Six Years After #BringBackOurGirls, Freed Chibok Captives Face Fresh Danger

„Moją jedyną myślą była ucieczka”, powiedziała Rakiya, której rodzina od tego czasu przeniosła się do pobliskiej wioski w północno-wschodniej Nigerii. „Chciałam tylko uciec i nigdy więcej ich nie zobaczyć.”

Sześć lat po tym, jak islamscy bojownicy porwali 276 uczennic z Chibok Government Secondary School for Girls 14 kwietnia 2014 r., podczas egzaminów maturalnych, rosnące tempo ataków w pobliżu podnosi ponurą perspektywę: Młode kobiety, których męka pobudziła ogólnoświatową kampanię #BringBackOurGirls, mogą łatwo stać się ofiarami po raz kolejny.

„Dziewczyny, które zostały uwolnione, mogą zostać porwane ponownie… Stanie się tak, jak wschodzi słońce”, powiedział Dauda Iliya, prezes stowarzyszenia mieszkańców Chibok. „W bazach wojskowych siedzą z założonymi rękami.”

Hadiza, po lewej, i Mwada mówią, że kiedy opuszczają ciasne granice silnie strzeżonego kampusu American University of Nigeria w Yola, ich rodzinne wioski są w niebezpieczeństwie.

Hadiza, po lewej, i Mwada mówią, że kiedy opuszczają ciasne granice silnie strzeżonego kampusu American University of Nigeria w Yola, ich rodzinne wioski są w niebezpieczeństwie.

Fot: Jonathan Torgovnik for The Wall Street Journal

The Wall Street Journal rozmawiał z 12 z niegdyś pojmanych studentów Chibok i utajnił ich pełne nazwiska, aby chronić ich bezpieczeństwo. Liderzy społeczności Chibok mówią, że rząd zmniejszył liczbę sił bezpieczeństwa i patroli, pozostawiając wioski na obrzeżach miasta narażone na ataki odradzającego się Boko Haram. Boko Haram twierdzi, że ataki na region Chibok miały miejsce w ostatnich miesiącach.

Reklama

Stowarzyszenie mieszkańców Chibok twierdzi, że od stycznia obszar samorządowy był atakowany ponad 20 razy. Dziesięć osób zostało zabitych, a 17 uprowadzonych. Kilka wiosek stoi teraz pustych, ewakuowanych w strachu. W lutym starszyzna miasta wezwała rząd do podjęcia działań, aby „zapobiec zagładzie społeczności”.”

Z archiwów

Boko Haram opublikowało nowe wideo, które według wojującej grupy dżihadystów pokazuje niektóre z 276 nigeryjskich dziewcząt szkolnych, które uprowadziło w 2014 roku. Według wideo, niektóre z uczennic z Chibok zostały zabite przez nigeryjskie naloty. Photo: AP (Originally Published August 15, 2016) The Wall Street Journal Interactive Edition

Some 20 ze 103 zakładników Chibok, którzy zostali uwolnieni w 2016 i 2017 roku-w zamian za pięciu bojowników i okup pieniężny, w którym pośredniczył rząd Szwajcarii-odmówili powrotu do domu po tym, jak ich silnie strzeżony kampus American University of Nigeria w Yola został zamknięty z powodu epidemii koronawirusa. Wielu studentów, którzy wrócili do domu, mówi, że nie mogą już tam spać, zamiast tego spędzają noce w buszu. Ponad 112 studentów, którzy zostali porwani w 2014 roku, pozostaje nieznanych po 2192 dniach – nadal w areszcie Boko Haram lub podobno nie żyje.

Kobiety, niegdyś najsłynniejsze zakładniczki na świecie, są teraz w wieku 20 lat i bardziej przyzwyczajone do studiowania matematyki i literatury amerykańskiej w klimatyzowanych salach lekcyjnych.

Urzędnicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo dziewcząt są zaniepokojeni. „Ten problem wymaga większej uwagi ze strony rządu i wojska”, powiedział Lionel Von Frederick Rawlins, szef ochrony na American University of Nigeria. „Jeśli nigeryjska armia nie broni nawet dziewcząt z Chibok, jaka nadzieja jest dla wszystkich innych przesiedleńców?”

Kilka byłych jeńców relaksuje się między lekcjami na Uniwersytecie Amerykańskim w Yola.

Niektórzy z byłych jeńców relaksowali się między zajęciami na Uniwersytecie Amerykańskim w Yola.

Fot: Joe Parkinson/The Wall Street Journal

Nigeryjski prezydent Muhammadu Buhari zobowiązał się w poniedziałkowym oświadczeniu z okazji szóstej rocznicy porwania w Chibok, że jego rząd nie zapomniał o zakładnikach. Powiedział, że Nigeria podwoi wysiłki w celu uratowania wciąż przetrzymywanych dziewcząt, ale nie odniósł się do kwestii bezpieczeństwa ich kolegów z klasy, którzy zostali uwolnieni. Wojsko Nigerii odpowiedziało w odpowiedzi na pytania, że ma jednostkę w mieście Chibok i zapewnia „odpowiednie bezpieczeństwo we wszystkich punktach zapalnych”.

Reklama

Rząd Nigerii wielokrotnie podkreślał, że rebelia została „technicznie pokonana” i ogłosił, że tereny wiejskie na całym rozdartym bitwą północnym wschodzie są w większości bezpieczne.

Armia Nigerii – pod presją Boko Haram i odłamu sprzymierzonego z Państwem Islamskim o nazwie Islamic State West Africa Province – w dużej mierze wycofała się do swoich baz, broniąc ważnej infrastruktury, ale pozostawiając wiele wiosek i pól uprawnych bezbronnych. Na znak rosnącego braku bezpieczeństwa, żołnierze z sąsiedniego Czadu przeprowadzili operacje ofensywne przeciwko dżihadystom wzdłuż granicy z Nigerią, po tym jak w wyniku ataku Boko Haram zginęło 92 czadyjskich żołnierzy. Armia Czadu powiedziała, że zabiła 1000 bojowników Boko Haram, zanim wycofała się na własne terytorium.

Obawy o zdolność nigeryjskiej armii do ochrony Chibok podkreślają szerszy wpływ trwającego dekadę konfliktu: Miliony ludzi w najludniejszym kraju Afryki są skazane na stan permanentnego braku bezpieczeństwa.

Ponad dwa miliony ludzi wciąż koczuje w obozach dla uchodźców w północno-wschodniej części kraju, zbytnio obawiając się powrotu do swoich rodzinnych stron, gdzie rywalizujące frakcje dżihadystów sprawują władzę, według agencji pomocowych i urzędników państwowych. Szacuje się, że pięć milionów cywilów mieszkających w wioskach polega na czujnych strażnikach lub płaci pieniądze za ochronę terrorystom, aby zapobiec atakom, mówią nigeryjscy i zachodni urzędnicy ds. bezpieczeństwa.

Reklama

Północno-wschodnia stolica Nigerii, Maiduguri, miejsce powstania Boko Haram, podwoiła swoje rozmiary, ponieważ szacuje się, że milion przesiedleńców stłoczyło się w rozległych i często obskurnych obozach, które rozciągają się na poboczach dróg.

Samochód utknął w piasku na obrzeżach Maiduguri, północno-wschodniej stolicy Nigerii i miejsca wybuchu powstania Boko Haram.

Samochód utknął w piasku na obrzeżach Maiduguri, północno-wschodniej stolicy Nigerii i miejsca narodzin powstania Boko Haram.

Fot: Jonathan Torgovnik for The Wall Street Journal

W niektórych przypadkach osiedla nie mogą zapewnić schronienia przed wojną. Niektórzy uchodźcy, jak Zeinab Dungus, 50-letnia matka siedmiorga dzieci, przenosili się z obozu do obozu po tym, jak Boko Haram wysłało zamachowców-samobójców, którzy przeniknęli do obozów. Pani Dungus ostatni raz widziała swoje rodzinne miasto Banki, na granicy Nigerii z Kamerunem, osiem lat temu.

„Nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do domu, do Banki”, powiedziała pani Dungus w obozie Dolodi na obrzeżach Maiduguri.

Młode kobiety, które są bezpieczne podczas studiów semestralnych w specjalnym ośrodku wewnątrz kampusu miejskiego w Yola, są coraz bardziej zdenerwowane, że mogą być celem ataków w wioskach wokół Chibok.

Reklama

Na początku tego roku Mwada, była zakładniczka z Chibok, musiała uciekać z rodziną po tym, jak rebelianci najechali wioskę. W zeszłym roku co najmniej pięć innych osób zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów po tym, jak wioski zostały zaatakowane.

Jedna studentka o imieniu Naomi biegła w zeszłym roku po tym, jak usłyszała strzały i okrzyki Allahu akbar. „Zobaczyliśmy światła ich pojazdów…Byłam tak przerażona. Czułam, że już zostałam złapana.”

Inna studentka, Grace, musiała uciekać i spać na polu kukurydzy wraz z rodziną, gdy powstańcy zaatakowali ich wioskę w październiku. „Tylko Bóg ochroni nas przed tą sytuacją”, powiedziała, dodając, że wioska została zaatakowana jeszcze dwa razy, odkąd jej rodzina się przeniosła.

W ostatnim ataku przed zachodem słońca, Rakiya suszyła swojego syna po jego wieczornej kąpieli, kiedy usłyszała odległy dźwięk poppingu, który wkrótce przerodził się w potok. Jej przyjaciółka Salomi, której dom znajdował się na skraju wioski, już uciekała w busz.

Hadiza jest jedną z młodych kobiet uprowadzonych przez Boko Haram w Chibok.

Hadiza jest jedną z młodych kobiet uprowadzonych przez Boko Haram w Chibok.

Fot: Jonathan Torgovnik for The Wall Street Journal

Kobiety, które przeżyły naloty, głód i bicie podczas trzech lat w niewoli Boko Haram, natychmiast zorientowały się, że to atak powstańców. Kule zaczęły rykoszetować od pobliskich drzew, a pięciu członków jej rodziny krzyknęło i wyskoczyło z domu.

Jako zakładnicy nauczyli się rozpraszać i szukać schronienia na dźwięk wystrzałów. Podczas rządowych ataków lotniczych na obozowiska Boko Haram, gdzie byli przetrzymywani, niektórzy zakładnicy z Chibok odłączyli się od grupy na kilka dni i próbowali uciec, tylko po to, by zostać schwytani przez powstańców lub ich sympatyków w sąsiednich wioskach.

Dwie przyjaciółki natychmiast pobiegły w różnych kierunkach. Przedzierając się przez długie trawy, które kaleczyły jej skórę, Rakiya mogła usłyszeć warkot silników i krzyki strzelców. „Nie myślałam o niczym. Po prostu biegłam,” powiedziała.

Niedaleko, Salomi również biegła sprintem przez busz, podnosząc swoją woskową sukienkę, aby wydłużyć swój krok. Obejrzała się za siebie i zobaczyła domy w wiosce i magazyny zbożowe z cegły błotnej skąpane w pomarańczowym płomieniu.

Rakiya nie przestawała biec. W uszach dźwięczało jej pożegnalne przesłanie, jakie bojownicy Boko Haram wystosowali do uwolnionych młodych kobiet: Jeśli wrócisz do szkoły, zostaniesz zabita.

Na krótko przed świtem udało jej się odnaleźć matkę i pięciu innych członków rodziny ukrytych pod drzewem. Dopiero następnego dnia zdała sobie sprawę, że jej przyjaciółka Salomi również uciekła, aby ratować swoje życie.

Przyjaciółki cieszyły się, że obie uciekły, ale świętowanie zostało stłumione przez wiadomość, że pięć osób zostało zabitych, a Boko Haram wzięło kolejnych ośmiu zakładników. Wśród nich była pani Ishaku, 18-latka, która właśnie ukończyła szkołę średnią.

„Współczuję jej, była studentką, tak jak my” – powiedziała Rakiya. „Boimy się, że znów zostaniemy uprowadzeni. Żyjemy w strachu.”

-Kabiru Anwar przyczynił się do powstania tego artykułu.

Pisz do Joe Parkinsona na [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *