lub dwa, lub cztery), który jest potrzebny, aby twoja skóra przestała wariować z powodu nagłego napływu witaminy A, prawda? Cóż, dobra wiadomość, przejście na retinol nie musi być nieszczęśliwe – nie, jeśli zrobisz to we właściwy sposób.
Mieszasz go z niewłaściwymi produktami.
Czy kiedykolwiek byłaś na przyjęciu (lub spotkaniu, lub niezręcznej kolacji z okazji Święta Dziękczynienia), gdzie jest zbyt wiele silnych osobowości w pokoju i nagle nikt nie ma dobrej zabawy? Retinol może być właśnie taki. Wrzuć go do mieszanki z, powiedzmy, kwasami AHA (jak jeden z naszych ulubionych, Drunk Elephant T.L.C. Framboos Glycolic Night Serum) lub czymkolwiek z walczącym z trądzikiem kwasem salicylowym (jak Clinique Acne Solutions Clinical Clearing Gel), a będziesz mieć swoją własną wersję Czerwonego Wesela na rękach – z naciskiem na czerwień. Tymczasem inne składniki, takie jak nadtlenek benzoilu, mogą dezaktywować retinol, przez co cała impreza może się nie udać. Tak czy inaczej, poświęcenie czasu na sprawdzenie wszystkich swoich produktów pod kątem złych interakcji sprawi, że będziesz miała dużo szczęśliwszą twarz.
Używasz go samodzielnie.
Retinol jest silny, ale to nie znaczy, że nie może się dogadać z nikim innym na placu zabaw; musisz tylko mądrze dobierać mu towarzyszy zabaw. Połączenie retinolu z prostym kremem nawilżającym (np. Cetaphil Moisturizing Lotion) to idealne połączenie, jeśli suchość i podrażnienia są twoimi największymi bolączkami związanymi z retinolem. „Badania wykazały, że nakładanie retinoidów na preparaty nawilżające minimalizuje podrażnienia skóry, nie zakłócając ich działania” – mówi Joshua Zeichner, dyrektor ds. badań kosmetycznych i klinicznych w dermatologii w Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku.
Przyjęłaś strategię „more-is-more”.
Pewna ilość podrażnień jest normalna, kiedy zaczynasz używać retinolu (ale zmniejsz ich użycie i skonsultuj się z dermatologiem, jeśli jest to poza zasięgiem ręki), powinny być one łagodne i możliwe do opanowania, tzn, czyli takie, których osoba stojąca w normalnej odległości od twarzy nie zauważy. Pewne punktowe zaczerwienienia, łuszczenie się skóry są całkowicie dopuszczalne, ale jeśli przekroczyłaś próg objawów, które można opisać wyrażeniem „tragedia poparzenia słonecznego”, prawdopodobnie wybrałaś formułę, która przewyższa twoją klasę wagową lub stosowałaś ją zbyt często. Zrezygnuj z łagodniejszej formuły (my lubimy krem na noc RoC Retinol Correxion Sensitive) lub stosuj go tylko raz w tygodniu, dopóki Twoja skóra się nie dostosuje.
Wahasz się.
OK, więc przytłoczenie Twojej biednej twarzy retinolem jest złe, ale niedostateczne stosowanie go również stanowi problem. Rozumiemy to: Próbowałaś przez tydzień, ale podrażnienie doprowadzało cię do szału, więc przestałaś na kilka tygodni, potem spróbowałaś ponownie, i tak dalej. Problem polega na tym, że brak konsekwencji oznacza, że Twoja skóra nigdy nie zacznie budować tolerancji, więc nigdy nie zaczniesz uzyskiwać wszystkich wspaniałych efektów swojego retinolu. „Zaobserwowaliśmy klinicznie, że po dwóch lub trzech tygodniach komórki skóry przystosowują się do kwasu retinowego i zaczynają tolerować ten składnik” – mówi dermatolog Johnathan Weiss. Pomyśl o tym jak o ćwiczeniach – nigdy nie staniesz się silniejsza, jeśli przestaniesz chodzić na siłownię za każdym razem, gdy Twoje mięśnie będą bolały, a Ty nigdy nie opanujesz przeciwstarzeniowego majestatu retinolu, jeśli nie będziesz się go trzymać.
Najlepsze produkty kosmetyczne: Skóra: