Wejdź po 145 stopniach z białego marmuru pod pomnik Lincolna, wejdź do sali z siedzącym Wielkim Emancypatorem, a następnie skieruj swój wzrok w dół, na podłogę. Niewidoczna pod podłogą z różowego marmuru Tennessee znajduje się trzypiętrowa piwnica o powierzchni 43,800 stóp kwadratowych, której architektura nie odbiegałaby od tej z bunkra z czasów II wojny światowej.
Budowa Memoriału Lincolna rozpoczęła się w 1914 roku na błotnistym odcinku ziemi znanym jako równina Potomaku. Wojskowy Korpus Inżynierów właśnie zakończył swój 40-letni projekt pogłębiania i składowania odpadów, który doprowadził do powstania linii brzegowej, jaką znamy dzisiaj. Robotnicy musieli przekopać się na głębokość 40 stóp, zanim mogli rozpocząć prace nad marmurowym pomnikiem. Tutaj wylali dziesiątki betonowych kolumn, które miały podtrzymywać strukturę powierzchni.
Podziemna katedra z betonowych filarów została po prostu zapomniana aż do renowacji w 1975 roku. Według Washington Post, w ramach przygotowań do obchodów dwusetnej rocznicy, wyremontowano łazienki pomnika, a ekipy budowlane zaczęły zaglądać do fundamentów budynku. Zabrali ze sobą swoich przyjaciół, z których część należała do Narodowego Towarzystwa Speleologicznego. Piwnica została uznana za jaskinię, pełną stalaktytów i własnego ekosystemu (owady, gryzonie, itp.).
Jeszcze innym ciekawym znaleziskiem było historyczne graffiti z 1914 roku. Steven Schorr dostał się do Undercroft jako część projektu konserwacji cyfrowej i opisał NBC, jak „w piwnicy Lincoln Memorial, oni faktycznie mają rzeczy napisane na niektórych filarach. Budowniczowie narysowali karykatury i mają je pokryte pleksiglasem.”
Przez pewien czas Służba Parku Narodowego oferowała zwiedzanie podziemia przy świetle latarek, ale zostało ono gwałtownie wstrzymane w 1989 roku, gdy jeden z turystów zauważył azbest i zgłosił to władzom. Przez lata pojawiło się kilka propozycji, aby wykorzystać tę przestrzeń w jakiś produktywny sposób. Na przykład w 1992 roku szef Capitol Historical Society Fred Schwengel próbował nakłonić Departament Spraw Wewnętrznych do otwarcia w podziemiach muzeum, w którym można by było wystawić dokumenty i pamiątki po Lincolnie. Propozycja Schwengela upadła jak wszystkie inne w obliczu silnego sprzeciwu Służby Parku Narodowego.
To byłby koniec tej historii, z wyjątkiem ogłoszenia w czerwcu 2017 roku, że NPS chce teraz odnowić i otworzyć Undercroft na stulecie Memoriału Lincolna w 2022 roku. Propozycja złożona Komisji Planowania Stolicy Narodowej zawiera rendering przedstawiający platformę unoszącą się w podziemnej przestrzeni, która pozwoli zwiedzającym przyjrzeć się kolumnom i graffiti.