Są mało znane składniki kosmetyków i są takie, które są bardziej znane. Parabeny wywołały dekadę temu eksplozję medialną, która sprawiła, że prawie każdy przynajmniej wie o tych kontrowersyjnych związkach. Chociaż w Blissoma nie uważamy parabenów za dopuszczalne do stosowania w naszych formułach, z pewnością nie są one jedynymi konserwantami, których należy unikać podczas zakupów produktów do pielęgnacji skóry.
Fenoksyetanol jest syntetycznym konserwantem, który można znaleźć w wielu produktach do pielęgnacji skóry. I choć przez niektórych uważany jest za bezpieczniejszy od parabenów, ten konserwant ma swoje dobre i złe strony, jak każda substancja chemiczna. Dlatego chcielibyśmy rzucić światło na zagrożenia związane z fenoksyetanolem i jego interakcje z Twoim ciałem.
Fenoksyetanol w kosmetykach i produktach higieny osobistej jest najczęściej stosowany jako syntetyczny środek konserwujący. Ten składnik jest produkowany do użytku komercyjnego poprzez traktowanie fenolu, krystalicznego ciała stałego otrzymywanego ze smoły węglowej, tlenkiem etylenu, kwasem karbolowym. Wiadomo, że zarówno smoła węglowa, jak i tlenek etylenu zawierają związki rakotwórcze, ale niektórzy uważają, że proces łączenia tych dwóch substancji sprawia, że fenoksyetanol może być bezpiecznie stosowany jako konserwant kosmetyczny. Należy on do klasy związków chemicznych zwanych eterami glikolu.
Fenoksyetanol występuje naturalnie w niewielkich ilościach w zielonej herbacie i cykorii, ale wersja, którą można znaleźć w produktach kosmetycznych, jest zawsze wytwarzana w laboratorium. To sprawia, że w najlepszym wypadku jest on „identyczny z naturą”, gdy znajduje się w produktach do pielęgnacji skóry. Kwestia ta rodzi ciekawe pytania o to, czym tak naprawdę jest „naturalny” – czy jest to związek występujący naturalnie, czy jest to związek pozyskiwany bezpośrednio z roślin, czy też można go syntetyzować i czy surowiec chemiczny ma znaczenie? Wierzymy, że surowiec chemiczny ma absolutne znaczenie, a ponadto ilość związku, którą dana osoba może spotkać w świecie przyrody, również ma znaczenie. Kiedy związek, który występuje tylko w ilościach śladowych w naturalnych źródłach, jest wysoko skoncentrowany w laboratorium, a następnie stosowany na ludziach w ilościach, z którymi normalnie nie mieliby kontaktu w naturze, zmienia to zasadniczo sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z tą substancją. Kwestia ta była już wcześniej badana przy okazji innych kontrowersji związanych z konserwantami, np. wokół „Plantservative”, konserwantu opartego na ekstrakcie z wiciokrzewu japońskiego. Inne związki, takie jak undecan, które obecnie wkradają się do ekologicznych produktów kosmetycznych, mają ten sam problem. Granica między tym, co należy uznać za naturalne, a tym, co nie jest naturalne, jest obecnie polem bitwy i prawdopodobnie tak pozostanie.
Fenoksyetanol nie może być stosowany w produktach kosmetycznych ubiegających się o certyfikaty EcoCert lub COSMOS. Już teraz oznacza to, że wielu klientów nastawionych na kosmetyki naturalne zdecyduje się unikać tego składnika.
Nie wszystkie produkty kosmetyczne wymagają konserwacji. Mieszanki olejowe są stabilne same w sobie, ale produkty na bazie wody, takie jak płyny do mycia i balsamy, wymagają konserwantów, aby chronić przed rozwojem bakterii i drobnoustrojów.
Podczas szaleństwa związanego z brakiem parabenów, powszechne było, i nadal jest, w mniejszym stopniu, widzenie produktów oznaczonych jako „wolne od parabenów”. To był używany przez niektóre marki głównego nurtu piękno jako wysiłek marketingowy, aby ich produkty wydają się bardziej naturalne, mniej toksyczne, lub bezpieczniejsze.
Prawda jest taka, że jeśli produkt musi być zachowany to nie może po prostu mieć konserwujące składniki usunięte i być stabilne. Jeśli parabeny zostaną usunięte z produktu do pielęgnacji skóry, będzie on musiał albo zawierać inne konserwanty, albo zostać zmieniony skład. A jeśli marka kosmetyczna głównego nurtu zmieniłaby formułę swoich produktów na bazie wody, stosując naturalne metody konserwacji, najprawdopodobniej umieściłaby to na etykiecie, zamiast zwykłego „bez parabenów”.
Obawa przed parabenami skłoniła wielu producentów kosmetyków do stosowania fenoksyetanolu jako środka konserwującego. I choć nie cieszy się on taką reputacją jak parabeny ani nie niesie ze sobą takiego samego potencjalnego ryzyka, istnieją powody, dla których warto rozważyć rezygnację z tego składnika.
Najlepszym sposobem na uniknięcie syntetycznych konserwantów jest czytanie list składników. Oto jak fenoksyetanol pojawia się na etykietach produktów: fenoksyetanol, 2-hydroksyetylowy eter fenylowy, 2-fenoksyetanol, 2-fenoksyetanol, 2-fenoksyetanol, 2-fenoksyetanol, etanol, 2-fenoksy-, eter monofenylowy glikolu etylenowego, fenoksyetanol i fenoksytol.
Zanieczyszczona pielęgnacja skóry to zła rzecz, ale syntetyczne konserwanty też mają wady. A rezygnacja z syntetyków nie oznacza, że musisz rezygnować z bezpiecznych produktów. Istnieje wiele naturalnych środków konserwujących, które mogą być wykorzystane w ich miejsce do balsamów, kremów i serum, które mają zawartość wody.
Zielona chemia nadal ewoluuje w skokach i granicach i istnieje więcej wyborów naturalnie opartych konserwantów na rynku dla formulatorów niż kiedykolwiek wcześniej. Jednak sposób, że naturalnie oparte konserwanty działają jest bardziej skomplikowane niż wiele syntetycznych składników antybakteryjnych, a oni często kosztują więcej jako surowce. Zazwyczaj potrzebna jest kombinacja kilku z nich, aby zaspokoić potrzeby ochrony produktu przed grzybami i bakteriami, które są wrażliwe na różne czynniki. Aby opracować naturalne systemy konserwujące, które sprawdzą się w każdym produkcie, konieczne jest przeprowadzenie bardziej rygorystycznych testów, co może również zwiększyć koszty rozwoju i koszty laboratoryjne. Może to sprawić, że producenci kosmetyków będą chętniej korzystać z prostego w użyciu, stosunkowo „łatwego” składnika, jakim jest fenoksyetanol.
System konserwujący, którego używamy w Blissoma różni się w zależności od produktu. Produkty na bazie oleju nie rozwijają łatwo bakterii i grzybów, a ich świeżość utrzymywana jest wyłącznie dzięki antyoksydantom. Używamy wegańskiego systemu konserwującego dla naszej gamy produktów do pielęgnacji twarzy, skomponowanego z indywidualnie dobranej kombinacji wybranych składników po dokładnym przetestowaniu. Więcej o biodegradowalnych, przyjaznych dla skóry, bezpiecznych i naturalnych konserwantach, których używamy, możesz przeczytać na naszej stronie Ingredient FAQ.
Czy fenoksyetanol jest bezpieczny w pielęgnacji skóry?
Szybkie wyszukiwanie w Google na temat bezpieczeństwa fenoksyetanolu prawdopodobnie sprawi, że będziesz w kropce. Istnieją dwa obozy, jeśli chodzi o tę kwestię – ci, którzy uważają, że składnik ten nie stanowi zagrożenia, jeśli jest stosowany zgodnie z zaleceniami w stężeniu 1% lub niższym, oraz ci, którzy uważają, że najlepiej go unikać.
Możesz zauważyć, że Japonia i UE są miejscami, gdzie fenoksyetanol jest obecnie ograniczony przez prawo do stosowania w stężeniu 1% lub mniejszym. W USA nie ma takich ograniczeń, nie ma też żadnej weryfikacji zawartości składników przez osoby trzecie. Może to oznaczać, że producenci wyrobów w USA stosujący ten składnik mogą stosować go w ilości przekraczającej zalecany poziom 1%, zwłaszcza jeśli w recepturze znajdują się składniki, które przed dodaniem do końcowej receptury były konserwowane fenoksyetanolem. Jeśli fenoksyetanol jest następnie dodawany do ostatecznej receptury w ilości 1%, spowoduje to, że całkowita ilość w produkcie przekroczy limit 1%. Niemal niemożliwe jest ustalenie, czy producenci starannie wykonują swoje obliczenia, aby uniknąć tej sytuacji, ponieważ w Stanach Zjednoczonych nie obowiązują ich żadne ograniczenia prawne, które nakazywałyby im działać ostrożniej.
Jak zawsze, warto przeprowadzić badania, jeśli chodzi o składnik kosmetyczny i śledzić marki, których zaangażowanie w tworzenie składników jest godne zaufania. Marki, których celem jest tworzenie produktów wolnych od syntetycznych składników, będą unikać fenoksyetanolu. My poszperaliśmy trochę i odkryliśmy, że ten konserwant ma potencjalnie niepożądane skutki uboczne.
Niebezpieczeństwa związane z fenoksyetanolem, o których musisz wiedzieć
Właściwa konserwacja skóry jest priorytetem w kwestii bezpieczeństwa, ale to, jakich konserwantów używamy i jak często, jest ważnym wyborem. To, czy fenoksyetanol jest bezpieczny, czy nie, będzie prawdopodobnie osobistą decyzją większości ludzi, ale z pewnością warto zapoznać się z wynikami badań, które pozwolą nam ocenić nasze zdanie na temat tego konserwantu.
Wiele dostępnych danych naukowych na temat fenoksyetanolu jest stosunkowo starych, a w świecie nauki wszystko, co jest starsze niż 10 lat, jest bardzo stare, ponieważ nowe metody badawcze i pomysły ciągle ewoluują, a nowe dane są zawsze opracowywane. Biorąc to pod uwagę, jest kilka punktów danych, o których warto wiedzieć.
Fenoksyetanol ma stosunkowo niskie ryzyko uczulenia skóry, ale osoby z egzemą mogą chcieć go unikać.
Fenoksyetanol jest używany od wczesnych lat 80-tych i w początkowym okresie jego stosowania odnotowano bardzo niewiele przypadków alergii kontaktowej. W latach 90-tych i 2000 doniesienia o alergii kontaktowej wzrosły, co może być spowodowane po prostu zwiększonym zastosowaniem tego produktu w produktach. Może to również oznaczać rosnące uczulenie w populacji stosującej ten środek. Jednak badania przeprowadzone w 2011 roku wykazały, że fenoksyetanol wykazywał jedno z najniższych ryzyk uczulenia wśród konserwantów ocenianych w tym badaniu. W grupie badanej znalazły się również alkohol benzylowy, parabeny i metyloizotiazolinon (obecnie znany jako czynnik wywołujący alergię kontaktową u wielu osób). Współczynnik narażenia na działanie uczulające (SEQ) obliczono dzieląc względną częstość występowania uczuleń i względną częstość stosowania. Dzięki tej metodzie wykazano, że fenoksyetanol ma SEQ równy zaledwie 0,06, podczas gdy metyloizotiazolinon ma SEQ równy 1,7. Niektóre testowane środki konserwujące miały wartości SEQ do 9.0.
Kilka najgorszych przypadków uczulenia skóry, które zaobserwowano w przypadku fenoksyetanolu, wystąpiło, gdy był on stosowany jako składnik markowej mieszanki konserwantów znanej jako Euxyl-K 400. Innym związkiem chemicznym w Euxyl-K 400 jest 1,2-dibromo-2,4-dicyjanobutan. Zdolność uczulająca tej mieszanki jest znana od wczesnych lat 90-tych i większość producentów kosmetyków prawdopodobnie nie stosuje już tej mieszanki.
Wszystko to zostało powiedziane, że powyższa tabela SEQ została opracowana na podstawie danych pochodzących z informacji zebranych w latach 2006-2009 i uwzględnia częstotliwość stosowania jako jedno z kryteriów. Stosowanie fenoksyetanolu w kosmetykach w ciągu ostatnich 10 lat bezwzględnie wzrosło, co oznacza, że liczby te mogą ulec zmianie, biorąc pod uwagę, że częstotliwość stosowania będzie znacznie wyższa. Częstotliwość kontaktu przyczynia się do uczulenia.
Jak również dane reprezentowałyby szeroki przekrój ludzi, co jest świetne, jeśli masz „normalną” skórę. Jeśli jednak jesteś osobą cierpiącą na egzemę lub częste alergie kontaktowe, prawdopodobieństwo, że zareagujesz na substancję taką jak fenoksyetanol może być znacznie większe. Dane zebrane w typowej populacji nie odzwierciedlają częstości reakcji wśród osób o wysoce reaktywnej skórze. Jeśli więc masz wysoce reaktywną skórę, możesz nadal unikać fenoksyetanolu.
Co się dzieje, gdy fenoksyetanol wchłania się przez skórę?
Gdy fenoksyetanol wchłania się przez skórę, jest metabolizowany w wątrobie do kwasu fenoksyoctowego i jego koniugatów. Ponad 90% metabolitów jest eliminowanych z moczem. Bardzo małe ilości fenoksyetanolu mogą pozostawać w narządach i tkankach, ale uważa się, że efekt ten jest minimalny. Udokumentowano wyższe ilości fenoksyetanolu u kobiet w porównaniu z mężczyznami, a za główną przyczynę tej różnicy uważa się produkty kosmetyczne, ze względu na większą liczbę produktów higieny osobistej stosowanych przez kobiety. Około 47% do 85% fenoksyetanolu naniesionego na skórę może wchłonąć się przez skórę i przedostać do krwiobiegu.
Dobrą wiadomością jest to, że zgodnie z aktualnymi danymi z badań fenoksyetanol jest co najmniej nie genotoksyczny (nie mutagenny) i nie rakotwórczy. W jednym z badań na myszach fenoksyetanol okazał się być łagodną toksyną reprodukcyjną w wysokich dawkach i spowodował spadek wielkości i wagi miotu.
Jak fenoksyetanol wpływa na skórę
Bardzo popieramy prawidłową konserwację kosmetyków, jednak nie można bagatelizować faktu, że codzienne nakładanie nadmiaru syntetycznych konserwantów na skórę jest krótkowzroczne dla ogólnego zdrowia skóry ze względu na sposób, w jaki syntetyczne konserwanty wpływają na mikrobiom skóry.
Zaburzony mikrobiom skóry może prowadzić do wielu różnych problemów, w tym suchości, egzemy, wyprysków i innych. Badania wykazały, że produkty kosmetyczne i powszechnie stosowane syntetyczne środki konserwujące mogą mieć znaczący wpływ na mikrobiom skóry, w tym zmieniać populację w kierunku nieczęstych typów bakterii i wpływać na ogólną różnorodność i liczebność.
Skóra, która ma bogatą, zróżnicowaną populację mikrobów, jest zdrowsza. Dodawanie syntetycznych środków konserwujących do produktów naturalnych zmniejsza tę naturalną przewagę w działaniu.
Syntetyczne środki konserwujące są cenione w kosmetykach, ponieważ działają tak dobrze, a ich działanie pozostaje niezmienne, gdy produkt kosmetyczny trafi na skórę. Z drugiej strony, wiele naturalnych środków konserwujących ma wąskie wymagania dotyczące działania, w tym określone zakresy Ph, w których muszą być stosowane, aby były skuteczne, określone stężenia, które muszą osiągnąć i inne czynniki. Oznacza to, że ich właściwości konserwujące często ulegają znacznemu osłabieniu po nałożeniu kosmetyku na skórę. Jest to bardziej korzystne dla mikrobiomu.
Wiele naturalnych produktów do pielęgnacji skóry, które są wytwarzane bez użycia wody, oferuje również opcje pozwalające uniknąć syntetycznych konserwantów. Są one doskonałym wyborem dla osób, które chcą uniknąć dodatkowych wyzwań związanych z wrażliwością skóry, zdrowiem mikrobiomu i ogólnym obciążeniem organizmu.
W skrócie, konserwanty odgrywają niezwykle ważną rolę w bezpieczeństwie kosmetyków. Jednak syntetyczne środki konserwujące mają negatywny wpływ na skórę, mikrobiom skóry i ogólne samopoczucie. Radzimy unikać zagrożeń związanych z fenoksyetanolem, wybierając produkty do pielęgnacji skóry pochodzenia roślinnego z naturalnymi konserwantami.
Zastrzeżenie: Informacje zawarte na tej stronie mają charakter ogólny i służą celom informacyjnym. Nie mają one na celu zastąpienia porady udzielonej przez Twojego lekarza lub innego pracownika służby zdrowia. Żadne z oświadczeń zawartych na tej stronie nie stanowi zalecenia co do sposobu leczenia jakiejkolwiek konkretnej choroby lub stanu związanego ze zdrowiem. Jeśli podejrzewasz, że cierpisz na jakąkolwiek chorobę lub dolegliwość zdrowotną, powinieneś natychmiast skontaktować się ze swoim pracownikiem służby zdrowia. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek diety, ćwiczeń, suplementacji lub programu przyjmowania leków należy dokładnie przeczytać wszystkie opakowania produktów i skonsultować się z pracownikiem służby zdrowia. Produkty kosmetyczne nie zostały ocenione przez Food and Drug Administration i nie są przeznaczone do diagnozowania, leczenia, wyleczenia lub zapobiegania chorobom.