Insekty nie mają płuc, więc jak oddychają?

Wiedzieliście o tym? Ja na pewno nie… ale w gruncie rzeczy owady nie mają płuc. Może nie miały wystarczająco dużo szczęścia z ewolucyjnego punktu widzenia lub po prostu były wystarczająco inteligentne, aby znaleźć inny sposób na oddychanie. Pozwolę Ci być sędzią w tej kwestii, jednak odpowiedź wyjaśnię Ci później.

Photo credit William Kay via Wikimedia.

To co wiemy, to że owady potrzebują powietrza. Oczywiście wszyscy widzieliśmy owady tonące w cieczy, co oznacza, że wymagają one tlenu w swoim systemie biologicznym.

Głupie i krótkie wyjaśnienie, dlaczego potrzebujemy powietrza

Jak dla większości żywych stworzeń, tlen jest potrzebny do produkcji energii w naszych komórkach. Nasz metabolizm pragnie tlenu w procesie wydobywania użytecznej energii z pożywienia, które jest w naszym pożywieniu. Jeden z tych procesów jest znany jako cykl kwasu cytrynowego. Jest to bardzo złożony proces, nie będę wchodził w dalsze szczegóły, przyszedłeś poczytać o owadach, prawda?

Poczekaj, porozmawiajmy najpierw o ludziach

Więc zamiast mówić o owadach, po które przyszedłeś, będę kontynuował inny temat. Ludzie. Ludzie oddychają przez płuca, transportując tlen do środka i dwutlenek węgla z pęcherzyków płucnych (pusta jama), gdzie wymiana gazowa zachodzi poprzez dyfuzję między pęcherzykami a krwią. Czy możesz sobie wyobrazić, że ludzie biorą oddech 16 razy na minutę?

Okay, więc jak owady dostają tlen?

Co ciekawe, owady oddychają przez ich kości, mówiąc prosto. Co to właściwie znaczy, że powietrze jest transportowane do ciała przez małe pory w skórze (lub szkielecie). Pory te znane są jako spiracle. Powietrze wędruje następnie dalej do „przewodów powietrznych” o różnym kształcie i wielkości, zwanych tchawkami. Jest to podobne do ludzkich oskrzeli, tworząc piękną sieć lub jak ja to lubię określać: biologiczną sztukę (wow tak głęboko).

Photo credit Kugamazog~commonswiki via Wikimedia.

Powietrze jest zazwyczaj transportowane w procesie dyfuzji, co oznacza, że oddychanie nie jest mechaniczne. Oddychanie jest więc w dużym stopniu uzależnione od stężenia tlenu w powietrzu. Im mniej tlenu, tym trudniej jest mu dotrzeć do najgłębiej położonych tchawek.

Niektóre owady posiadają jednak mechaniczne pompy, które ułatwiają życie.

Wracamy więc do pytania – kto ma większą przewagę? Ludzie czy owady?

Jakkolwiek fajnie może brzmieć oddychanie przez szkielet, posiadanie płuc jest o wiele lepsze. Podam wam dwa powody.

Photo credit Stuart Edwards via Wikimedia.
  1. Do bani jest polegać na stężeniu tlenu w atmosferze, aby otrzymać wystarczającą ilość tlenu do swojego ciała. Łatwiej jest mieć mechaniczną kontrolę nad oddychaniem, tak, że można na przykład wstrzymać oddech pod wodą i nie umrzeć za każdym razem, gdy próbujesz pływać.
  2. Naukowcy faktycznie twierdzą, że z powodu układu oddechowego owadów, nie były one w stanie urosnąć większe niż rozmiar pięści. Im mniej tlenu dostępnego w atmosferze, tym mniejsze są owady. Jednym z powodów, dla których wzrosła tak „duży”, jest rzeczywiście dzięki naszym pięknym lungs.

Jednakże jestem super szczęśliwy, że owady nie rozwinęły płuc. Wyobraź sobie konika polnego wielkości niedźwiedzia. Hell no!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *